Kontrole nowych stacji metra na prawym brzegu zakończyły się pozytywnie. Ale zanim do pociągów wsiądą pasażerowie, urzędników czeka jeszcze ważna operacja. Wymienione muszą być oznaczenia w wagonach i na peronach.
- Zostało wydanych sześć decyzji, udzielających pozwolenia miastu stołecznemu Warszawa na użytkowanie metra - ogłosił w piątek wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera. A kilkadziesiąt minut po wystąpieniu wojewody, Rafał Trzaskowski na Twitterze poinformował, że metro na Targówek ruszy w najbliższą niedzielę.
Jednak wcześniej, dziennikarze portalu transport-publiczny.pl zwrócili uwagę, że zanim dojdzie do otwarcia trzech nowych stacji na Targówku i Pradze Północ, trzeba będzie zaktualizować oznaczenia na tych, które już funkcjonują. A także we wszystkich wagonach.
Informacje potwierdził rzecznik Zarządu Transportu Publicznego Tomasz Kunert. - Jeśli chodzi o stacje, to wymienimy tablice kierunkowe nad torami i mapy komunikacyjne metra. Konieczna jest również wymiana schematów stacji i długich paneli nad schodami wejściowymi na peron - poinformował Kunert w rozmowie z tvnwarszawa.pl.
I dodał, że w sumie trzeba wymienić około 180 oznaczeń na stacjach.
Ponad 3 tysiące elementów
Większa liczba elementów jest do wymiany w pociągach. Jak wyliczył Kunert, będzie ich około 3,6 tysiąca. - We wszystkich pociągach musimy zainstalować naklejki "linijki" z trasą dwóch linii nad drzwiami oraz aktualne schematy sieci metra obok drzwi - przekazał.
- Na tych istniejących stacjach oznaczenia będą wymieniane w dzień i w nocy przed uruchomieniem metra, a jeśli chodzi o nowe stacje to prace tam już trwają - zaznaczył. I zapewnił, że na pewno Metro Warszawskie zdąży z wymianą przed otwarciem metra.
Prace wykonywać będzie zewnętrzna firma wcześniej wybrana w postępowaniu ofertowym. Jak przekazał Kunert, koszt naklejek i map w pociągach wyniesie około 33 tysięcy złotych, natomiast oznaczenia na stacjach wraz z ich montażem będą kosztowały około 56 tysięcy.
Przeciągające się procedury
Umowę na rozbudowę metra miasto podpisało z włoską firmą Astaldi w marcu 2016 roku. Opiewała na ponad miliard złotych. Budowa skończyła się w maju. Na początku sierpnia informowaliśmy, że pracownicy Metra Warszawskiego codziennie stawiają się do pracy na gotowych stacjach, jednak do tej pory nie były one formalnie oddane do użytku, więc nie mogli skorzystać z nich pasażerowie.
Inspektorzy nadzoru budowlanego, którzy musieli sprawdzić zgodność dokumentów ze stanem faktycznym, wciąż nie pojawiali się na miejscu. Według wcześniejszych zapewnień wojewody mieli to zrobić 16 sierpnia, ale tak się nie stało. Wojewoda wezwał ratusz do uzupełnienie dokumentów, a termin został przesunięty o dwa tygodnie.
Ostatecznie na początku września wojewoda mazowiecki podał możliwą datę otwarcia metra na Targówku, w czwartek podpisano ostatnie dokumenty, zaś w piątek 13 września, wojewoda poinformował o wydaniu pozwoleń.
Całość gotowa przed 2023
Nowe oznaczenia II linii metra nie uwzględnią jeszcze trzech nowych stacji w kierunku Woli: Płocka, Młynów i Księcia Janusza. Za ich budowę odpowiada turecka firma Gulermak. Zgodnie z harmonogramem prace na tych stacjach powinny zakończyć się w grudniu 2019 roku.
mp/pm
Źródło zdjęcia głównego: Metro Warszawskie