Fałszywe alarmy w przedszkolach. Temu, kto je wywołał, grozi więzienie

Akcja służb w przedszkolu przy Natolińskiej
Akcja służb w przedszkolu przy Natolińskiej
Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
Akcja służb w przedszkolu przy NatolińskiejLech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

Kilkadziesiąt przedszkoli otrzymało w środę i czwartek informacje o podłożeniu ładunków wybuchowych. Alarmy zostały wszczęte między innymi w warszawskich placówkach na Bielanach, Woli, Pradze Południe czy w Wawrze, ale też między innymi w Poznaniu. Policja przypomina, że za wywołanie fałszywego alarmu grozi kara do ośmiu lat więzienia.

Informacje w tej sprawie napływały od rana do naszej redakcji oraz na Kontakt 24.

Jak potwierdza policja, pojawiły się zgłoszenia dotyczące takich alarmów. Pochodzą z warszawskich przedszkoli oraz placówek z powiatów ościennych wokół stolicy.

Wydział prasowy stołecznego ratusza poinformował, że alarmy wszczęto w około 80 warszawskich przedszkolach.

Podobne sygnały odbierała też policja w innych miastach, między innymi w Poznaniu i Szczecinie. - Zgłoszenia napłynęły od dyrektorów 60 placówek - powiedział Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Jak z kolei poinformowała Ewelina Sierzchuła z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, służby w tym mieście otrzymały "kilkanaście zgłoszeń".

Funkcjonariusze ocenili, że były to wiadomości "o niskim stopniu wiarygodności".

- Trwają czynności zmierzające do ustalenia autora maili. Jak zawsze w takich przypadkach zachowana jest szczególna ostrożność. Prowadzimy w tej sprawie czynności. Trwają sprawdzenia. Decyzję o ewentualnej ewakuacji placówek podejmują osoby, które są administratorami budynków - mówiła nam Ewa Szymańska-Sitkiewicz z Komendy Stołecznej Policji.

Przedszkolaki w szkołach

Na Bielanach informację o podłożeniu ładunków wybuchowych otrzymało 16 z 29 przedszkoli. - Część z nich otrzymała maile jeszcze w środę wieczorem. Dyrektorzy zawiadomili policję. Sprawdzenia pirotechniczne trwały do późnych godzin nocnych - powiedziała Magdalena Borek, rzeczniczka bielańskiego urzędu dzielnicy.

Dodała, że w czwartek rano konieczna była ewakuacja trzech przedszkoli. - Chodzi o przedszkola numer 271, 307 i 346. Dzieci zostały przeniesione do pobliskich szkół. W razie, gdyby działania służb się wydłużyły, zostanie im zapewniony obiad - podkreślała rzeczniczka.

Podobnie było w czwartek rano na Woli. - Na tę chwilę mamy 12 placówek, które otrzymały informację o podłożeniu bomby. Wszystkie były mailowe. Dyrektorzy przedszkoli zawiadomili odpowiednie służby i nie czekając na ich przyjazd, wyprowadzili dzieci z budynków - mówił przed południem Mariusz Gruza, rzecznik dzielnicy.

Wyjaśniał, że przedszkolaki trafiły do pobliskich szkół. - Były też placówki, które zostały sprawdzone jeszcze przed rozpoczęciem zajęć. Nie było takiej sytuacji, by rodzice zostali wezwani do odebrania dzieci. Przez cały czas była zapewniona opieka - dodawał.

"Dzieci są pod opieką"

W Wawrze alarm wszczęto w 8 z 10 tamtejszych przedszkoli. - Na chwilę obecną, w trzech z nich dyrektorzy podjęli działania zgodne z procedurami w takich sytuacjach. W pozostałych przypadkach dalsze decyzje są w gestii dyrekcji - zaznaczał Konrad Rajca, rzecznik Wawra.

Na Pradze Południe ewakuowano 19 przedszkoli. - Dzieci są pod opieką. Część z nich dyrektorzy zabrali do pobliskich placówek kultury na terenie dzielnicy. Niektóre z nich zostały odebrane przez opiekunów - mówił Andrzej Opala, rzecznik Pragi Południe. W trzech przedszkolach zajęcia zostały zawieszone.

W przypadku Śródmieścia wpłynęło osiem zgłoszeń. - Dotyczą one placówek numer 1, 2, 17, 20, 25, 31, 32 oraz 82. Do każdej z nich została wezwana policja. Dzieci obecne w przedszkolach wraz z nauczycielami zostały skierowane do najbliższych szkół - informował Jakub Leduchowski, rzecznik dzielnicy.

Na Targówku, jak podawał rzecznik dzielnicy Rafał Lasota, informacja dotarła do sześciu przedszkoli. - W jednym z nich policja przeprowadziła sprawdzenie jeszcze w nocy. Dzieci z pozostałych pięciu zostały dziś przeniesione do innych placówek - dodawał.

Wszystkie zgłoszenia fałszywe

- Od rana doszło do alarmów w siedmiu przedszkolach na Ochocie. Zajęcia w pięciu zostały już wznowione po zakończeniu działań policji. W dwóch przypadkach czekamy jeszcze na sygnał ze strony służb - informowała w ciągu dnia Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka Ochoty. I podkreślała, że mimo ewakuacji dyrektorzy szkół nie wzywali rodziców do odbierania dzieci.

Na Ursynowie alarmy wszczęto w 10 spośród 21 przedszkoli. "Każda z 10 placówek została już sprawdzona przez funkcjonariuszy policji. Część dzieci została w domu. W części placówek zajęcia będą skrócone, w niektórych placówkach dyrektorzy przedszkoli podjęli decyzje o wyjściu na zewnątrz z placówki i przeprowadzenie zajęć w plenerze" - czytamy na profilu urzędu dzielnicy na Facebooku.

Na Mokotowie i Białołęce nie było żadnych zgłoszeń.

Po południu Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji poinformował, że żadne ze zgłoszeń nie potwierdziło się. Wszystkie alarmy były fałszywe.

Grozi więzienie

Komenda Stołeczna Policji przypomina, że osobie "która wywołuje celowo taki alarm, wiedząc, że takie zagrożenie nie istnieje" grozi kara do 8 lat więzienia. "Może ona także zostać sądownie zobowiązana do pokrycia strat finansowych związanych z tymi zdarzeniami, poniesionych zarówno przez instytucje wychowawczo-oświatowe, jak i służby ratunkowe zaangażowane w działania" - podaje KSP.

kk/pm

Pozostałe wiadomości

Do jednego z wolskich mieszkań wdarł się mężczyzna, który bił po głowie i groził przedmiotem przypominającym broń mężczyźnie. Powodem było nagranie zamieszczone w internecie dotyczące jego partnerki. Policjanci zatrzymali dwójkę podejrzanych: 33-latka i 25-latkę.

Na korytarzu dwie osoby wzywały pomocy. "Do ich mieszkania wdarł się nieznany mężczyzna"

Na korytarzu dwie osoby wzywały pomocy. "Do ich mieszkania wdarł się nieznany mężczyzna"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policyjną kontrolą zakończyła się podróż 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna pędził trasą S17 z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowała z nim dwójka małych dzieci. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych i 15 punktami karnymi.

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu alei Wilanowskiej i Doliny Służewieckiej. Trzy osoby trafiły do szpitali.

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na stacji Natolin doszło do wypadku z udziałem pasażerki, a w pociągu na Stokłosach pasażer złamał biodro. Były utrudnienia, metro nie kursowało na ursynowskim odcinku.

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Autobus linii 317 blokował ulicę Wiertniczą na wysokości pętli. Przyczyną był błąd kierowcy. Były utrudnienia.

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wiertniczej policja zatrzymała 54-letniego kierowcę. Mężczyzna wiózł busem do szkoły ośmioro dzieci. Okazało się, że jest pijany, wydmuchał dwa promile. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ten był zatrudniony w firmie dowożącej dzieci do szkoły.

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

41-letni kierowca audi został dwukrotnie zatrzymany w ciągu kilku godzin. Okazało się, że za kierownicę nie powinien wsiadać. Miał zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo podczas drugiego "spotkania" z policjantami był pod wpływem środków odurzających.

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

80-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny podczas zakupów straciła portfel. Dzięki nagraniom kamer monitoringu udało się zatrzymać podejrzaną. Jak podała policja, 60-latka była notowana za kradzieże.

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest już wstępne podsumowanie 50. kwesty na Starych Powązkach. W tym roku udało się zebrać ponad ćwierć miliona złotych. Jednak licznik jeszcze się nie zatrzymał. W internecie zbiórka na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków jeszcze trwa.

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Kardynał Kazimierz Nycz nie jest już arcybiskupem metropolitą warszawskim. Papież Franciszek mianował na to stanowisko dotychczasowego metropolitę katowickiego Adriana Józefa Galbasa.

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Źródło:
tvnwarszawa.pl. episkopat.pl, archidiecezjakatowicka.pl

Wypadek na drodze krajowej numer siedem w Dziekanowie Leśnym. Po zderzeniu auta osobowego z ciężarówką ranne zostało dziecko. Trasa jest zablokowana w kierunku Warszawy.

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

30-latek z Płońska (Mazowieckie) został obrabowany w swoim domu. Zamaskowani mężczyźni weszli do środka po wybiciu szyby w drzwiach wejściowych, rozpylili duszący gaz i ukradli laptopa. Zatrzymano czterech podejrzanych.

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy rozszerzyli strefę płatnego parkowania niestrzeżonego o Saską Kępę i Kamionek. Zmiany w parkowaniu obowiązują od poniedziałku, 4 listopada. Do parkowania w strefie uprawniają dwa rodzaje abonamentu: rejonowy i obszarowy.

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

230 lat temu wojska imperium rosyjskiego dokonały rzezi ludności warszawskiej Pragi. Był to jeden z ostatnich epizodów insurekcji kościuszkowskiej 1794 roku. Caryca Katarzyna II była zachwycona barbarzyństwem generała Aleksandra Suworowa.

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Źródło:
PAP

W poniedziałek, 4 listopada, zostaną wprowadzone zmiany w ruchu na ulicach: Sienkiewicza, Głębockiej i Sokołowskiej. Ponadto kolejarze zamkną ulicę Tunelową.

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poseł PiS Antoni Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych podczas "rajdu" po centrum Warszawy. Polityk pytany o sprawę w Telewizji Republika stwierdził, że rozmawiał przez telefon, kiedy samochód stał, a nie podczas jego prowadzenia. Podkreślił, że jest do dyspozycji organów prowadzących czynności. Nie odniósł się jednak do innych sytuacji udokumentowanych przez media - np. do wyprzedzania na przejściu dla pieszych lub jazdy po buspasie.

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego zderzył się z łosiem, który wbiegł na drogę krajową nr 48 pod Białobrzegami. Pojazd wjechał w drzewo. Na szczęście podróżującym autem nic się nie stało. Zwierzę nie przeżyło wypadku. Policja apeluje o ostrożność.

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

Źródło:
PAP

Gepardzica Wilma z warszawskiego zoo zamelduje się w Grecji. Spędzi tam emeryturę. Tak postanowił koordynator gatunku. Gepard to najszybsze zwierzę lądowe na świecie, podczas polowania rozpędza się do ponad 100 kilometrów na godzinę.

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Źródło:
PAP

Czekają na wpisy ocen, obrony, wymieniają się pismami z uczelnią. Nie wiedzą, które semestry mają zaliczone. Sytuacja studentów byłego Collegium Humanum (dzisiaj Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) wciąż jest niepewna, choć zaczął się już nowy rok akademicki. Część zdecydowała się na pozew zbiorowy. Rzecznik Praw Obywatelskich zapewnia, że na bieżąco monitoruje sytuację.

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Źródło:
tvnwarszawa.pl