Z powodu nieuprawnionego nadania sygnału radio-stop stanął pociąg w Nowej Iwicznej

W czterech województwach stanęło łącznie 25 pociągów (zdjęcie ilustracyjne)
Kolejny fałszywy alarm na kolei i zatrzymanie pociągów w trzech województwach
Źródło: TVN24
Nieuprawnione użycie sygnałów radio-stop spowodowało we wtorek zatrzymanie 25 pociągów w czterech województwach, w tym mazowieckim. Jedna z takich sytuacji miała miejsce w Nowej Iwicznej pod Piasecznem.

Rzecznik PKP PLK Karol Jakubowskim przekazał, że we wtorek, około godziny 13 na sieci kolejowej w Polsce odnotowano nieuprawnione użycie sygnału radio-stop w woj. łódzkim, mazowieckim, opolskim i pomorskim. - Nie było zagrożenia dla pasażerów. W wyniku nieuprawnionego użycia sygnału radio-stop zatrzymanych zostało łącznie 25 pociągów, a średnie opóźnienie pociągu to siedem minut - podał Jakubowski.

Podkreślił, że wszystkie przypadki zostały zgłoszone do odpowiednich służb, których zadaniem jest ustalenie okoliczności ich zajścia.

Incydent taki odnotowano m. in. w rejonie przejazdu kolejowego w Nowej Iwicznej, pod Piasecznem. - Policja otrzymała zgłoszenie około godziny 11.50. Dotyczyło ono użycia sygnału radio-stop. Trwały czynności policyjne, mające na celu ustalenie okoliczności tego zdarzenia - przekazała w rozmowie z tvnwarszawa.pl st. asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.

ZOBACZ: Kolejny fałszywy alarm na kolei i zatrzymanie pociągów w czterech województwach.

Sygnał radio-stop zatrzymuje pociąg

- Obecnie sieć kolejowa jest przejezdna. Linie kolejowe są stale monitorowane. Działa zespół złożony z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników, który w przypadku wystąpienia utrudnień na sieci ma zapewnić sprawną komunikację - wyjaśnił rzecznik PKP PLK.

Przypomniał też, że każde użycie sygnału radio-stop jest weryfikowane przez zarządcę infrastruktury. - W przypadku podejrzenia nieuzasadnionego użycia sygnału przez osoby z zewnątrz informowane są właściwe służby. Zarządca infrastruktury weryfikuje, czy możliwe jest zmodyfikowanie elementów systemu radio-stop i procedur jego uruchamiania w celu skomplikowania uruchomienia systemu z zewnątrz - zaznaczył Jakubowski.

ZOBACZ: Wcześniej sygnał zatrzymujący pociągi nadano m.in. w woj. podlaskim i woj. zachodniopomorskim.

Dodał, że odebranie sygnału radio-stop skutkuje natychmiastowym zatrzymaniem wszystkich pociągów, których radiotelefony pracują na danej częstotliwości. Powoduje on automatyczne zatrzymanie składów na niedużym obszarze.

- System radio-stop nie jest częścią systemu sterowania ruchem kolejowym. Są to niezależne systemy, każdy o innych zabezpieczeniach. System sterowania ruchem kolejowym jest bezpieczny. Urządzenia radiołączności nie są w stanie zmieniać położenia zwrotnic, semaforów i działania urządzeń sterowania ruchem, dlatego nieuprawnione użycie systemu radio-stop nie wpływa na poziom bezpieczeństwa ruchu - zapewnił Jakubowski.

PRZECZYTAJ: Fałszywe alarmy na kolei. Zarzuty dla dwóch osób, podejrzany policjant zawieszony.

Czytaj także: