"Drapieżny", a może "ze śladem uśmiechu"? Warszawiacy zdecydują, jak będą wyglądać nowe tramwaje

Tramwaje Warszawskie wraz z producentem ustalają ostatnie szczegóły przed rozpoczęciem produkcji, jak piszą, "nawet 213 wagonów".

Jak będą wyglądały? Firma Hyundai przedstawiła trzy warianty przodu pojazdów.

"Pierwszy z nich jest drapieżny i podąża za nowymi trendami w projektowaniu samochodów i autobusów. Drugi koresponduje z innymi modelami tramwajów kursującymi już po stołecznych torach. Z kolei trzeci ma wiele krągłości, ale też śladem uśmiechu nawiązuje do dalekowschodnich motywów" – wylicza urząd miasta.

Wybór będzie należał do warszawianek i warszawiaków. Na stronie um.warszawa.pl/nowetramwaje mieszkańcy mogą wybrać jedną z opcji. Swój wybór będzie można również wskazać tradycyjną metodą.

W Punktach Obsługi Pasażerów Warszawskiego Transportu Miejskiego czekać będą specjalne ankiety, a także urny do wrzucania głosów. "Dodatkowo warszawskich tramwajarzy będzie można spotkać również w dziesięciu najczęściej uczęszczanych punktach przesiadkowych stolicy – m.in. przy Dworcu Wileńskim, na pl. Bankowym czy pl. Zawiszy. W tych miejscach również będą prezentowali propozycje wyglądu nowych tramwajów i pytali pasażerów o zdanie" – piszą urzędnicy.

Akcja potrwa do 30 października. Wyniki poznamy na początku listopada.

Umowę na nowe zakup wagonów Tramwaje Warszawskie podpisały w czerwcu. Dostawy są podzielone na dwie części: w zamówieniu podstawowym TW kupią 123 tramwaje, a w ramach opcji możliwy będzie zakup kolejnych 90. Hyundai Rotem wyprodukuje wagony za 1 mld 825 mln złotych. "Wszystkie pojazdy w ramach zamówienia podstawowego mają zostać dostarczone do stolicy do końca 2022 roku, a te budowane w ramach opcji – do końca 2023 roku. Zakup uzyskał częściowe dofinansowanie z funduszy UE w wysokości 285 mln zł" – informuje urząd miasta.

Jak zapowiada ratusz, tramwaje wyprodukowane przez koreańskiego producenta pojadą między innymi tunelem do Dworca Zachodniego, a także do Wilanowa i na Gocław.