Dwóch 17-latków usłyszało zarzuty w związku z pobiciem 15-latka w lesie na terenie Legionowa. Do pobicia doszło tydzień temu. Jak informuje prokuratura, większość osób zatrzymanych w tej sprawie, jest nieletnia. Za swoje zachowanie będą odpowiadać przed sądem rodzinnym.
Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, w ubiegłą środę w mediach społecznościowych na jednej z grup związanych z Legionowem opublikowano nagranie, na którym widać grupę nastolatków i ich ofiarę. Na nagraniu chłopiec kuli się na ziemi, jest zakrwawiony. Na początku filmu widać, jak napastnik z dużą siłą kopie leżącego w okolice pleców, po kilku sekundach robi to drugi raz i grozi rówieśnikowi. Następnie spluwa na niego i odchodzi. W tle słychać wulgaryzmy i śmiech. Zdarzenie obserwuje co najmniej kilkanaście osób.
Policjanci z Legionowa ustalili, że do zdarzenia doszło we wtorek 2 lipca. Natomiast w czwartek rzeczniczka tamtejszej komendy komisarz Justyna Stopińska poinformowała o zatrzymaniu 7 osób. Wśród nich było dwóch 17-latków, którzy za swoje czyny mogą odpowiadać jak dorośli.
Nie tylko pobicie
Okazuje się, że 17-latkowie są podejrzani nie tylko o pobicie 15-latka, które częściowo zostało zarejestrowane kamerą w telefonie. Z ustaleń śledczych wynika, że dopuścili się innych przestępstw wobec chłopca dokładnie tydzień przed pobiciem w lesie. - Prokuratura Rejonowa w Legionowie nadzoruje prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Legionowie dochodzenie w sprawie spowodowania w dniu 2 lipca 2024 roku w Legionowie obrażeń ciała na czas poniżej siedmiu dni u małoletniego pokrzywdzonego, zmuszania go do określonego zachowania, kierowania wobec niego gróźb oraz znieważenia pokrzywdzonego, a także pozbawienia w dniu 25 czerwca 2024 roku w Legionowie wolności małoletniego pokrzywdzonego i zmuszania go w tym samym dniu w Chotomowie do określonego działania. W toku postępowania wydano postanowienia o przedstawieniu zarzutów wobec dwóch osób, które ukończyły lat 17 - poinformował prokurator Norbert Woliński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
- Gros zatrzymanych w tej sprawie, to osoby nieletnie, które nie podlegają odpowiedzialności karnej wynikającej z Kodeksu karnego. Ich zachowanie będzie podlegało ocenie sądu rejonowego, wydziału do spraw rodzinnych i nieletnich - uzupełnił prokurator Woliński.
Zarzuty i dozór policji
Jednemu z podejrzanych 17-latków postawiono zarzuty pozbawienia wolności pokrzywdzonego, zmuszania go do określonego zachowania, spowodowania u niego obrażeń ciała na czas poniżej 7 dni, kierowania gróźb karalnych oraz publicznego znieważenia. Drugiemu młodocianemu przedstawiono dwa zarzuty: pozbawienia wolności i zmuszania do określonego zachowania.
- Po przesłuchaniu podejrzanych prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, połączonego z obowiązkami stawiennictwa we właściwej jednostce policji, powiadamiania Prokuratury Rejonowej w Legionowie o zamierzonym wyjeździe jak i terminie powrotu oraz o zmianie miejsca zamieszkania, a także zakazem kontaktowania się z określonymi osobami oraz zakazem intencjonalnego zbliżania się do pokrzywdzonego - wskazał prokurator Woliński.
Ze względu na trwające postępowanie, prokuratura nie podaje szczegółów na temat zdarzeń z 25 czerwca.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24