Trafiają do szpitala z covidem i wciąż go negują. "Nie wiem, jak tych ludzi przekonać"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24
Szef SOR w Szpitalu Czerniakowskim: przebieg choroby jest teraz dużo cięższy niż w trzeciej fali
Szef SOR w Szpitalu Czerniakowskim: przebieg choroby jest teraz dużo cięższy niż w trzeciej faliTVN24
wideo 2/2
Kierownik SOR w Szpitalu Czerniakowskim: przebieg choroby jest teraz dużo cięższy niż w trzeciej faliTVN24

- Chorują głównie osoby niezaszczepione. Są to dla nas pacjenci bardzo trudni, bo mają własną politykę i własne spojrzenie na choroby, nie zawsze zgodne z aktualną wiedzą medyczną - mówił w TVN24 Wiesław Marszał, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu Czerniakowskim w Warszawie. Poinformował też, że przebieg choroby jest znacznie cięższy niż w trzeciej fali. Mimo to, wciąż nie brakuje pacjentów, którzy twierdzą, że "nie ma takiej choroby jak covid".

Jak mówił Wiesław Marszał, na kierowany przez niego SOR pacjenci trafiają najczęściej karetkami, w ósmej-dziewiątej dobie chorowania. - Są najczęściej już w stanie ciężkim, z niską saturacją, dużą dusznością, wymagają hospitalizacji natychmiast. Tych miejsc nie jest za dużo. W moim szpitalu, w którym utworzono - zgodnie z poleceniem wojewody mazowieckiego - 45 miejsc, w tym pięć respiratorowych, z dniem 1 grudnia, to dzisiaj 2 grudnia nie dysponujemy już wolnymi miejscami. To wszystko zostało już zajęte przez pacjentów, którzy wymagali pomocy - opisywał kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu Czerniakowskim, jednocześnie mazowiecki konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny ratunkowej.

Pytany o to, czemu pacjenci tak późno trafiają do szpitala, stwierdził, że jest to grupa, która "bardzo sceptycznie podchodzi do konwencjonalnego leczenia". - W każdej rozmowie z lekarzami jest podkreślone, że chorują głównie osoby niezaszczepione. Oni mają własny sposób patrzenia na chorobę, na uodpornienie się. Są to dla nas pacjenci bardzo trudni, bo mają własną politykę i własne spojrzenie na choroby, nie zawsze zgodne z tym, co mówi aktualna wiedza medyczna - tłumaczył.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Przebieg cięższy niż w trzeciej fali

Marszał ocenił też, że obecnie przebieg choroby jest dużo cięższy niż w przypadku trzeciej fali: - Pamiętam, że wtedy mówiliśmy, że różni się ona od poprzednich fal, że dotyczy ludzi młodych, natomiast w tej chwili przebieg jest jeszcze cięższy niż w przypadku trzeciej fali.

Dodał, że obecnie często chorują całe niezaszczepione rodziny. Ale nawet po takim doświadczeniu, sceptycznie podchodzą do szczepionek przeciwko COVID-19. - Część zmienia zdanie, a część jest dalej przekonana, że szczepienia to nie jest najlepsza droga, żeby zabezpieczyć się przed chorobą. Część uważa, że coś takiego jak COVID-19 to jest wymysł firm farmaceutycznych i takiej choroby nie ma. Nie wiem, jak tych ludzi przekonać. Media wykonują bardzo dużą pracę, my tłumaczymy, jest kampania, a widzę, że to - niestety - do naszego społeczeństwa w ogóle nie trafia - przyznał kierownik SOR w Szpitalu Czerniakowskim.

"Dramat dyspozytora"

Zauważył też, że od momentu, kiedy liczba zachorowań na COVID-19 zwiększyła się, wzrosła również liczba wezwań dla zespołów ratownictwa medycznego. - To jest dramat dyspozytora, na którego komputerze wisi ileś niezrealizowanych wezwań. Musi wybierać między tymi, które są bardzo pilne, a tymi, które są mniej pilne. A nie zawsze jest to łatwe do ustalenia drogą telefoniczną, jak się nie bada pacjenta - wyjaśnił Wiesław Marszał.

- Dramatem tej czwartej fali pandemii są też pacjenci, którzy nie mają covidu, którzy się zaszczepili, a przez to, że do szpitala muszą trafić pacjenci niezaszczepieni, to dla nich po prostu nie ma miejsca. Dużo oddziałów zostało zmienionych na oddziały covidowe, w związku z tym w SOR-ach leżą pacjenci, którzy czekają na miejsce. Szczególnie ci, którzy tego covidu nie mają - zwrócił uwagę gość TVN24.

Koronawirus na Mazowszu i w Warszawie

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek o 27 356 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 w całej Polsce. Resort przekazał też, że zmarły 502 osoby chorujące na COVID-19. Z komunikatu wynika, że najwięcej nowych zakażeń potwierdzono w województwie mazowieckim - 4048. Jak z kolei podaje rządowa strona raportująca dzienne przypadki zachorowań, na Mazowszu w czwartek wyłącznie z powodu koronawirusa zmarło 36 osób, natomiast 33 cierpiały też na choroby współistniejące do COVID-19.

Z kolei w Warszawie odnotowano w czwartek 1583 nowe infekcje. Zmarło dziewięć osób. U wszystkich stwierdzono obecność chorób współistniejących.

Autorka/Autor:mp/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jest śledztwo prokuratury w sprawie zderzenia ciężarówki z pociągiem w Ołtarzewie. Śledczy ustalili, że urządzenia przejazdu działały właściwie, a dyżurna ruchu zareagowała szybko. W wypadku zginął maszynista Kolei Mazowieckich.

Maszynista zginął po zderzeniu pociągu z ciężarówką. Prokuratura wszczęła śledztwo

Maszynista zginął po zderzeniu pociągu z ciężarówką. Prokuratura wszczęła śledztwo

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Nie żyje wieloletni pracownik domu kultury w warszawskim Rembertowie. Został brutalnie pobity przed centrum handlowym w centrum stolicy. Mężczyzna był reanimowany i trafił do szpitala, gdzie zmarł. Podejrzany został aresztowany.

Pracownik domu kultury i muzyk zmarł po brutalnym pobiciu w centrum Warszawy

Pracownik domu kultury i muzyk zmarł po brutalnym pobiciu w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Rokitno pociąg śmiertelnie potrącił mężczyznę. Przez kilka godzin były utrudnienia w ruchu kolejowym na szlaku pomiędzy Warszawą a Sochaczewem.

Śmiertelny wypadek na torach. "Wstrzymany ruch pociągów"

Śmiertelny wypadek na torach. "Wstrzymany ruch pociągów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w miejscowości Kamion Duży koło Sochaczewa. W wyniku zderzenia dwóch ciężarówek i samochodu dostawczego zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne. Droga krajowa numer 50 jest zablokowana w obu kierunkach.

Szoferka tira nadziała się na przewróconą naczepę z węglem. Jedna osoba nie żyje, dwie zostały ranne

Szoferka tira nadziała się na przewróconą naczepę z węglem. Jedna osoba nie żyje, dwie zostały ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Głuszyna koło Nowego Miasta nad Pilicą zderzyły się toyota i skoda. Jak podała policja, dwie osoby podróżujące drugim z pojazdów oddaliły się z miejsca zdarzenia. W trakcie ucieczki mężczyźni ukradli dwa rowery. Kierująca toyotą trafiła do szpitala.

Mieli wypadek. Z miejsca zdarzenia uciekli na kradzionych rowerach

Mieli wypadek. Z miejsca zdarzenia uciekli na kradzionych rowerach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jak podali policjanci, 28-latek przez rok uporczywie nękał swoją byłą partnerkę - nachodził, dzwonił, wysyłał wulgarne esemesy i groził. Został zatrzymany i objęty dozorem. Nie zmienił swojego zachowania, dlatego został aresztowany.

Wulgarne SMS-y i groźby śmierci. Trafił do aresztu za stalkowanie byłej partnerki

Wulgarne SMS-y i groźby śmierci. Trafił do aresztu za stalkowanie byłej partnerki

Źródło:
PAP

Guru nowojorskiej sceny jazzowej, twórca nowej tradycji żydowskiej John Zorn będzie największą gwiazdą rozpoczynającego się w czwartek festiwalu Warsaw Summer Jazz Days. W Stodole zagrają także współpracownik Milesa Davisa, jeden z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych basistów Marcus Miller oraz ekscytujący saksofonista Isaiah Collier. A to tylko część z długiej listy wykonawców.

Odnowiciel muzyki żydowskiej i nadworny basista Milesa gwiazdami festiwalu

Odnowiciel muzyki żydowskiej i nadworny basista Milesa gwiazdami festiwalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do aresztu trafił mężczyzna, który znieważał i kierował groźby karalne wobec pracownicy marketu w Ostrołęce. Podczas zatrzymania agresor miał powiedzieć policjantom, że zabiłby ekspedientkę, klientów oraz siebie. Mężczyzna miał przy sobie 20-centymetrowy nóż.

Groził, że zabije pracownicę sklepu i klientów. Wrócił z 20-centymetrowym nożem

Groził, że zabije pracownicę sklepu i klientów. Wrócił z 20-centymetrowym nożem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ostatnią niedzielę strażnicy miejscy dwukrotnie wyciągali z Wisły tego samego mężczyznę. Mimo zakazu kąpał się w wodzie, dodatkowo był nietrzeźwy. Służby przestrzegają: prąd w rzece jest zdradliwy i nieprzewidywalny.

Tego samego dnia dwukrotnie wyławiali go z Wisły. Miał trzy promile

Tego samego dnia dwukrotnie wyławiali go z Wisły. Miał trzy promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Józefowie pod Warszawą policja zatrzymała kobietę podejrzaną o znęcanie się nad psem. Śledczy ustalili, że 43-latka przywiązała zwierzę do drzewa, założyła dwa kagańce i pozostawiła bez jedzenia i wody w odludnym miejscu. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

Przez cztery dni był przywiązany do drzewa, bez dostępu do wody i jedzenia

Przez cztery dni był przywiązany do drzewa, bez dostępu do wody i jedzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż miejska z Żyrardowa otrzymała zgłoszenie o kocie, który miał leżeć nieruchomo na chodniku. Gdy strażnicy przyjechali na miejsce, okazało się, że kocur zwyczajnie odpoczywał w słońcu.

Myśleli, że ktoś go potrącił, wezwali straż miejską

Myśleli, że ktoś go potrącił, wezwali straż miejską

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed godziną 10 na Białołęce zderzyły się samochód osobowy i motocykl. Dwie osoby podróżujące jednośladem zostały zabrane do szpitala.

Roztrzaskany motocykl leżał na jezdni, kierujący i pasażer zabrani do szpitala

Roztrzaskany motocykl leżał na jezdni, kierujący i pasażer zabrani do szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do napadu na 80-letnią ekspedientkę doszło w Ostrowi Mazowieckiej. Policja podała, że jeden z napastnik ranił kobietę nożem. Policja ustaliła, że podejrzany w tej sprawie miał dwóch wspólników. Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani i trafili już do aresztu.

Napad na sklep, 80-letnia ekspedientka raniona nożem

Napad na sklep, 80-letnia ekspedientka raniona nożem

Źródło:
PAP

18 czerwca br. na Nowym Mieście pojawił się nowy, wybitny mural, który koniecznie musicie zobaczyć. Dlaczego? Bo zmienia się wraz z porą dnia! Niesie ważne przesłanie: motywuje do docenienia siebie, a przede wszystkim do pochwalenia się tym, co nas wyróżnia. Powstał z inicjatywy marki Oranżada Hellena, która w swojej komunikacji podkreśla, że warto spojrzeć na siebie życzliwym okiem. A z badań wynika, że Polacy czasem mają z tym problem.

Nowy warszawski mural #HELLENDŻ, który żyje!

Nowy warszawski mural #HELLENDŻ, który żyje!

Policjanci z zatrzymali 40-letniego mężczyznę podejrzanego o usiłowanie zabójstwa oraz 40-letnią kobietę podejrzaną o zacieranie śladów. W sprawie zostało wszczęte śledztwo. W wyniku ataku poszkodowany został 44-latek, którego znaleziono w niedzielę na warszawskich Bielanach. Pierwszy sygnał o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

On jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa, ona miała zacierać ślady

On jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa, ona miała zacierać ślady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Woli zatrzymali 20-latka podejrzanego o atak z użyciem noża. Mężczyzna miał dźgnąć znajomego byłej partnerki w udo. W trakcie przeszukania mieszkania, w którym ukrywał się 20-latek, policja znalazła narkotyki. Podejrzanemu grozi do 20 lat więzienia.

"Podbiegł do znajomego byłej partnerki i zadał mu cios nożem"

"Podbiegł do znajomego byłej partnerki i zadał mu cios nożem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kamera nieoznakowanego policyjnego radiowozu grupy Speed nagrała niebezpieczny manewr kierowcy toyoty. 57-latek ominął nieoznakowany radiowóz, który zatrzymał się przed przejazdem kolejowym, gdy sygnalizator nadawał pulsujące czerwone światło.

Wjechał na przejazd kolejowy mimo czerwonego światła. Nie wiedział, że ominął nieoznakowany radiowóz

Wjechał na przejazd kolejowy mimo czerwonego światła. Nie wiedział, że ominął nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz i Unia Metropolii Polskich apelują o zmianę prawa lotniczego w Polsce. Jego obecny kształt powoduje, że na sporym obszarze stolicy nie można stawiać nowych budynków. Poprawka do nowelizacji tego prawa wypadła ostatnio z porządku sejmowych obrad.

Spora część Warszawy wyjęta spod inwestycji przez prawo lotnicze

Spora część Warszawy wyjęta spod inwestycji przez prawo lotnicze

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żoliborza zatrzymali kobietę, która pod koniec maja uszkodziła 70 ozdób szydełkowych zamontowanych na słupkach oddzielających jezdnię od chodnika. Jak tłumaczyła policji, odcinała je nożyczkami i wyrzucała, bo jej się nie podobały. Straty oszacowano na blisko pięć tysięcy złotych. Kobieta odpowie za uszkodzenie mienia.

Zniszczyła 70 szydełkowych czapeczek na przydrożnych słupkach. 53-latkę nagrały kamery

Zniszczyła 70 szydełkowych czapeczek na przydrożnych słupkach. 53-latkę nagrały kamery

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trwa przebudowa znajdującego się w ewidencji zabytków gmachu głównego Narodowego Banku Polskiego na placu Powstańców Warszawy. W marcu biuro prasowe instytucji zapowiadało, że "prace zaprojektowano z poszanowaniem istniejącego gabarytu i formy architektonicznej". Tymczasem gołym okiem widać poważną ingerencję w bryłę. Stołeczny konserwator zabytków ocenił z kolei, że "budynek praktycznie przestał istnieć" i prawdopodobnie przestanie być obiektem zabytkowym.

Modernizacja zabytkowego gmachu NBP. "Budynek praktycznie przestał istnieć"

Modernizacja zabytkowego gmachu NBP. "Budynek praktycznie przestał istnieć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nieznany sprawca zniszczył młodej parze najpiękniejszy dzień w ich życiu. Z domku, sąsiadującego z miejscem przyjęcia, zniknęło pudełko z kopertami, otrzymanymi od gości weselnych. Państwo młodzi stracili pokaźną sumę pieniędzy oraz kartki, będące pamiątką ślubu. - Zabrali nam najfajniejsze wspomnienia z tego dnia - mówi panna młoda.

Pudełko z kopertami i kartkami z wesela zostawili w domku. Gdy wrócili z zabawy, już go nie było

Pudełko z kopertami i kartkami z wesela zostawili w domku. Gdy wrócili z zabawy, już go nie było

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24