W Portugalii taksówkarzy uczy się dobrych manier. To dlatego, że jako "pierwsi ambasadorowie miasta" powinni pozyskiwać sympatię turystów, a także zachęcić ich do ponownej wizyty w Portugalii.
W ubiegłym roku pierwsze zajęcia w ramach projektu "Welcome by Taxi" ruszyły w aglomeracji lizbońskiej oraz w Faro na południu kraju. Ostatnio szkoleniami objęto taksówkarzy obsługujących lotnisko w Porto. Taksówkarzom w Porto wprawdzie nie nakazano, by tak jak ich koledzy z lizbońskiego lotniska nosili długie spodnie i koszule, ale wysłano ich na szkolenia, które mają poprawić ich maniery i uzupełnić ogólną wiedzę.
Nauka angielskiego, kurs psychologii
W trakcie zajęć taksówkarze pracujący na lotnisku im. Francisco Sa Carneiro w Porto uczą się, jak być miłym dla turystów i jak nawiązywać z nimi przyjazną konwersację. Podczas wykładów omawiane są także tematy dotyczące historii miasta oraz miejsc, które mogłyby zainteresować gości. Dodatkowo taksówkarze uczestniczą w zajęciach na temat sztandarowych portugalskich produktów, takich jak np. wino porto. W trakcie szkoleń profesjonalni wykładowcy przybliżają im też zwyczaje mieszkańców wybranych państw świata, uczą języka angielskiego, a także omawiają zagadnienia z dziedziny psychologii.
Wiedzieć jak należycie traktować gości
Nauczyciele podczas wykładów przypominają słuchaczom, że kierowcy odbierający turystów z lotniska są "pierwszymi ambasadorami miasta".
- Inicjatywa jest godna naśladowania, bo w kraju takim jak nasz, czyli nastawionym na turystykę, kierowcy muszą wiedzieć, jak należycie traktować gości. Dobrze obsłużony klient na pewno będzie chciał przyjechać tu ponownie - powiedział uczestniczący w akcji dokształcania 54-letni taksówkarz Carlos Salgueiro.
Niekonwencjonalny projekt dokształcania taksówkarzy, którym objęto już ponad 100 kierowców, prowadzony jest z inicjatywy Portugalskiej Organizacji Turystycznej we współpracy z Portugalskim Stowarzyszeniem Hoteli, Restauracji i Turystyki, a także władzami poszczególnych miast.
Autor: map/ja / Źródło: PAP