Z przekazanej przez Reportera 24 wiadomości wynikało, że pracownik wysokiego szczebla w spółce MZA trafił na kwarantannę w związku z zagrożeniem zakażenia koronawirusem. Dodał on również, że pracownicy biura siedziby spółki przy Włościańskiej w ramach środków ostrożności zostali wysłani do domów. Informację potwierdził rzecznik MZA Adam Stawicki.
- Pracownik został poddany kwarantannie i w związku z tym obecnie budynki są dezynfekowane. Jest to osoba na stanowisku kierowniczym, ale nie członek zarządu – poinformował. Zaznaczył również, że osoby pracujące na Włościańskiej opuściły teren. - Nie wpływa to jednak w żaden sposób na funkcjonowanie komunikacji – zastrzegł Stawicki.
Komunikacja na razie bez zmian
Tymczasem ratusz poinformował, że zamknięcie szkół nie wpłynie na rozkłady komunikacji miejskiej. Jak zapewniła rzeczniczka Karolina Gałecka, pojazdy Warszawskiego Transportu Publicznego będą kursowały według swoich podstawowych rozkładów jazdy. - Decyzja o zamknięciu placówek oświatowych do 25 marca nie wpłynie na działanie ogółu komunikacji miejskiej. Od poniedziałku, 16 marca, zawieszone zostanie kursowanie autobusów linii szkolnych – przekazała Gałecka.
I wymieniła, że chodzi o linie 304, 323, 332, 379 oraz 114, które nie będą miały dodatkowych kursów na trasie Metro Młociny - Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Autobusy linii, które mają dodatkowe kursy w dni nauki szkolnej będą kursowały bez zmian, to znaczy także z tymi kursami – dodała rzeczniczka.
Koronawirus w Polsce
W czwartek szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski poinformował, że jeszcze tego samego dnia zostanie wydane rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące wprowadzenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego ze względu na rozprzestrzeniającego się w Polsce koronawirusa.
Według informacji podanych przez resort zdrowia, w Polsce dotąd potwierdzono 51 przypadków zakażenia koronawirusem, w tym sześć na Mazowszu. Jedna osoba - w Poznaniu - zmarła.
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 roku na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.
Autorka/Autor: mp/r
Źródło: Kontakt 24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl