Ministerstwo proponuje zmiany w "ustawie śmieciowej". Ratusz: szkoda, że tak późno

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Minister Ozdoba proponuje stawki maksymalne za wywóz śmieci uzależnione od zużycia wody
Minister Ozdoba proponuje stawki maksymalne za wywóz śmieci uzależnione od zużycia wodyTVN24
wideo 2/4
Minister Ozdoba proponuje stawki maksymalne za wywóz śmieci uzależnione od zużycia wodyTVN24

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaproponowało maksymalne stawki za wywóz śmieci w przypadku naliczania odpłat w zależności od zużytej wody. Miałyby one wynieść 40, 91 lub 120 złotych. - To jest kuriozalne, że ministerstwo dopiero dzisiaj proponuje zmiany w kulawej ustawie, gdzie my od dłuższego czasu mówimy o tym problemie – komentuje rzeczniczka stołecznego ratusza.

Propozycja wpisania do ustawy śmieciowej stawek maksymalnych na poziomie 40, 91 i 120 złotych za wywóz śmieci, to - jak podkreślił szef resortu klimatu i środowiska Michał Kurtyka - odpowiedź na "zjawisko nieuzasadnionego wzrostu opłat dla mieszkańców za gospodarowanie odpadów".

- Podejmujemy działania, które mają podnieść jakość życia mieszkańców Polski. Dlatego proponujemy rozwiązania, ograniczające naliczanie nieproporcjonalnie dużych stawek opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów w zależności od zużycia wody – powiedział wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Wskazał, że najwyższe opłaty obowiązują od początku kwietnia w Warszawie. Zwrócił uwagę, że uderzają one głównie w duże rodziny i sięgają nawet kilkuset złotych miesięcznie. - Widmo podwyżek jest wynikiem wieloletnich zaniedbań w stolicy w dziedzinie gospodarki odpadami. Za te wszystkie złe decyzje zapłacą warszawiacy. Nie możemy na to pozwolić, dlatego przygotowaliśmy ustawowe zmiany w tym zakresie – oznajmił Ozdoba.

Stawki maksymalne zależne od poziomu zużycia wody

Metoda naliczania opłat za wywóz i zagospodarowanie nieczystości w zależności od zużytej wody w gospodarstwie domowym, jest jedną z czerech, na które zezwala "ustawa śmieciowa". Jak poinformował Ozdoba, właśnie w tym przypadku ministerstwo proponuje zapisanie w ustawie maksymalnych stawek za wywóz śmieci.

I tak, zgodnie z propozycją resortu, jeżeli miesięczne zużycie wody w gospodarstwie domowym nie przekroczy trzech metrów sześciennych, to maksymalna stawka ma wynosić 40 zł. W przypadku zużycia do wody od trzech do 12 m sześc., maksymalna kwota będzie na poziomie 91 zł. Natomiast kiedy miesięczne zużycie wody w jednym gospodarstwie domowym przekroczy 12 m. sześc., wówczas maksymalna opłata nie będzie mogła być wyższa niż 120 zł.

Wiceminister Ozdoba poinformował, że zaprosił do udziału w pracach nad nowelizacją ustawy prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego oraz przedstawicieli innych samorządów. Zapewnił, że proces legislacyjny nie powinien trwać dłużej niż kilka miesięcy.

Ratusz: cieszy nas, że minister zauważył potrzebę zmiany, tylko szkoda, że tak późno

O komentarz do konferencji ministerstwa poprosiliśmy stołeczny ratusz. - To jest kuriozalne, że ministerstwo dopiero dzisiaj organizuje konferencję, proponując zmiany w kulawej ustawie, gdzie my od roku informowaliśmy o tym problemie. To jest przyznanie się do porażki rządu. Cieszy nas, że minister Ozdoba zauważył potrzebę zmiany, tylko szkoda, że tak późno, bo ministrem jest od roku i niestety, przez opieszałość rządu, mieszkańcy Warszawy i innych miejscowości, już teraz muszą ponosić koszty finansowe błędów w tej ustawie – skomentowała rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka.

Zauważyła również, że w 2019 roku przedstawiciele strony rządowej sami twierdzili, że wśród wszystkich zaproponowanych metod naliczenia opłat za wywóz śmieci najbardziej sprawiedliwa jest ta zależna od zużycia wody.

- Od dłuższego czasu domagamy się wprowadzenia przez rząd tak zwanej rozszerzonej odpowiedzialności producentów, bo rząd dotychczas nie przygotował żadnych rozwiązań, które mogłyby przerzucić tę odpowiedzialność na duże koncerny. W tej chwili te koszty ponoszą mieszkańcy. Tu też liczymy na zmiany – podkreśliła Gałecka.

W środę do zmian w opłatach za wywóz śmieci odniósł się wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski. Wskazywał, że obniżyć może je wprowadzenie rozszerzonej odpowiedzialności producentów. - Tak dzieje się w wielu innych krajach Unii Europejskiej. Póki co rząd stosuje wobec firm - także największych koncernów - taryfę ulgową. W Austrii za wprowadzenie tony plastiku na rynek producent musi zapłacić 610 euro. W Hiszpanii – 377 euro, w Czechach – 206 euro. A ile w Polsce? Zaledwie 0,6 euro – wyliczał Olszewski.

Miasto o innych sposobach naliczania opłaty za wywóz śmieciUrząd Miasta Warszawy

Nowe zasady naliczania opłat za wywóz

Od czwartku część mieszkańców Warszawy zapłaci więcej za wywóz śmieci. Opłata za wywóz i zagospodarowanie odpadów jest powiązana ze zużyciem wody, co najbardziej uderzy w większe gospodarstwa. Mieszkańcy nieruchomości jednorodzinnych i wielolokalowych domów (gdzie są wodomierze) zapłacą za śmieci 12,73 złotych za jeden metr sześcienny wody. Natomiast jeśli w nieruchomości nie ma wodomierza albo nie jest ona podłączona do sieci wodociągowej (ma na przykład własne ujęcie), opłata będzie naliczana według wzoru: liczba mieszkańców razy cztery metry sześcienne wody razy 12,73 zł. W przypadku domu zamieszkałego przez pięcioosobową rodzinę da to około 250 złotych miesięcznie.

Przez ostatni rok warszawiacy płacili metodą "od lokalu", czyli 65 zł w mieszkaniach oraz 94 zł w domach jednorodzinnych.

Autorka/Autor:mp/b

Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl