Na 30 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Białołęka sparodiowała przemówienie Wojciecha Jaruzelskiego. Przebrany za komunistycznego generała wiceburmistrz Piotr Jaworski ogłosił stan wyjątkowy dla warszawskich "kierowców i kierowczyń".
Swobodny przejazd tylko dla kierowców, którzy płacą podatki na Białołęce i budowę nowego mostu imienia Skłodowskiej-Curie, tym razem wzdłuż Wisły zapowiedział w przemówieniu zainscenizowanym specjalnie na rocznicę wprowadzenia stanu wojennego wiceburmistrz Piotr Jaworski. Wraz z radnym Marcinem Korowajem (PO) sparodiowali odezwę wygłoszoną 30 lat temu przez generała Wojciecha Jaruzelskiego. Do rocznicy narodowego dramatu podeszli wyjątkowo swobodnie i zapowiedzieli powołanie PUPA - Powszechnej Unii Przepełnionych Arterii.
"Warunki jazdy przytłaczają ludzi"
- Kierowcy, kierowczynie, ludu pracujący Białołęki. W 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego zwracam się do Was jako przewodniczący Powszechnej Unii Przepełnionych Arterii. Nasza białołęcka ojczyzna stanęła nad przepaścią - przemówił Jaworski. - Dorobek całych rodzin, nabyte za ciężko pożyczone pieniądze samochody ulegają ruinie. Warunki jazdy przytłaczają ludzi coraz większym ciężarem. Atmosfera braku tolerancji sieje spustoszenie - mówi podniosłym tonem.
Wróg? Korki na Modlińskiej
- Wczoraj wieczorem wiele parkingów było okupowanych, padają wezwania do fizycznej rozprawy z wrogiem, czyli z korkami na Modlińskiej, Marywilskiej i Płochocińskiej. Szeroko rozlewa się po dzielnicy fala piractwa drogowego i nielegalnego parkowania - kontynuuje wiceburmistrz w przebraniu generała. - Mieszkańcy osiągnęli granicę wytrzymałości. Już nie dni, ale godziny przybliżają dzielnicową katastrofę. Czy musiało do tego dojść? - pyta.
Rada? Stan wyjątkowy
Radą ma być stan wyjątkowy i ogarniczenie ruchu "obcych" kierowców na białołęckich ulicach. Burmistrz pije tu szczególnie do Targówka, który ma obiecane metro, a protestuje przeciwko budowie tramwaju na Zieloną Białołękę.
Niech moc będzie z Wami! - wykrzykują na koniec aktorzy ucharakteryzowani na policjantów ochraniających burmistrza.
30. rocznica na Białołęce
Dzielnica 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego obchodzi z rozmachem. Urząd Białołęki przygotował z tej okazji m.in. wystawę pamiątek po internowanych na Białołęce. Można ją oglądać do godziny 16.00, ale dostępu do budynku bronią funkcjonariusze, którzy legitymują petentów. Niedaleko krąży opancerzony SKOT i Star 266.
W związku z licznymi pytaniami i komentarzami na forum tvnwarszawa.pl, władze Białołęki informują, że osoby, które towarzyszą burmistrzowi na nagraniu to członkowie jednej z grup rekonstrukcyjnych.
bf/mz