W niedzielę przez ulice stolicy przebiegli zawodnicy 46. Nationale Nederlanden Maratonu Warszawskiego. Pierwsi biegacze przekroczyli linię mety krótko po godzinie 11. Wśród mężczyzn na królewskim dystansie triumfował Węgier Levente Szemerei, z kolei wśród kobiet - Ukrainka Olga Niżnik.
Węgier Levente Szemerei przekroczył linię mety z czasem 2:10.43. Drugi był Polak Mateusz Kaczor - 2:11.15, a trzeci Ukrainiec Mykola Niżnik z rezultatem 2:13.13.
Maraton kobiet wygrała Olga Niżnik z Ukrainy - 2:31.24. Druga była Polka Izabela Paszkiewicz - 2:32.42, a na trzeciej pozycji została sklasyfikowana rodaczka zwyciężczyni Marina Nemczenko - 2:35.56.
Polska najlepsza w duecie
W duecie 46. Maratonu Warszawskiego najlepsi byli Polacy. Izabela Paszkiewicz i Mateusz Kaczor indywidualnie zajęli drugie miejsca, ale W rywalizacji duetów liczył się zsumowany czas kobiety i mężczyzny, więc polska para triumfowała łącznym czasem 4:43.57. Drugie miejsce wynikiem 4:44.37 zajęli Mykola i Olga Niżnik z Ukrainy, którzy są małżeństwem.
- Cieszę się, że udało się to dociągnąć i wygraliśmy w drużynie. To bardzo fajna impreza. Można spotkać wielu znajomych i innych zawodników - powiedziała tuż po zakończonym biegu Izabela Paszkiewicz.
- Walczyłam i byłam w drużynie z Mateuszem Kaczorem. Chciałabym mu podziękować i pogratulować. To była moja dodatkowa motywacja - podkreśliła maratonka.
Wcześniej odbył się towarzyszący bieg na 10 km. Wygrał go Raman Adamowicz z czasem 30.30, a drugi ze stratą 18 sekund był Bogdan Semenowicz. Trzecie miejsce zajął Emil Dobrowolski - 31.45. Były reprezentant Polski w biegu na 800 m Adam Kszczot uplasował się na 38. pozycji wynikiem 35.06.
Wśród kobiet najszybsza była Ukrainka Natalia Semenowicz - 34.01. Na podium stanęły też Emilia Mazek - 34.35 i Monika Kaczmarek - 35.19.
W maratonie i towarzyszącym biegu na 10 km wzięło udział kilkanaście tysięcy osób.
Trasa biegu
Maraton Warszawski przebiegał przez siedem dzielnic: Śródmieścia, Pragi-Południe, Pragi-Północ, Woli, Bemowa, Bielan i Żoliborza.
Po godzinie 16:30 ruch został przywrócony do normy.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/ PAP