Niewiele zabrakło, aby trzy małe zajączki zginęły podczas koszenia traw przy ul. Kazury. Zwierzaki w porę zauważyli robotnicy i zawiadomili straż miejską.

W poniedziałek po południu robotnicy koszący trawę między Lasem Kabackim a górką przy ul. Kazury poinformowali ekopatrol straży miejskiej o znajdującym się w pobliżu gnieździe zajęcy. Ukrywały się w nim trzy wystraszone maluchy.

- Robotnicy wskazali nam miejsce, gdzie znajdowało się gniazdo. Małe zajączki były wielkości dłoni. To jeszcze oseski, które same nie dałyby sobie rady. W pobliżu nie było ich rodziców – opowiada starszy strażnik Dominik Berski.

Jak informuje straż miejska, młode zajączki były w dobrym stanie fizycznym. Funkcjonariusze z ekopatrolu przewieźli je do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przy ul. Prawdziwka.

Leśnie zwierzęta coraz częściej odwiedzają Warszawę:

Łoś w Warszawie

jk/b

Lis w BUW-ie