Policja o sytuacji w siedzibie TVP: realizowanych jest kilka interwencji, naszym celem jest łagodzić atmosferę

Źródło:
TVN24
KSP o sytuacji w siedzibie TVP i interwencjach
KSP o sytuacji w siedzibie TVP i interwencjach
TVN24
KSP o sytuacji w siedzibie TVP i interwencjach TVN24

W tej chwili realizowanych jest kilka interwencji na ulicy Woronicza. Policjanci, którzy prowadzą te interwencje, zachowują się bardzo spokojnie i to jest nasz cel, żeby przede wszystkim łagodzić atmosferę - powiedział o sytuacji w siedzibie TVP rzecznik Komendy Stołecznej Policji podinspektor Sylwester Marczak.

Podinspektor Marczak podkreślił, że interwencji może być nawet więcej, dlatego że "policjanci, którzy są na miejscu, podejmują je na bieżąco". Dodał, że są to interwencje zgłoszone. Następnie wysyłane do nich były patrole dysponowane przez dyżurnego.

Rzecznik wyjaśnił, że policja nie była w tym miejscu "ustawiona", a mowa o zgłoszeniach, które napływały i napływają na bieżąco. - Żeby przede wszystkim łagodzić tą atmosferę i przede wszystkim tę napiętą sytuację, która jest w kilku miejscach, bo interwencja dotyczy między innymi z Woronicza, ale także Barskiej - dodał policjant.

"Celem rozmów jest, by łagodzić sytuację"

Marczak wymienił też, jakie działania prowadzi policja. Podkreślił, że funkcjonariuszom zależy na tym, "żeby było bezpiecznie". - Dlatego policjanci, którzy są na miejscu, mają konkretne dyspozycje i też zwróćmy uwagę, że każdorazowo przy takich interwencjach pojawia się minimum jedna osoba nadzorująca. Chociażby te interwencje prowadzone w tej chwili na ulicy Woronicza, są prowadzone z udziałem osobistym komendanta rejonowego policji właściwej do rejonu prowadzenia interwencji - zapewnił rzecznik. I podkreślił: - Bardzo dużo rozmów jest prowadzonych w tej chwili. Oczywiście pojawia się wiele informacji w przestrzeni medialnej, ale zapewniam o tym, że celem tych rozmów jest, by łagodzić tę sytuację, z którą mamy do czynienia.

Przedstawiciel KSP wskazał, że zadysponowano również zespoły antykonfliktowe na ulicę Woronicza, by przebieg interwencji miał charakter spokojny. - Część zgłoszeń, które do nas trafiła, zakończyła się bezpośrednio na miejscu niepotwierdzeniem - dodał. Wyjaśnił, że nie było kontaktu z osobą zgłaszającą.

Marczak podsumował, że interwencje mogą jeszcze "przez jakiś czas potrwać".

- Część zgłoszeń dotyczyła tego, że ktoś miał wejść na teren, część zgłoszeń dotyczyła możliwości naruszenia - wskazał dalej.

Podkreślił jednak, że "to za wcześnie, by potwierdzać przebieg danych interwencji, bo wszystkie czynności nie zostały jeszcze zakończone, a materiał jest jeszcze gromadzony". - Dopiero wtedy, kiedy go zabezpieczymy, pozwoli nam to na ostateczną ocenę tych zgłoszeń, które do nas trafiły - wyjaśnił rzecznik.

- W tej chwili mówimy o mniej niż 10 zgłoszeniach, ale to nie jest jednoznaczne z ilością prowadzonych interwencji. Część interwencji rozwija się, przechodzi w inne miejsca. Byłbym ostrożny o wskazywanie konkretnej liczby interwencji. Zgłoszeń było na pewno poniżej 10 - wyliczył Marczak.

Podkreślił, że na tę chwilę nie ma osób zatrzymanych. - Możemy mówić o spokojnych przebiegach interwencji. Emocji nie brakuje, ale działania policjantów są spokojne - podsumował.

Przerwanie nadawania TVP Info i odwołanie prezesów

Wcześniej na tvn24.pl informowaliśmy, że w środę po godzinie 11 przestał nadawać kanał TVP Info. Nie działa też portal internetowy stacji. Telewizje regionalne również nie nadają swojej ramówki, zamiast tego jest antena TVP2. O godzinie 12 miały być transmitowane "Wiadomości" TVP, jednak tak się nie stało.

Wcześniej w środę Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że szef tego resortu Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz rady nadzorcze tych spółek.

CZYTAJ WIĘCEJ: Posłowie PiS zjeżdżają się do siedziby TVP. Na miejscu jest Jarosław Kaczyński. "Taka jest dyspozycja"

Co się dzieje w siedzibie TVP? Relacja reporterki TVN24 z godziny 13
Co się dzieje w siedzibie TVP? Relacja reporterki TVN24 z godziny 13TVN24

Do siedziby TVP zjeżdżają się posłowie klubu Prawa i Sprawiedliwości, aby bronić stworzonej przez siebie tuby propagandowej. Jest wśród nich prezes Jarosław Kaczyński. Jak relacjonowała obecna na miejscu reporterka TVN24 Katarzyna Gozdawa-Litwińska, przy Woronicza pojawiła się policja.

Sejm podjął we wtorek wieczorem uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.

W głosowaniu nad projektem uchwały w sprawie mediów publicznych nie brało udziału aż 109 posłów Prawo i Sprawiedliwości. Politycy PiS zamiast w Sejmie byli w siedzibie TVP. Noc w siedzibie mediów rządowych spędził między innymi prezes partii Jarosław Kaczyński.

Z budynku przy Woronicza Kaczyński wyszedł około 6 rano.

Autorka/Autor:katke

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Pożar w Grodzisku Mazowieckim. Dziewięć zastępów strażackich zadysponowano do gaszenia ognia, który pojawił się w budynku przy ulicy Jana Kilińskiego. Słup ciemnego dymu był widoczny z daleka.

Ciemny dym nad Grodziskiem Mazowieckim

Ciemny dym nad Grodziskiem Mazowieckim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pomnik Syreny w Warszawie został wstępnie wyczyszczony po marcowej dewastacji przez aktywistki klimatyczne. Prace objęły rzeźbę oraz część piaskowca. Ratusz ujawnił, ile kosztowały prace. Ale ostateczna kwota będzie znana dopiero po wykonaniu wszystkich niezbędnych prac konserwatorskich.

Podliczyli koszty oczyszczenia Syreny po oblaniu farbą przez aktywistki

Podliczyli koszty oczyszczenia Syreny po oblaniu farbą przez aktywistki

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano aktywiści z Ostatniego Pokolenia po raz kolejny blokowali jedną z głównych ulic w Warszawie. Tym razem usiedli na Czerniakowskiej. Zostali zaatakowani przez agresywnych kierowców oczekujących w korku. Na miejscu interweniowała policja, która zapowiedziała wieczorem, że "z odpowiedzialnością karną muszą się liczyć także osoby, które zaatakowały aktywistów".

Aktywiści blokowali ulicę. W reakcji obelgi, plucie, odpalona gaśnica. Komentarz policji

Aktywiści blokowali ulicę. W reakcji obelgi, plucie, odpalona gaśnica. Komentarz policji

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Sochaczewa zlikwidowali nielegalnie działający salon gier. Mundurowi przejęli pięć automatów i pieniądze, które prawdopodobnie pochodziły z przestępczego procederu. Jedna osoba usłyszała zarzut.

Hazard w kontenerze. Zatrzymano 64-latkę

Hazard w kontenerze. Zatrzymano 64-latkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do interweniujących strażników miejskich podszedł mężczyzna i zaczął demonstracyjnie pić piwo. Pewnie skończyłoby się tylko mandatem, gdyby nie zaczął uciekać, a z kieszeni nie wypadłyby mu narkotyki.

Pił piwo na oczach strażników. Gdy uciekał, wpadł w krzaki i zgubił "kryształ"

Pił piwo na oczach strażników. Gdy uciekał, wpadł w krzaki i zgubił "kryształ"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Minął już tydzień, odkąd w Warszawie obowiązuje Strefa Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ile upomnień wystawiono dotąd kierowcom, którzy wjechali do niej nieuprawionym autem.

Tydzień Strefy Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ilu kierowców pouczyła

Tydzień Strefy Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ilu kierowców pouczyła

Źródło:
PAP

Zatrzymany do kontroli w Warszawie kierowca auta dostawczego twierdził, że wiezie światłowody. Okazało się, że na pace miał ponad 750 litrów nielegalnego alkoholu.

Mówił, że wiezie światłowody. Na pace było 750 litrów nielegalnego alkoholu

Mówił, że wiezie światłowody. Na pace było 750 litrów nielegalnego alkoholu

Źródło:
PAP

Policjanci zatrzymali do kontroli sternika, który pływał po Narwi. Okazało się, że był pijany. Przekazali, że wydmuchał 1,5 promila.

Pływał łodzią po Narwi. Był pijany

Pływał łodzią po Narwi. Był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Saperzy zabezpieczyli granat moździerzowy, który został znaleziony w weekend nad Bugiem w powiecie łosickim. Zobaczył go wypoczywający nad rzeką mężczyzna, który podpłynął pontonem do brzegu.

Podpłynął pontonem do brzegu i zauważył granat moździerzowy

Podpłynął pontonem do brzegu i zauważył granat moździerzowy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kierowca, który potrącił dwóch 12-latków w Borzęcinie Dużym na pierwszy rzut oka nie wyglądał na pijanego. Rozmawiał ze świadkami wypadku, alkohol wyczuli od niego dopiero z bliska. - To znaczy, że on już musiał pić kilka dni - twierdzą mieszkańcy Borzęcina. Miał trzy promile, a samochód, którym potrącił chłopców, nie należał do niego. Jeden z 12-latków zginął na miejscu.

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

W związku z wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie występowały utrudnienia w ruchu oraz zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. W poniedziałek Wołodymyr Zełenski spotkał się z premierem i prezydentem Polski.

Wizyta prezydenta Ukrainy. Były utrudnienia w centrum Warszawy

Wizyta prezydenta Ukrainy. Były utrudnienia w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Wojciech Brzozowski poprosił szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i komendanta stołecznego policji o wyjaśnienia, czy nie doszło do niewłaściwego traktowania księdza Michała O. podczas jego zatrzymania. O. ma zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Zatrzymanie księdza Michała O. Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich chce wyjaśnień

Zatrzymanie księdza Michała O. Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich chce wyjaśnień

Źródło:
PAP

W Ostrołęce kierująca bmw zjechała na chodnik, uderzyła w ogrodzenie i potrąciła nastolatkę. Jak podała policja, kobieta była pijana. Podróżowała z dwójką małych dzieci.

Pijana wiozła dwójkę małych dzieci. Potrąciła nastolatkę na chodniku

Pijana wiozła dwójkę małych dzieci. Potrąciła nastolatkę na chodniku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2 samochód osobowy przewrócił się na bok. Kierujący nie odniósł obrażeń. Były utrudnienia w ruchu.

Przewrócone auto na południowej obwodnicy

Przewrócone auto na południowej obwodnicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę późnym popołudniem 14-letni chłopiec przechodząc przez ogrodzenie "nadział się" na nie dłonią - poinformowało stołeczne pogotowie. Nastolatek został zabrany do szpitala.

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował, że w zasobie komunalnym pozostało do wymiany 157 pieców niespełniających norm. Z kolei w prywatnych domach jest 2437 kopciuchów.

Urzędnicy podali listę adresów, gdzie wciąż dymią kopciuchy. W której dzielnicy jest ich najwięcej?

Urzędnicy podali listę adresów, gdzie wciąż dymią kopciuchy. W której dzielnicy jest ich najwięcej?

Źródło:
tvnwarszawa.pl