Na ruchliwym skrzyżowaniu w Garwolinie (Mazowieckie) kierujący peugeotem z dużą prędkością przejechał na czerwonym świetle, omal nie taranując innego auta, po czym wjechał na kolejne skrzyżowanie, również na czerwonym. Incydent zarejestrowała kamera zamontowana w aucie egzaminacyjnym.
Jak poinformowała we wtorek rzeczniczka miejscowej policji Małgorzata Pychner, nagranie przekazali policji pracownicy WORD z Garwolina. - Widać na nim, jak przez ruchliwe skrzyżowanie z dużą prędkością przejeżdża na czerwonym świetle kierowca peugeota, omal nie doprowadzając do zderzenia z innym autem. Kilkadziesiąt metrów dalej ten sam kierowca wjeżdża na kolejne skrzyżowanie, również przy sygnalizatorze wskazującym kolor czerwony - przekazała rzeczniczka.
Kierowca stanie przed sądem
Do zdarzenia doszło w grudniu ubiegłego roku w Garwolinie na ulicy Kościuszki, na skrzyżowaniach z ulicami Wiejską oraz Targową. Funkcjonariusze ustalili kierowcę z nagrania. Okazał się nim 69-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego. Mężczyzna za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i wjazd za sygnalizator na czerwonym świetle wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna. Sąd zdecyduje też o tym, czy kierowcy zostanie zabrane prawo jazdy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP Garwolin