"Nikt się nie spodziewał, że ilości narkotyków oraz krajanki tytoniowej będą aż takie"

Policja zabezpieczyła narkotyki
Policjanci zabezpieczyli narkotyki
Źródło: KSP
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy są podejrzani o handel narkotykami oraz nielegalną produkcją tytoniu. W kontenerze na Pradze Północ funkcjonariusze znaleźli kilkadziesiąt pudełek z nielegalnymi substancjami.

Policjanci ustalili, że 42-letni mieszkaniec Warszawy i jego o rok starszy kolega mogą posiadać znaczą ilość środków odurzających i nimi handlować.

- Funkcjonariusze wiedzieli także, że mężczyźni mogą zajmować się nielegalnym wytwarzaniem hurtowych ilości wyrobów tytoniowych. Nikt jednak się nie spodziewał, że ilości narkotyków oraz krajanki tytoniowej będą aż takie - mówi Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy.

Maszyny, papierosy, krajanka

Jak opisuje oficer prasowy, po godzinie 18 kilka załóg pojechało w rejon garaży na Białołęce. – Zauważyli, że 42-latek wjechał do jednego z garaży citroenem. Jego wspólnik natomiast jaguarem. Funkcjonariusze mieli uzasadnione podejrzenie, że tego dnia może dojść do dużej transakcji – mówi rzecznik.

Kiedy obaj wjechali na ogrodzony teren, na którym znajdował się garaż, policjanci przystąpili do działania. - Wewnątrz ujawniono pracującą maszynę wytwarzającą papierosy nieposiadające wymaganych polskich znaków akcyzowych. Druga maszyna była gotowa do użycia. Ponadto w garażu znajdowała się duża ilość przygotowanych już papierosów oraz worek z krajanką tytoniu i wiele innych akcesoriów świadczących o trwającej produkcji papierosów - przekazuje Robert Koniuszy.

W garażu był też 38-letni mężczyzna. - Oświadczył, że od jakiegoś czasu wytwarza papierosy na zlecenie obu podejrzanych mężczyzn, za co dostawał od nich wynagrodzenie – dodaje Koniuszy.

Z garażu do hali

Przy 43-latku policjanci znaleźli klucze do kłódki zabezpieczającej kontener znajdujący się w jednej z hal przy Jagiellońskiej na Pradze Północ. Kryminalni wiedzieli, że tam może się znajdować magazyn narkotyków. - Kiedy pojechali tam wspólnie z zatrzymanymi, 43-latek odmówił otworzenia drzwi. W związku z powyższym kłódka została przecięta – relacjonuje Koniuszy.

Policjanci twierdzą, że w kontenerze znaleźli: dwa pudelka kartonowe z zawartością 34 worków foliowych zamykanych hermetycznie z 47 kilogramami marihuany, cztery zamknięte pudła i jedno już otwarte z krajanką tytoniową oraz 23 pudła z gilzą papierosową oraz akcesoria do produkcji papierosów.

Zarzuty i areszt

Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz produkcji i wprowadzania do obrotu wyrobów tytoniowych za co grozi dziesięć lat więzienia. - Na wniosek policjantów i Prokuratora Rejonowego Warszawa-Praga Północ sąd zastosował wobec mężczyzn środki zapobiegawcze w postaci trzymiesięcznych aresztów - zaznacza Koniuszy.

I dodaje, że pracownik zatrzymanych usłyszał zarzuty współudziału w nielegalnym wytwarzaniu tytoniu. Grozi mu do dwóch lat więzienia.

Czytaj także: