Do awarii doszło przed godziną 9. Nie jeździ metro w kierunku Kabat, a w kierunku Młocin nie zabiera pasażerów. To tyle informacji ze szczekaczek. Ludzie się denerwują i dzwonią do ZTM-u. Od godziny 8.50 nie było żadnego pociągu w kierunku Kabat – napisał na warszawa@tvn.pl zdenerwowany internauta.
Podobnych sygnałów dostaliśmy od Was więcej.
Konieczna przesiadka
Informacje o awarii potwierdziła Magdalena Potocka z biura prasowego Zarządu Transportu Miejskiego. - Pociągi kursują na odcinkach Kabaty - Centrum oraz Plac Wilsona – Młociny – powiedziała Potocka.
Jak dodała, pomiędzy stacjami Centrum i plac Wilsona kursuje pociąg wahadłowy.
- Wzdłuż peronów ustawieni są pracownicy metra, którzy proszą pasażerów o korzystanie z komunikacji naziemnej – relacjonował ze stacji Centrum Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
- Duża część pasażerów wybiera tramwaje. Z przystanków odjeżdżają pełne – dodał reporter.
O 9.40 ZTM poinformował o wznowieniu normalnego ruchu w metrze.
Awaria w metrze
Znów przez inspiro
Przyczyna utrudnień? Znów ta sama.
- Awarii uległ pociąg inspiro – informuje Paweł Siedlecki z Metra Warszawskiego. – W pociągu zablokowały się hamulce i nie można było ich odblokować – precyzuje.
Opróżniony został układ pneumatyczny inspiro. – Pociąg techniczny zepchnął uszkodzony skład na tory odstawcze. Nie blokuje on już przejazdu – mówi Siedlecki.
Awaria metra w porannym szczycie
wp/mz