W rejonie stolicy Chin pada bez przerwy od kilku dni, co wywołało najgorsze od wielu lat powodzie. Ulice są zalane, komunikacja sparaliżowana, straty materialne są kolosalne. Miliony osób ewakuowano, a ponad 70 ma status zaginionego lub uznanego za zmarłego.

Drżącego, wykończonego hałasem oraz błyskającymi z każdej strony wybiegu fleszami niedźwiedzia polarnego, media na całym świecie okrzyknęły mianem "najsmutniejszego na świecie". Stanowi rozdzierający serce dowód na to, jak okrutny jest człowiek, traktujący żywe istoty jak elementy służące do ozdabiania wnętrz.

W wielu krajach Europy wartości wskazywane przez termometry przekraczają 30 stopni Celsjusza. Tak jest w Niemczech, gdzie za tropikalną aurę odpowiedzialny jest antycyklon Burkhard.

Środowe temperatury były w Holandii wręcz nie do zniesienia. Miejscami odnotowano nawet 35 stopni Celsjusza. Tęsknicie za takim skwarem?

Kilkadziesiąt martwych waleni zalega na brzegu jednej z chilijskich wysp.

We wtorek w centrum Wielkiej Brytanii temperatura przekroczyła 30 st. C. Na niebie świeciło słońce, które wieczorem schowało się za burzowe chmury. Podczas najgorętszego dotychczas w tym roku dniu lekarze pogotowia w Londynie otrzymali 300 zgłoszeń więcej niż zazwyczaj.

To był najgorętszy w historii pomiarów meteorologicznych czerwiec na Ziemi. Stał się czternastym z rzędu rekordowo ciepłym miesiącem. Amerykańscy naukowcy podali również, że średnia temperatura podczas pierwszego półrocza 2016 roku była o ponad jeden stopień wyższa od normy.

W poniedziałek przez Arizonę przeszły ulewne deszcze, spowodowane przez tzw. północnoamerykański monsun. Wiele dróg zostało zalanych. Połamały się drzewa, niektóre uderzyły w samochody lub domy. Występowały awarie w dostawie prądu.

W niedzielę intensywne opady deszczu w południowej i wschodniej części Chin spowodowały powodzie i osuwiska ziemi. Zniszczonych zostało wiele domów.

Wtorek 19 lipca będzie, przynajmniej jak dotąd, najgorętszym dniem w roku w Wielkiej Brytanii - termometry wskażą miejscami nawet 34 stopnie Celsjusza. Ma być też bardzo burzowo.

Skwar sięgający 40 st. C utrzymuje się w Hiszpanii od kilku dni. Już w środę gorące masy powietrza dotrą do Wielkiej Brytanii i Niemiec. Ponadto na niebie pojawi się słońce.

Wydawać by się mogło, że we Włoszech zagrożenie ze strony wulkanu dotyczy jedynie ludzi mieszkających w pobliżu Etny, aktywnego stratowulkanu na Sycylii. Badacze wskazują, że nie tylko i ostrzegają: współczesnymi Pompejami może zostać... Rzym.

W Chorwacji poruszanie się autem pomiędzy popularnymi wakacyjnymi miejscowościami to ryzyko spędzenia urlopu wewnątrz pojazdu. Możemy bowiem utknąć w długim na 40-, a nawet 50 kilometrów korku. Liczące wiele kilometrów sznury aut to skutek ogromnej ilości turystów i kiepskich warunków pogodowych.

Najnowsze badania wykazują, że istnieje ryzyko wystąpienia wielkiego trzęsienia ziemi na granicy Bangladeszu i Indii. Dokładna data kataklizmu jest jednak niemożliwa do ustalenia.

Przyroda przyczyniła się w tym roku do licznych zniszczeń i śmierci wielu ludzi. Najtragiczniejsze w skutkach były m.in. trzęsienia ziemi w Japonii i Ekwadorze i pożary lasów w Kanadzie. Straty na całym świecie do tej pory wynoszą 70 mld dolarów.

Nad północy Chile przeszła burza piaskowa. Pył spowodował liczne utrudnienia w dwóch nadmorskich miejscowościach. 28 tys. osób było bez prądu.

Huragan to żywioł, który zazwyczaj trwa kilka dni. W tym czasie cyklon powstaje, rozwija się, osiągając największą moc i słabnie. Zdjęcia satelitarne pokazują, jak wygląda cały cykl życia tego zjawiska. Zobacz to na przykładzie tajfunu Nepartak.

Od 1968 roku w Hong Kongu nie odnotowano tak gorącego dnia. To spowodowało, że nad miastem rozpętała się ogromna nawałnica. Trwała 12 godzin i sprowadziła na ziemię ponad 10 tysięcy błyskawic.

Tajfun Nepartak, który w piątek rano uderzył w Tajwan, zabijając trzy osoby i zostawiając ponad 170 rannych, w sobotę dotarł do Chin. Zalanych zostało wiele dróg i budynków, a władze ewakuowały ponad 422 tys. osób.

Rybitwa popielata masowo ginie na islandzkich drogach, ponieważ uwielbia przesiadywać na ciepłym asfalcie. Naukowcy wpadli więc na pomysł, by pomalować odcinki dróg w kolorowe pasy i sprawdzić, czy to odstraszy ptaki, ratując im życie.

61-letni mężczyzna z Ontario w Kanadzie stoczył walkę ze 145-kilogramową samicą niedźwiedzia czarnego. Wyszedł z tego z zaledwie kilkoma zadrapaniami na ramionach i twarzy.

Tajfun uderzył w Tajwan w piątek rano lokalnego czasu. Zginęły dwie osoby, a 66 zostało rannych. Zamknięto szkoły, zawieszono ruch pociągów i samolotów.

3,5 mln euro. Tyle będzie kosztować naprawa szkód, jakie w ostatnim czasie wyrządziły burze na Słowacji.

Nad Oceanem Spokojnym, niedaleko Ameryki Środkowej, pilot sfotografował z samolotu chmurę burzową.

Mieszkańcy syberyjskiego miasta Surgut mogli w środę zobaczyć wielką trąbę wodną, która utworzyła się nad rzeką Ob. Wirujący lej sięgał od powierzchni wody do chmury burzowej, która była wtedy nad miastem.

5 sierpnia w Brazylii zaczną się Igrzyska Olimpijskie. Zdaniem meteorologów sportowcy będą walczyć o najlepsze wyniki przy upalnej i wilgotnej pogodzie, a to może wpłynąć na wyniki.

Mieszkańcy Tajwanu drżą przed Nepartakiem. Jest to tajfun piątej, najwyższej kategorii, który będzie przyczyną ulewnego deszczu i potężnego wiatru.

We włoskim Neapolu, na poboczu jednej z dróg, rozegrała się niezwykła bitwa. Jedną z jej stron był wygłodniały wąż, który schwytał bezbronne szczurze maleństwo. Drugą - zdesperowana szczurza mama, która chciała uratować swoje dziecko.

Grupa naukowców, na miesiąc przed Letnimi Igrzyskami Olimpijskimi, odkryła na plażach Rio de Janeiro lekoodporną bakterię. To kolejne zagrożenie czyhające na sportowców w Brazylii. Kilku z nich już zrezygnowało z udziału w igrzyskach.

W weekend zima zaatakowała Peru. Mróz i śnieg najbardziej dają się we znaki mieszkańcom górskich regionów. Niska temperatura zabiła tysiące zwierząt.