W podziemiach Dworca Centralnego doszło do napadu na kantor. Policja poszukuje dwóch sprawców kradzieży gotówki.
Jak podaje Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji, do zdarzenia doszło po godzinie 16 w środę. - Było dwóch sprawców - informuje.
"W trakcie nieobecności pracownika"
- Skradli z kantoru dużą kwotę pieniędzy w trakcie nieobecności pracownika - wyjaśnia Świstak.
Policja zaznacza, że na na tym etapie śledztwa, nie udziela więcej informacji "dla dobra postępowania". Świstak dodał też, że policja ma rysopisy dwóch podejrzewanych mężczyzn.
Reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński precyzował, że okradziono pawilon w podziemiach, pod rondem Czterdziestolatka. - Na miejscu stoi parawan, który zasłania widok. W kantorze znajduje się dwóch techników policyjnych, którzy wykonują swoje działania - relacjonował w środę.
Jak zapewniał Świstak, nikt nie został poszkodowany. Komenda Stołeczna Policji nie podaje wysokości skradzionej kwoty. Według nieoficjalnych informacji radia RMF FM skradziono 350 tysięcy złotych.
ab/b