Australia wciąż walczy z pożarami lasów. Władze stanu Nowa Południowa Walia ogłosiły w czwartek - po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch miesięcy - stan wyjątkowy.
Mieszkańcy Moskwy zastanawiają się, gdzie podziała się zima. Jest tak ciepło, że w ogrodzie botanicznym przy Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym zaczęły kwitnąć kwiaty.
Pewien Kalifornijczyk i jego pies wykazali się nieprawdopodobnym spokojem, gdy do auta, w którym przebywali zbliżył się wielki niedźwiedź. Zwierzę przed dłuższą chwilę przyglądało się pasażerom, po czym wspięło na dach samochodu.
Średnia maksymalna wartość temperatury we wtorek w Australii sięgnęła 40,9 stopni Celsjusza. Jak stwierdzili meteorolodzy, według wstępnych danych był to najcieplejszy dzień w historii kraju. Australia od kilku tygodni zmaga się z suszą i pożarami buszu.
Poniedziałek 16 grudnia niewątpliwie będzie niezapomnianym dniem dla mieszkańców Madery. Pierwszy raz od wielu lat pojawiły się tam silne opady śniegu. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Listopad 2019 roku był drugim najcieplejszym listopadem w historii pomiarów - poinformowała amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Atmosferyczna. Na pierwszym miejscu niezmiennie znajduje się rok 2015.
Przez południowo-wschodnie Stany Zjednoczone przeszły tornada. Żywiołowi towarzyszył porywisty wiatr, który zrywał dachy z domów, wyrywał drzewa z korzeniami i uszkodził linie energetyczne.
Tysiące australijskich strażaków walczy z ponad 120 pożarami w Nowej Południowej Walii. Walkę z żywiołem utrudniają wysoka temperatura powietrza i porywisty wiatr.
Do Portugalii w nocy z niedzieli na poniedziałek dotarł sztorm Daniel. Ulewy spowodowały wiele podtopień oraz sparaliżowały ruch na drogach w całym kraju. Wiatr był tak silny, że wywracał metalowe konstrukcje. Służby interweniowały kilkaset razy.
W australijskim stanie Nowa Południowa Walia szaleje ponad 100 pożarów. Z żywiołem walczy 2500 strażaków. W akcję zaangażowanych jest około 100 samolotów gaśniczych.
Burze z opadami deszczu i śniegu przesuwają się od centralnych części Stanów Zjednoczonych po północno-wschodnie regiony kraju. Na drogach panują bardzo trudne warunki. W wypadkach drogowych zginęły trzy osoby. 35 milionów Amerykanów otrzymało od służb ostrzeżenia przed niebezpieczną pogodą.
Co najmniej pięć ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi na filipińskiej wyspie Mindanao, wiele osób zostało rannych. Trwa akcja ratunkowa. Służby docierają do ludzi uwięzionych pod gruzami centrum handlowego.
Największe lasy tropikalne, lasy amazońskie, straciły przez rok - od sierpnia 2018 roku - 10.100 kilometrów kwadratowych swego obszaru, a od sierpnia 2017 do lipca 2018 roku - 7033 kilometrów kwadratowych. To wzrost ubytku o 43 procent.
Szczyt klimatyczny w Madrycie zakończył się w niedzielę, dwa dni później niż planowano. W przyszłym roku państwa mają przedstawić ambitniejsze cele w ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych. - Społeczność międzynarodowa straciła ważną okazję do wykazania się większymi ambicjami - mówi jednak sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.
- Musimy dopilnować, aby [światowi przywódcy] zostali postawieni pod ścianą i żeby wykonywali swoją pracę - powiedziała Greta Thunberg podczas akcji "Piątki dla przyszłości" we Włoszech. Wyrażenie zostało źle przyjęte przez opinię publiczną.
Trzęsienie ziemi, które nawiedziło w niedzielę filipińską wyspę Mindanao, zostawiło po sobie jedną ofiarę śmiertelną i 14 osób lekko rannych. W mieście Davao kilka budynków i dróg jest uszkodzonych.
Francja od piątku zmaga się ze skutkami gwałtownej pogody. Zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych. Służby poszukują mężczyzny, który został porwany przez strumień wody. Miejscami wiał wiatr z prędkością 160 kilometrów na godzinę.