Kwadrat - jeden z najbardziej popularnych teatrów - inauguruje działalność w nowej tymczasowej siedzibie, w... klubie garnizonu Warszawa. Z poprzedniej aktorzy musieli się wyprowadzić, bo miasto sprzedało budynek. Jeszcze w tym roku ma zostać podpisana umowa z właścicielem kina Wars; czy to koniec wędrówek Kwadratu?
Na kilka godzin przed premierą wszyscy pracownicy teatru mieli ręce pełne roboty. – W trzy tygodnie jeszcze nikt tego nie zrobił – cieszy się Andrzej Nejman, dyrektor Kwadratu.
Dzięki ciężkiej pracy sala Klubu Garnizonu Warszawa wygląda o niebo lepiej. A jeszcze niedawno, nic nie zapowiadało takiego zakończenia. Dramat komediowego przecież teatru zaczął się ponad pół roku temu. Zespół dowiedział się wtedy, że miasto sprzedało jego siedzibę przy ul. Czackiego.
Wars stoi pusty
Aktorzy dostali miesiąc, by się wyprowadzić. Nejman sam negocjował opóźnienie eksmisji i sam znalazł siedzibę tymczasową. Ratusz też szukał, w końcu znalazł i obiecał nową siedzibę – dawne kino Wars na Nowym Mieście.
Do tej pory nie zmieniło się jednak nic, choć kino od lat stoi puste. Miasto z właścicielem budynku ponoć już się dogadało - to samo słyszymy jednak od miesięcy. Właściciel dawnego kina w zamian za salę chce dostać inny, podobnej wielkości teren w pobliżu Nowego Miasta. Ratusz już się na to zgodził, trwają ostatnie negocjacje i zbieranie dokumentów, by jak najszybciej doszło do uroczystego podpisania umowy.
- Jeśli szybko zbierzemy potrzebne dokumenty, to może to nastąpić jeszcze w tym roku – zapewnia Monika Sarnecka, rzecznik właściciela dawnego kina Wars.
Nowa siedziba za trzy lata
Pytanie tylko, dlaczego wszystko trwa tak długo? O sprzedaży pierwszej siedziby Kwadratu ratusz wiedział już dwa lata temu. Od tego czasu urzędnicy wciąż tylko obiecują pomoc. Marek Kraszewski, dyrektor biura kultury winą obarcza procedury i poprzedniego dyrektora teatru, który o przeprowadzce nie chciał słyszeć. Zapewnia jednak, że umowa z właścicielem ostatecznej siedziby teatru zostanie podpisana niebawem. Na pierwsze spektakle na Nowym Mieście będziemy mogli przyjść pod koniec 2013 roku.
Michał Tracz ran/roody