Warszawiacy chcą spędzić wakacje nad Wisłą - taki wniosek należy wyciągnąć z wyników rankingu tvnwarszawa.pl. Pierwsze trzy miejsca zajęły miejscówki znajdujące się nad rzeką. O ile zwycięstwa Cudu nad Wisłą nie należy traktować jako niespodzianki, to już drugie miejsce dla plaży pod Mostem Poniatowskiego i trzecie - Portu Wisła -są niespodzianką.
Wystarczy leżak i piasek
Pod Mostem Poniatowskiego nie można nawet kupić oranżady, kąpiel w Wiśle jest zabroniona, a tramwaje wodne już tu nie dopływają. Do praskiej plaży można dojść jedynie pokonując nadwiślańskie chaszcze, mimo to ponad 800 osób zagłosowało właśnie na to miejsce.
Brązowy medal przypadł Portowi Wisła. Wyśmiewany przez lansującą się młodzież klub zebrał ponad 500 głosów. Sukces tego miejsca to dowód na to jak bardzo warszawiacy spragnieni są miejskich kąpieli i klimatu rodem z kiczowatych kurortów nadbałtyckich. W tej chwili jest to jedyne miejsce nad Wisłą, gdzie można się wykąpać w basenie. Cień plastikowej palmy okazuje się nie taki zły, jakim go malują.
Powiśle silne, ale nie tak jak kiedyś
Tuż za podium Plac Zabaw i Klubokawiarnia Warszawa Powiśle. O ile Plac Zabaw jest miejscem sezonowym i nie spodziewalismy się, że może wygrać, to Klubokawiarnia Warszawa Powiśle faworytem była. Żelazny elektorat klubu, choć nie zawiódł, wywindował klub tylko na piąte miejsce w sondzie. Może to być oznaką tego, że klubokawiarnia ma słabszy program kulturalny niż w zeszłe wakacje.
Debiutanci nie zawiedli
Na dalszych miejscach UFO i Dolina Muminków, czyli absolutni debiutanci. UFO start miało utrudnione ze względu na kiepską pogodę, a Dolina wciąż jest niewiadomą. To, że pokonali Inżynierską i Plan B jest ich sporym sukcesem.
Plan B codziennie przyciąga rzeszę warszawiaków. Jednak tylko 149 osób zagłosowało na klub na placu Zbawiciela. Mimo mojej wielkiej sympatii do tego miejsca, Plan B wciąż pozostaje jedynie przystankiem na drodze do kolejnego klubu. Wynik rankingu to potwierdził.
Bartosz Andrejuk
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty w Południe