W ubiegłym tygodniu urzędnicy stołecznego ratusza przyznali, że z otwarciem nowej przeprawy szykują się na weekend 24 – 25 marca. Jednak podkreślali, że wszystko zależy od uzyskania z nadzoru budowlanego pozwolenia na użytkowanie mostu.
Jak się okazuje na razie nadzór nie ma podstaw do wydania takiego dokumentu. - Brakuje dokumentów z inwentaryzacją elementów naniesionych na mapę geodezyjną. Chodzi tutaj o poszczególne elementy lub fragmenty trasy mostu( m.in studzenki i ekrany akustyczne -red.) – mówi w rozmowie w tvnwarszawa.pl Jaromir Grabowski, wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego.
Jak dodaje, teoretycznie jest szansa na wydanie pozwolenia na użytkowanie mostu do piątku. – Ale pod warunkiem, że komplet dokumentacji otrzymamy najpóźniej w czwartek– zastrzega Grabowski.
Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych zapewnia, że dokumentację uzupełnia na bieżąco. – Jej sporą część dostarczyliśmy już pod koniec lutego. Teraz jedynie ją uzupełniamy – wyjaśnia Agata Choińska, rzeczniczka prasowa ZMID. Na pytanie: czy do czwartku urząd wyrobi się z dostarczeniem brakującej dokumntacji, odpowiada lakonicznie: jesteśmy w stałym kontakcie z nadzorem budowlanym.
Budowa z problemami
Budowa mostu rozpoczęła się w 2009 roku i napotkała wiele kłopotów - fale powodziowe, problemy z dostarczeniem przęsła czy ostrą zimą na przełomie 2010 i 2011 roku. Pierwotnie umowa zobowiązywała wykonawcę do zakończenia prac do 21 grudnia 2011 roku. Tego samego dnia Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych podpisał aneks, który przedłużył ten termin do końca czerwca tego roku.
Pod koniec lutego urzędnicy złożyli wniosek o pozwolenie na użytkowanie części drogowej przeprawy. Do zrobienia jest jeszcze część tramwajowa.
bf//ec
Źródło zdjęcia głównego: Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl