Trzaskowski: przejęliśmy tak zwane Szpiegowo, chcemy je przekazać naszym ukraińskim przyjaciołom

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Przejęcie "Szpiegowa" - relacja reporterki TVN24
Przejęcie "Szpiegowa" - relacja reporterki TVN24TVN24
wideo 2/6
Przejęcie "Szpiegowa" - relacja reporterki TVN24TVN24

- Przejęliśmy tak zwane Szpiegowo, chcemy je przekazać naszym ukraińskim przyjaciołom - powiedział w poniedziałek przed kompleksem nieruchomości przy Sobieskiego w Warszawie prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.

Prezydent zaznaczył, że sprawdzany jest stan techniczny budynku. - Cieszę się, że w tak symboliczny sposób możemy pokazać, że Warszawa pomaga naszym ukraińskim przyjaciołom - mówił.

- Będziemy tu mogli wejść na spokojnie w przeciągu najbliższych godzin. Po to, by stwierdzić, czy będziemy w stanie ten budynek remontować, czy ewentualnie część wręcz zburzyć. Nie wiemy, w jakim jest stanie. Natomiast bardzo mi zależy na tym, żeby mógł służyć naszym ukraińskim przyjaciołom - dodał prezydent stolicy.

W poniedziałek po godzinie 17 prezydent Warszawy przekazał, że nieruchomość przy ulicy Sobieskiego 100 oficjalnie została przejęta przez miasto.

Rafałowi Trzaskowskiemu towarzyszył ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczycia. - Dzisiaj miałem w planach wejść na ten budynek i ustawić flagę ukraińską. Ale nie chcemy działać, tak jak Rosjanie, czyli z buta - powiedział ambasador. - Chcemy robić wszystko zgodnie z prawem w porozumieniu z panem prezydentem (Rafałem Trzaskowskim - red.) i rządem polskim - dodał. 

Deszczycia poinformował także, że złożył notę dyplomatyczną do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w której wyraził zainteresowanie długoterminowego wydzierżawienia terenu "Szpiegowa". Podkreślił, że pomysłów na zagospodarowanie budynków jest dużo, ale wszystko będzie zależało od tego, w jakim są stanie technicznym.  

Trzaskowski powiedział, że już teraz jest bardzo wiele firm, które chcą pomóc w remoncie tego budynku. Trzaskowski i Deszczycia poinformowali też, że pomyślą o wycieczkach po tym zamkniętym do tej pory terenie, bo warszawiacy zawsze się zastanawiali, co tam jest i jak ta enklawa wygląda.

Zaznaczył, że działa w tej sprawie, jako starosta, który zarządza mieniem Skarbu Państwa na swoim terenie. Zapowiedział, że zwróci się do rządzących - do wojewody - o całkowite formalne załatwienie sprawy i jak najszybszą możliwość przekazania budynków Ukraińcom.

"Byliśmy przygotowani na każdy scenariusz"

Termin na dobrowolne wydanie "Szpiegowa" przez Rosję upłynął 11 kwietnia o 9. Właśnie o tej godzinie komornik, działający na wniosek prezydenta m.st. Warszawy, podjął ostatnią próbę odzyskania nieruchomości bez użycia przymusu. Ta również spotkała się z odmową ze strony przedstawiciela ambasady rosyjskiej, który stawił się rano przed bramą kompleksu. W trakcie egzekucji zabezpieczono każde z setki pomieszczeń znajdujących się w budynku. 

– O tym miejscu od dawna krążyły legendy. Nikt nie wiedział, co zastaniemy w środku, czy będą tam substancje niebezpieczne, osoby stawiające opór, dokumenty wymagające szczególnego postępowania. Byliśmy i jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz. Serdecznie dziękuję współpracującym z nami służbom za sprawne prowadzenie akcji – powiedział Trzaskowski.

Strażnicy miejscy i ochroniarze wynajęci przez miasto od rana na miejscu

W poniedziałek rano przed kompleksem budynków przy Sobieskiego 100 był reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. - Około godziny 8 przed bramą wjazdową pojawili się przedstawiciele urzędu miasta w asyście straży miejskiej. Na miejscu jest również kilkunastu ochroniarzy. Przyjechało też kilka aut dostawczych - informował Szmelter.

Przekazał również, że kilkanaście minut przed przybyciem delegacji z ratusza na miejsce przyjechali zamaskowani mężczyźni. - Wjechali na teren i po kilku minutach wyjechali. Na miejscu została co najmniej jedna osoba, która łańcuchami zablokowała bramę wjazdową. Wszystkie te osoby porozumiewały się w języku rosyjskim - opowiada nasz reporter.

Rafał Trzaskowski zapowiadał przejęcie "Szpiegowa" 23 marca. - Z naszej strony wszystkie procedury zostały zakończone. Teraz jest to tylko kwestia decyzji sądu, czy na pewno dochowano wszystkich procedur. Ostatni krok z naszej strony, czyli nota dyplomatyczna została wręczona ambasadzie - mówił niespełna trzy tygodnie temu prezydent Warszawy.

Polsko-rosyjski spór o budynki

"Szpiegowo" to dwa połączone bloki o kaskadowej konstrukcji, wzniesione w latach 70. na mocy umowy z ZSRR o wymianie gruntów pod przedstawicielstwa handlowe. W czasach PRL kompleks uchodził za luksusowy apartamentowiec, był zarazem hotelem i rezydencją dla radzieckich dyplomatów. Na jego teren miały wstęp tylko upoważnione osoby z ZSRR, a potem Federacji Rosyjskiej.

Budynek opustoszał w latach 90. Ze względu na niedostępność narosło wokół niego wiele legend, a mieszkańcy zaczęli nazywać to miejsce "Szpiegowem".

Strona polska i rosyjska mają odmienne zdanie co do statusu tej nieruchomości. Według Polaków kompleks wybudowany przez Rosjan nie został oddany ówczesnemu ZSRR w użytkowanie wieczyste, a stare umowy wygasły. Strona rosyjska widzi to jednak inaczej. Uważa tego typu obiekty za swoje, bo budowała je za własne pieniądze lub kupiła zgodnie z prawem.

Kompleks budynków przy ul. Sobieskiego 100 w WarszawiePAP

Sąd rozstrzygnął na korzyść Polski

Jesienią 2016 roku Sąd Okręgowy w Warszawie w trybie zaocznym orzekł, że Federacja Rosyjska ma zapłacić polskiemu Skarbowi Państwa ponad 7,8 miliona złotych wraz z odsetkami za bezumowne korzystanie z nieruchomości. W tym samym roku sąd nakazał również Federacji Rosyjskiej wydanie budynku stronie polskiej.

Gdy po 24 lutego relacje z Rosją się pogorszyły, miasto dostało pozwolenie, by skorzystać z egzekucji komorniczej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zarekomendowało wykorzystanie wszelkich możliwych środków prawnych z racji "rażącego dysparytetu w liczbie posiadanych nieruchomości w relacjach polsko-rosyjskich oraz braku perspektyw na znalezienie rozwiązania tej kwestii w przewidywalnej przyszłości".

"Nie ma już przestrzeni na pobłażliwość"

Jak wyjaśnił Tomasz Bratek, zastępca prezydenta Warszawy: decyzja o wszczęciu egzekucji komorniczej ma bezpośredni związek z napaścią Rosji na Ukrainę. – Na przestrzeni lat przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych i urzędu miasta podejmowali szereg prób uregulowania sprawy "Szpiegowa". Trwały sądowe procedury. Strona polska nie chciała przyczynić się do wybuchu konfliktu, więc powstrzymywano się od stosowania przymusu. Sytuacja uległa zmianie, gdy Rosja bestialsko zaatakowała Ukrainę. Nie ma już przestrzeni na pobłażliwość – dodał wiceprezydent Bratek.

Prezydent Warszawy zapowiadał, ze przy Sobieskiego 100 ma powstać osiedle dla rodzin ukraińskich uchodźców.

Kompleks budynków przy Sobieskiego 100 (wideo z 2 marca 2022)
Kompleks budynków przy Sobieskiego 100Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:dg/gp

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Przy ulicy Modzelewskiego drzewo przewróciło się na stojący w pobliżu blok. Wybiło okna i zniszczyło elewację budynku do wysokości czwartego piętra. Interweniowała straż pożarna.

Drzewo runęło na blok. Wybite szyby, zniszczona elewacja

Drzewo runęło na blok. Wybite szyby, zniszczona elewacja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po poniedziałkowym zdarzeniu w Lasku Bródnowskim 26-letni mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała dwóch nastolatków. To nie koniec tej sprawy. Do sądu rodzinnego i dla nieletnich policjanci doprowadzili 15-latka i 16-latka oraz ich 13-letnią koleżankę. Dziewczyna trafiła do ośrodka wychowawczego. 

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana.

Auto dachowało, kierowca nie żyje. Roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka wśród rannych

Auto dachowało, kierowca nie żyje. Roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka wśród rannych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Niebawem warszawskie latarnie będą potrafiły więcej. To za sprawą inteligentnego systemu sterowania oświetleniem. Ma pomóc we wcześniejszym wykrywaniu awarii, pozwoli na zmianę natężenia światła czy monitorowanie zużycia energii. Na wykonanie prac chętne są cztery firmy. Koszt mieści się w przedziale od 44,3 do 171,4 miliona złotych.

Warszawskie latarnie będą potrafiły więcej

Warszawskie latarnie będą potrafiły więcej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do Kuratorium Oświaty w Warszawie wpłynęło dziesięć wniosków, dotyczących zamiaru likwidacji szkoły. W Zespole Szkół pod Mińskiem Mazowieckim nie ma nowych uczniów. Pod Żurominem w ósmej klasie był tylko jeden uczeń, a w całej placówce jest ich 17. Tę szkołę ocaliły jednak wyniki ostatnich wyborów samorządowych. Na warszawskich Bielanach szkoła jest likwidowana po to, by ją usamodzielnić.

W jednych już nigdy nie zabrzmi dzwonek, dla innych to nowe otwarcie. 10 szkół do likwidacji

W jednych już nigdy nie zabrzmi dzwonek, dla innych to nowe otwarcie. 10 szkół do likwidacji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samochody dostawczy i ciężarowy zderzyły się na trasie S8. Na miejscu pracowały służby, kierowcy musieli zwolnić.

Zderzenie przy zmianie pasa na S8

Zderzenie przy zmianie pasa na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 lipca, rozpocznie się budowa nowego buspasa wzdłuż ulicy Głębockiej w Warszawie. Na odcinkach z jednym pasem ruchu jezdnia zostanie poszerzona, wymieniona zostanie też nawierzchnia całego odcinka drogi. "Kierowcy powinni spodziewać się utrudnień" - poinformował Zarząd Dróg Miejskich.

W piątek rozpocznie się budowa buspasa na Głębockiej

W piątek rozpocznie się budowa buspasa na Głębockiej

Źródło:
PAP

Na tydzień przed 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, w Domu Powstańców Warszawskich przy ulicy Nowolipie 22 odbyła się uroczysta inauguracja obchodów. W wydarzeniu wzięli udział weterani, ich rodziny, przedstawiciele władz i zaproszeni goście.

Spotkanie w Domu Powstańców Warszawskich z "apelem do mieszkańców Warszawy"

Spotkanie w Domu Powstańców Warszawskich z "apelem do mieszkańców Warszawy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Elewacja kamienicy na Saskiej Kępie odzyskuje dawny blask. Ma niebanalny styl, jest wzorcowym przykładem modnego w ostatnich latach II Rzeczpospolitej prądu architektonicznego nazywanego Styl 37. Podczas czyszczenia elewacji odkryto ślady po kulach z czasów II wojny światowej.

Ma falującą elewację i ślady po kulach. Przechodzi remont

Ma falującą elewację i ślady po kulach. Przechodzi remont

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy odnaleźli starszego mężczyznę, którego zaginięcie rodzina zgłosiła poprzedniego ranka. 69-latek przez całą dobę błąkał się po stolicy ubrany tylko w bieliznę.

Całą dobę błąkał się po stolicy. "Nic nie jadł i nie pił"

Całą dobę błąkał się po stolicy. "Nic nie jadł i nie pił"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest zwrot akcji w sprawie rodzinnej awantury zakończonej śmiercią młodego mężczyzny w Iłży. 21-letni bliźniacy odpowiedzą przed sądem za udział w pobiciu starszego brata, a nie jak wcześniej podawała prokuratura za zabójstwo. Początkowo śledczy sądzili, że śmierć nastąpiła wskutek uduszenia, ale biegli wykluczyli morderstwo.

Po bójce trzech braci jeden z nich zmarł. Bliźniacy oskarżeni, ale nie o zabójstwo

Po bójce trzech braci jeden z nich zmarł. Bliźniacy oskarżeni, ale nie o zabójstwo

Źródło:
PAP

Elektryczne szczoteczki do zębów to jeden z ulubionych przedmiotów złodziei sklepowych. Nie gardzą też wkładami do maszynek do golenia czy kremami. Jeśli wartość przekroczy 800 złotych odpowiadają za przestępstwo. I wcale nie musi to być wartość po jednej kradzieży.

"Systematycznie kradł wkłady do maszynek do golenia oraz serum przeciwzmarszczkowe"

"Systematycznie kradł wkłady do maszynek do golenia oraz serum przeciwzmarszczkowe"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

59-latek był wielokrotnie karany w związku "z szeroką działalnością przestępczą" prowadzoną od lat 80. Teraz jest podejrzany o handel znaczną ilością środków odurzających i psychotropowych, a także posiadanie bez zezwolenia broni i zapalników do materiałów wybuchowych.

Broń, zapalniki do ładunków wybuchowych i narkotyki. Zatrzymany z przestępczą kartoteką sięgającą lat 80.

Broń, zapalniki do ładunków wybuchowych i narkotyki. Zatrzymany z przestępczą kartoteką sięgającą lat 80.

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Stołeczni policjanci zabezpieczyli na Pradze Północ 18 kilogramów narkotyków, zatrzymali też podejrzanego o ich posiadanie 40-latka. - Mężczyzna w chwili zatrzymania trzymał worek z marihuaną. W piwnicy i mieszkaniu, które użytkował, wywiadowcy znaleźli też heroinę, amfetaminę, mefedron i kokainę - informują funkcjonariusze.

"Przyznał, że w worku są narkotyki". W sumie miał ich 18 kilogramów

"Przyznał, że w worku są narkotyki". W sumie miał ich 18 kilogramów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 lipca, na Narodowym odbędzie się koncert Warsaw Rocks ’24, którego największą gwiazdą będzie zespół Scorpions. Przed wydarzeniem wjazd na Saską Kępę będzie czasowo ograniczony. By sprawnie dotrzeć na stadion, najlepiej wybrać Warszawski Transport Publiczny.

W piątek Warsaw Rocks na Narodowym

W piątek Warsaw Rocks na Narodowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie przez 63, jak we wcześniejszych latach, a tylko przez trzy dni będzie płonął ogień na kopcu Powstania Warszawskiego. To skutek uboczny modernizacji, jaką przeszedł Park Akcji "Burza", ale także - jak twierdzą urzędnicy - skarg okolicznych mieszkańców.

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Popularny plac zabaw w Ogrodzie Saskim zamknięty. Na zlecenie Zarządu Zieleni wykonawca miał wymienić drewniane palisady otaczające zabawki. Prace wstrzymano, bo wątpliwości urzędników budzi "jakość zastosowanym materiałów" oraz "sposób wykonania prac".

Miał być szybki remont. Są wątpliwości co do "jakości materiałów" i "sposobu wykonania prac"

Miał być szybki remont. Są wątpliwości co do "jakości materiałów" i "sposobu wykonania prac"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na stacji Warszawa Stadion, gdzie zatrzymują się pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich, doszło do śmiertelnego wypadku. Były utrudnienia w ruchu.

Śmiertelny wypadek na stacji Warszawa Stadion

Śmiertelny wypadek na stacji Warszawa Stadion

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Kierujący toyotą ciągnął na pasie holowniczym 92-latka na wózku inwalidzkim. Na łuku drogi starszy mężczyzna spadł i zginął. Sąd wydał wyrok w tej sprawie.

Autem holował 92-latka na wózku inwalidzkim. Doszło do tragedii, kierowca skazany

Autem holował 92-latka na wózku inwalidzkim. Doszło do tragedii, kierowca skazany

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Nocne prace na kładce pieszo-rowerowej przez Wisłę nie pozwalają spać mieszkańcom Pragi Północ. Czy to właściwa pora na poprawianie słupków? Jak wyjaśniają drogowcy, roboty w dzień wymagałyby zamknięcia mostu. I przepraszają za uciążliwości.

Nocą poprawiają słupki na kładce. "Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać"

Nocą poprawiają słupki na kładce. "Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać"

Źródło:
tvnwarszawa.pl