Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział w sobotę na briefingu, że w stolicy uruchomiono 22 punkty pobytowe dla uchodźców. - Tylko wczoraj Warszawa udzieliła pomocy niemal 6,5 tys. uchodźców, a w tych miejscach pobytowych tylko w jeden dzień udzieliliśmy pomocy kolejnym 670 osobom - wyliczył Trzaskowski. Prezydent Warszawy spotkał się z dziennikarzami przed jednym z takich punktów - przy Wołoskiej 7.
Jak poinformował, w miejscach pobytowych goście spędzają zazwyczaj jedną lub dwie noce i jadą dalej. Podkreślił, że przez punkty informacyjne przewijają się tysiące ludzi, a przez Warszawę dziesiątki tysięcy osób. Trzaskowski wyliczył dalej, że warszawiacy zaoferowali w sumie już około cztery tysiące miejsc w swoich domach. - W niemal 200 z nich są już rodziny z Ukrainy. Oczywiście wszystkie te mieszkania weryfikujemy - zaznaczył.
- We wszystkich 18 dzielnicach działają punkty informacyjne dla uchodźców, a także punkty zbiórkowe, w których gromadzone są artykuły higieniczne i żywność. Prosimy też wsłuchiwać się w nasze komunikaty, bo my dokładnie informujemy o tym, co jest potrzebne - podkreślił prezydent stolicy.
Przypomniał też, że dzieci i młodzież z Ukrainy przyjmowane są do miejskich szkół. - Już około 200 uczniów i przedszkolaków dołączyło do naszych placówek - wymienił.
Uchodźcy w dawnym budynku IPN na Mokotowie
W punkcie przygotowanym na Mokotowie przy Wołoskiej znajduje się obecnie 330 gości z Ukrainy, z czego połowa to dzieci. - Ten budynek nie był używany. To był kiedyś dawny budynek IPN i był przeznaczony do wyburzenia. Ale udało nam się go w tej chwili przejąć i zaadaptować na potrzeby naszych gości - powiedział prezydent. Jak wymienił, to siedem pięter, z czego pięć zostało zostało zagospodarowanych na lokale mieszkalne. Podkreślił, że osoby, które zostały tu rozlokowane, były wcześniej weryfikowane przez służby wojewody.
- Docelowo w tym miejscu schronienie będzie mogło znaleźć 400 osób. Goście mają zapewnione wyżywienie, pomoc lekarską i psychologiczną - zapewnił Trzaskowski.
Podziękował także wszystkim wolontariuszom zaangażowanym w pomoc. Podał, że w bazie internetowej zarejestrowało się już około 5,5 tysiąca osób. - Bez nich byśmy sobie nie poradzili - przyznał Trzaskowski.
- Wczoraj jedna z kobiet, w tym budynku zaczęła rodzić, ale oczywiście natychmiast interweniowaliśmy. Dostała pomoc i wszystko się dobrze skończyło. Znajduje się pod opieką w warszawskim szpitalu - opowiedział prezydent.
Źródło: tvnwarszawa.pl