Makabryczne znalezisko zostało odkryte 8 stycznia. - Na terenach zalewowych Wisły w miejscowości Secymin, znaleziono fragment ciała ludzkiego owinięty w folię – mówi Edyta Adamus z biura prasowego stołecznej policji. Jak dodaje, mógł on przypłynąć z nurtem rzeki.
Sprawą zajęła się prokuratura w Nowym Dworze Mazowieckim.
"Kilka zwłok bez kończyn"
- W związku ze znalezieniem fragmentu kończyny dolnej prokurator wszczął śledztwo – informuje prokurator rejonowy Emilia Krystek. Noga trafiła do zakładu medycyny sądowej.
– Prowadzone są oględziny i sekcja fragmentu ciała. Biegli orzekną czy kończyna została odcięta, czy oderwana. Ze wstępnych ustaleń wynika, że została odcięta – podaje Krystek. – Będziemy ustalać od kogo ta kończyna pochodzi – dodaje.
Po zapoznaniu się z ekspertyzą prokurator podejmie decyzję, czy będą przeprowadzone badania DNA.
Krystek przyznaje, że trwa kilka postępowań, dotyczących zwłok bez kończyn. - W innych prokuraturach są prowadzone postępowania w sprawach odnalezienia zwłok bez kończyn. Na razie są to tylko hipotezy – mówi.
wp//ec