O tym, że jeszcze przyjdzie nam poczekać na informację, czy A2 mimo wszystko powstanie rękami Chińczyków, poinformował w czwartek przed północą wiceszef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Andrzej Maciejewski. Wyszedł on do czekających przed siedzibą Dyrekcji dziennikarzy i oznajmił, że Chińczycy zaproponowali nowe warunki kontynuacji prac
- Firma dzisiaj po południu przedstawiła nam istotne informacje na temat proponowanych przez siebie zmian, jeżeli chodzi o zakres prac, który jest ich zdaniem do wykonania na tych odcinkach autostrady A2, nowe także warunki finansowe, które są z tym związane. My te dane będziemy analizować - poinformował.
- Te warunki finansowe mają, zdaniem konsorcjum, doprowadzić do tego, że będzie przyspieszona budowa autostrady A2, że będzie dotrzymany termin kontraktowy - dodał.
Nowe cena - ale jaka?
Maciejewski nie chciał zdradzić, czy zaproponowana cena jest wyższa od wcześniej przyjętej. - Pozostanę powściągliwy w tej ocenie - mówił, tłumacząc, że wymaga ona wcześniejszej analizy przedstawionych warunków.
Poinformował, że w piątek po południu Chińczycy mają przedstawić szczegółowe informacje, o które prosiła jeszcze GDDKiA. Jakie - nie powiedział. Analiza tych dokumentów ma potrwać do poniedziałku 13 czerwca. - My w poniedziałek przedstawimy swoje stanowisko - (...) czy to jest akceptowalne czy nie, czy to jest przede wszystkim zasadne, zgodne z prawem i zgodne z kontraktem - powiedział.Rozmowy z Polakami
Szukamy każdego rozwiązania
Maciejewski potwierdził, że w czwartek prowadzono także rozmowy z polskimi firmami budującymi autostrady. Bo - wyjaśniał - mimo trwających negocjacji z Covec, GDDKiA szuka też innych rozwiązań, które zapewnią nadrobienie zaległości w budowie A2 między Łodzią a Warszawą i oddanie jej do użytku przed EURO 2012.
- My musimy gwarantować i starać się zrobić wszystko, żeby ta autostrada była gotowa jak najszybciej. W związku z tym szukamy każdego możliwego rozwiązania, które spowoduje, że jak na razie miesięczny okres pewnego spowolnienia na tej budowie będzie łatwy do nadrobienia - podkreślał.
Do dziennikarzy wyszedł też przedstawiciel Covecu. Powiedział on jednak tylko, że "jest postęp w rozmowach".
Pięć odcinków
Covec miał wybudować dwa odcinki A2 między Strykowem a Konotopą, o łącznej długości ok. 50 km. Pozostałe trzy odcinki budują Strabag (17,6 km), Mostostal Warszawa (16,9 km) i Budimex (7,1 km). Zdaniem ekspertów, właśnie ci wykonawcy mogliby przejąć inwestycję po Cosec.
tvn24.pl//rs/iga
Źródło zdjęcia głównego: | Eurosport