Zarząd Terenów Publicznych szuka granitowych kostek, które mają uzupełnić ubytki na ulicach Starego Miasta. - To nie mogą być nowe kamienie, bo żeby wtopić się w otoczenie, świeży granit musiałby być ścierany przez kilkaset lat - tłumaczy Renata Kaznowska, szefowa ZTP.
Zakończyły się konsultacje w sprawie remontu Starego Miasta. Urzędnicy zbierali opinie przedsiębiorców, mieszkańców warsawianistów i wszystkich zainteresowanych. Jakie są ustalenia? - Na pewno będziemy uzupełniać nawierzchnię staromiejskich ulic o rysunki, które z biegiem lat się zatarły. Na pewno użyjemy do tego starych kamieni, bo nowe wyglądałyby źle - tłumaczy Kaznowska.
Bazaltowa szachownica
O jakie rysunki chodzi? - To są wzory ułożony z różnego rodzaju kamieni, które po latach i licznych przekładkach nie wyglądają już dobrze. Np. na Kanoniej mamy szachownicę z czarnego bazaltu i szarego granitu, która ma wiele ubytków. Zarówno tu, jak i w innych miejscach Starego Miasta chcemy przywrócić pierwotny wygląd - tłumaczy szefowa ZTP.
Chodniki zostaną?
W pozostałych kwestiach konsultujący projekt remontu nie byli już zgodni. Np. Restauratorzy chcieliby usunąć chodniki, bo są wąskie i piesi i tak z nich nie korzystają. Podobnie osoby niepełnosprawne chętnie zrezygnowałyby z niewygodnych chodników. Na to nie zgadzają się z kolei historycy i varsavianiści. Podobnych sporów jest wiele, teraz urzędnicy będą starali się wypracować możliwie wygodny dla wszystkich kompromis.
Skończą do 2015
Sam remont Starego Miasta zacznie się od strony północnej od ul. Krzywe Koło. Wszystkie prace mają sięzakończyć do 2015 roku. - To będzie trudne zadanie. Musimy skoordynować prace ze wspólnotami, które będa ocieplać swoje budynki. Również na czas Euro 2012 będziemy musięli zrezygnować z części prac, by umożliwić zwiedzanie starówki - mówi Kaznowska.
mjc