Przez wschodnią Australię przetoczyły się gwałtowne burze. Towarzyszyły im ulewne deszcze i porywisty wiatr. Piorun uderzył w jeden z domów, który się zapalił.
Polacy, którzy Boże Narodzenie spędzają pracując w stacjach polarnych Hornsund i Arctowski, kultywują tradycję: jedzą kolację wigilijną, śpiewają kolędy, ubierają choinkę. Robią to jednak w niezwykłych okolicznościach.
Dużym opanowaniem musieli wykazać się strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Argyle-Adams ze stanu Wisconsin w Stanach Zjednoczonych, którzy ruszyli na pomoc tonącemu psu.
Mieszkańcy Wenecji ponownie zmagali się z "aqua alta", czyli wysokim poziomem wody. W poniedziałek, w kulminacyjnym momencie, jej poziom przekroczył 140 centymetrów. Plac Świętego Marka był zalany przez kilka godzin.
Z powodu ogromnych pożarów buszu, które opanowały Australię, cierpią dzikie zwierzęta. Płomienie niszczą ich siedliska, a upał tylko podsyca ogień. Szacuje się, że w pożarach buszu mogły zginąć miliony osobników różnych gatunków.
Ekstremalne pożary w Australii nie ustępują. Tragiczny bilans wynosi już sześć osób. Ogień spalił ponad 3,7 miliona hektarów buszu i zniszczył mnóstwo budynków.
We Włoszech wieje silny wiatr i pada ulewny deszcz. Nie żyje jedna osoba, a dwie zostały ranne. Władze zarządziły ewakuację kilkuset mieszkańców. Według służb meteorologicznych to nie koniec gwałtownej pogody.
W amerykańskim stanie Nowy Meksyk wylądowała kapsuła bezzałogowego statku kosmicznego Starliner. Jego misja zakończyła się niepowodzeniem, bo nie doleciał do znajdującej się na okołoziemskiej orbicie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Od kilku dni zachodnia Europa zmaga się ze skutkami gwałtownej pogody. Przez Hiszpanię i Portugalię przeszły dwa sztormy - Elsa i Fabien. Niebezpieczna pogoda dotarła też do Francji, pozostawiając ponad 100 tysięcy odbiorców bez prądu.
Sztorm Fabien dotarł w sobotę do hiszpańskiej Galicji. Niesie ze sobą obfite opady deszczu i silny wiatr powodujący wysokie fale morskie. Niebezpiecznie jest w niemal całym kraju. Wylewają niektóre rzeki.
Australia wciąż walczy z pożarami lasów. Najwyższy stopień zagrożenia pożarowego obowiązuje w stanach Nowa Południowa Walia, Wiktoria i Australia Południowa. Z żywiołem walczy tysiące strażaków.
Pięć osób zginęło w wyniku ulewnego deszczu i porywistego wiatru w Hiszpanii i Portugalii po przejściu sztormu Elsa. To jednak nie koniec zagrożeń, bo do krajów zbliża się kolejne pogodowe zagrożenie - Fabien.
We Francji wiał silny wiatr, który w porywach osiągał prędkość nawet 120 kilometrów na godzinę. Zawalił się dach jednej ze stancji benzynowych przy autostradzie A47.
Wysychają rzeki zaopatrujące największe słodkowodne jezioro w Chinach. Mieszkańcy utrzymujący się z rybołówstwa zamiast ryb "wyławiają" stare monety. Chiński rząd obwinia rybaków o problemy ekologiczne jeziora i jego dopływów, a w 2021 roku zamierza całkowicie zakazać połowów.
Badaczce z Uniwersytetu w Pizie udało się odtworzyć i przetłumaczyć cały napis z kamiennej tablicy, którą wiele lat temu znaleziono w okolicy Krzywej Wieży. Najprawdopodobniej wykonał ją autor budynku.
W Australii panuje niemiłosierny rekordowy skwar, który dokucza także zwierzętom. Pewna para z Adelajdy pomogła zdyszanej sowie, polewając ją wodą z węża ogrodowego.
Do zachodniej Europy dotarł sztorm Elsa, który niesie silne porywy wiatru i ulewy. W Portugalii strażacy interweniowali ponad tysiąc razy. W Hiszpanii w niemal wszystkich regionach kraju wydano ostrzeżenia pogodowe. Niebezpiecznie jest też w Irlandii.
Nad Nowy Jork w środę nadciągnęła groźna burza śnieżna. Na jednym z filmów widać, jak przechodziła przez wybrzeże Manhattanu i sprawiła, że krajobraz zmienił się w zimowy.