Na komendzie w Starych Babicach można dostać zawrotu głowy. Okazuje się, że pracuje tam dwóch identycznych policjantów. Bracia bliźniacy Piotr i Jacek myleni są nie tylko przez kierowców, których kontrolują, ale też przez swoich kolegów z pracy. – Raz nawet nasze żony się pomyliły – śmieją się.
"Ale pan mnie już zatrzymywał!"
Reporter TVN Warszawa sprawił kierowcom małą niespodziankę. Na jednej drodze, w odległości kilkuset metrów postawił policjantów bliźniaków i poprosił ich o zatrzymanie do kontroli tych samych kierowców.
Kontrolowani właściciele pojazdów byli w szoku, kiedy odkrywali, że do drugiej kontroli zatrzymuje ich taki sam policjant.
aq/mz