Klamka zapadła – Zarząd Transportu Miejskiego zdecydował o likwidacji nocnych kursów metra w weekendy. - Ostatni nocny pociąg podziemnej kolejki wyruszy w trasę z 9 na 10 lutego – poinformował Igor Krajnow, rzecznik ZTM.
O tym, że takiej decyzji można się spodziewać pisaliśmy pod koniec ubiegłego roku. Teraz urzędnicy ją potwierdzili. - Kursowanie metra w nocy zostanie utrzymane aż do 10 lutego ze względu na ferie zimowe i trwający karnawał. Zanim jednak nocne metro wyjedzie w swój ostatni kurs, czyli już od początku zimowych ferii (28 stycznia) podaż w metrze w pozostałych porach dnia zostanie dopasowana do rzeczywistych potrzeb – poinformował rzecznik. - Należy spodziewać się m.in. ograniczenia częstotliwości kursowania po godz. 22, wczesnym rankiem lub w niedziele. Jest to konieczne, do utrzymania na jak najwyższym poziomie obsługi w godzinach szczytu w dni robocze – dodaje.
Po 10 lutego nocnych kursów nie będzie. Jak tłumaczy Krajnow, decyzja wynika z cięć w budżecie miasta. A metro kursujące nocą jest obciążeniem dla miejskich finansów. - Tymczasem nocne kursy nie cieszą się aż tak dużym zainteresowaniem pasażerów. W noce z piątku na sobotę ze wszystkich stacji łącznie korzysta średnio ok. 10 tys. osób. Dla porównania, w ciągu dnia tylko przez stację Centrum "przewija się" ok. 80 tys. osób – zaznacza Krajnow. Z tytułu likwidacji nocnych kursów urzędnicy spodziewają się oszczędności miesięcznie w wysokości ok. 300 tys. zł. W zamian, wzmocniona zostanie nocna komunikacja autobusowa wzdłuż trasy podziemnej kolei, np. linia N44.
Teraz w piątki i soboty metro kursuje dłużej, niż w pozostałe dni. Ostatni kurs w stronę Młocin odbywa się o godz. 2.30, a o 2.45 odjeżdża ostatni pociąg w stronę Kabat. Po północy składy jeżdżą co 15 minut. Po zmianach (zarówno w dni powszednie jak i w weekendy) ostatni pociąg metra pojedzie około północy.
"METRO W NOCY TO LUKSUS" - MÓWIŁA W GRUDNIU PREZYDENT MIASTA:ran//ec
"Metro w nocy to luksus"
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Wężyk / tvnwarszawa.pl