Na 8 minut zostały w niedzielę wstrzymane loty samolotów nad Lotniskiem Chopina. Powód: nad pasem startowym fruwało kilkanaście balonów z helem - podaje "Gazeta Stołeczna". Jak podejrzewają policja i rzecznik lotniska, balony wypuszczono z okolic Krakowskiego Przedmieścia.
- Zgłoszenie dostaliśmy po godz. 18.30. Służby portu lotniczego zauważyły, że pojawiły się balony z helem i mogą powodować zagrożenie w ruchu lotniczym - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Dorota Tietz z biura prasowego stołecznej policji.
"Z okolic Krakowskiego"
Na 8 minut loty zostały wstrzymane - cztery samoloty nie wystartowały o czasie.
- Balony zostały wypuszczone z okolic Krakowskiego Przedmieścia - zaznacza Tietz.
- Podejrzewamy, że były to balony wypuszczone przez uczestników obchodów katastrofy smoleńskiej, ale stuprocentowej pewności nie mamy - zaznacza Przemysław Przybylski, rzecznik lotniska.
Policjanci skontaktowali się już z komisją ds. wypadków lotniczych. To od nich zależy, czy będą zgłaszali zawiadomienie o spowodowaniu zagrożenia w ruchu lotniczym.
ran/mz
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty o Świecie TVN24 BiS