Nad ranem w supermarkecie u zbiegu Kasprowicza i Sokratesa wybuchł pożar. Zawalił się dach hali. Akcja strażaków trwała blisko siedem godzin.
Nagrania z pożaru otrzymaliśmy na Kontakt24. - Na miejscu pracuje około 15 zastępów straży pożarnej. Dach się zawalił, nie ma już ognia, ale jest spore zadymienie - przekazał po godzinie 6 reporter Lech Marcinczak z tvnwarszawa.pl, który pojechał na miejsce.
Jak dodał, strażacy próbują dostać się z drabin do środka.
Jak poinformował przed godziną 7 Michał Skrzypa ze stołecznej straży pożarnej, zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali wcześnie rano – po godzinie 4. – Ogień pojawił się w magazynie sklepu. W tej chwili prowadzimy działania, by nie dostał się na powierzchnię handlową. Sytuacja nie jest jeszcze opanowana. Na miejscu może być już nawet około 20 zastępów straży pożarnej. Strażacy wciąż prowadzą działania – przekazał Skrzypa.
Po godzinie 9 Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej przekazał, że strażacy wciąż pracują na miejscu. - Sprawdzamy, czy ogień już wszędzie został ugaszony. Dobra wiadomość jest taka, że się nie rozprzestrzenia. Trzeba jeszcze dokładnie sprawdzić halę i wtedy zakończymy akcję - powiedział nam strażak.
Po godzinie 11 Kapczyński przekazał, że strażacy zakończyli już akcję. - Wszystko zostało sprawdzone i dogaszone. Nie mamy na szczęście żadnych poszkodowanych osób - podsumował strażak.
Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl