Najpierw nie było pozwolenia, teraz jest. Festiwal hip-hopowy się odbędzie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest zgoda miasta na SBM FFestival 2024 na terenie Akademii Wychowania Fizycznego. Organizator hip-hopowej imprezy uzyskał pozytywną opinię służb, a co za tym idzie - miasta. Wcześniej ratusz wydał negatywną decyzję o lokalizacji koncertów.

Stołeczny ratusz poinformował w środę, że organizator uzyskał pozytywną opinię Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej m. st. Warszawy, a w ślad za tym miasto jest zobowiązane wydać pozytywną decyzję dla organizacji tych imprez. To oznacza, że impreza odbędzie się zgodnie z planem w dniach od 29 sierpnia do 1 września.

W czym tkwił problem? Dotychczas SBM FFestival 2024 odbywał się na bemowskim lotnisku. Protestowali jednak okoliczni mieszkańcy. Skarżyli się nie tyle na hałas – do którego zdążyli się przyzwyczaić – ale na to, że impreza trwała prawie do trzeciej nad ranem przez cztery dni z rzędu. Rozwiązaniem problemu miała być nowa lokalizacja, ale i tu pojawił się problem: uciążliwości dla okolicznych mieszkańców, pacjentów pobliskiego szpitala i dla środowiska. Teren AWF-u znajduje się bowiem w pobliżu Lasu Bielańskiego.

Zastrzeżenia służb i miasta

Na początku sierpnia w Stołecznym Centrum Bezpieczeństwa odbyło się spotkanie z udziałem organizatora imprezy, przedstawicieli władz Akademii Wychowania Fizycznego, a także służb: policji, straży pożarnej, straży miejskiej i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Nie zabrakło także władz dzielnicy. "Szeroko omówiono uciążliwości, jakie tego rodzaju imprezy będą powodowały dla mieszkańców okolicznych osiedli, pacjentów szpitala oraz środowiska naturalnego. Poinformowano również organizatora o obowiązujących przepisach. Pomimo zgłaszanych przez miasto oraz służby zastrzeżeń, organizatorzy jak i AWF podtrzymali wolę organizacji wydarzenia" - wyjaśnia w środowym komunikacie miasto.

Po publikacji tego komunikatu władze AWF wysłały odpowiedź. - Zgoda na organizację tego wydarzenia została wydana przez upoważnione do tego organy administracji samorządowej tj. Prezydenta m. st. Warszawa. Bezpodstawnym jest więc stwierdzenie władz miasta, że wolą uczelni jest organizacja imprezy mimo wskazanych wątpliwości - głosiło pismo podpisana przez prof. Pawła Tomaszewskiego, prorektora AWF ds. Nauki.

Mimo deklaracji organizatora, że impreza się odbędzie, jej los był do tej pory wciąż niepewny. 20 sierpnia w imieniu prezydenta Warszawy wydana została decyzja odmawiająca wydania zezwolenia na koncety. Powodem odmowy była negatywna opinia Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy, w której wskazano uchybienia organizatora imprez masowych. W decyzji wspomniano także rozbieżności pod kątem kwestii związanych ze stoiskami gastronomicznymi.

"W procedurze wydawania decyzji administracyjnej przewidziana jest prawna możliwość uzupełnienia dokumentów, a także droga odwoławcza. Organizator podjął działania w celu spełnienia warunków i w dniu 22 sierpnia 2024 r. uzyskał pozytywną opinię Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy, którą 26 sierpnia 2024 r. złożył w Urzędzie m.st. Warszawy, wraz odwołaniem od wydanej decyzji oraz nową opinią Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w m.st. Warszawie" - informuje stołeczny ratusz.

Organizator spełnił wymagania, impreza się odbędzie

Urzędnicy przypomnieli też, że prezydent Warszawy nie ma żadnej prawnej możliwości zakazania imprezy, ograniczenia czasu jej trwania lub wydania decyzji odmawiającej wydania zezwolenia w przypadku, gdy organizator przeszedł całą procedurę i dostarczył wymagane przepisami dokumenty, w tym pozytywne opinie policji, Państwowej Straży Pożarnej, Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego oraz Inspektora Sanitarnego. "Dostarczenie wszystkich dokumentów skutkuje wydaniem zezwolenia" - podkreślono.

"Miasto ma świadomość dolegliwości, powodowanych przez różnego rodzaju imprezy, odbywające się na terenach zurbanizowanych w godzinach wieczornych i nocnych. Dlatego od kwietnia 2015 r. obowiązuje Zarządzenie Nr 536/2015 w sprawie ograniczania możliwości korzystania z nieruchomości stanowiących mienie lub pozostających w zarządzie albo stanowiących własność Skarbu Państwa, którymi gospodaruje Prezydent m.st. Warszawy, w szczególności w zakresie używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających pomiędzy godz. 23.00 a godz. 7.00 - niestety nie może to dotyczyć imprez i wydarzeń organizowanych na terenach zarządzanych przez inne podmioty" - wyjaśnia ratusz.

SBM FFestival 2024. Kto zagra?

To już 8. edycja SBM FFestival. Impreza odbędzie się między 29 a 31 sierpnia na warszawskim AWF. "Przestronne, zielone przestrzenie tej sportowej lokalizacji staną się nowym miejscem festiwalowego miasteczka. Od czwartku do soboty na scenach SBM FFestival zagra kilkudziesięciu artystów polskiej sceny rapowej. Gwiazdy SBM, topowi przedstawiciele innych wytwórni, najciekawsi przedstawiciele nowej fali artystów" - czytamy w zapowiedzi organizatora.

Na scenie będzie można zobaczyć i usłyszeć takie gwiazdy, jak: OKI, Białas, Young Leosia, Kacperczyk, Bambi, Szpaku, Kubi Producent, Otsochodzi, Gibbs, Opał, Guzior, Kinny Zimmer, Young Igi, Kukon, Fukaj, Chivas, Mr. Polska i wielu innych.

Young Leosia"Kuba Wojewódzki", prod. Tomasz Dąbrowski, 2021

Autorka/Autor:katke/tok

Źródło: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl