Chociaż wciąż mamy astronomiczne i kalendarzowe lato, w nadchodzący weekend pogoda może nastroić nas raczej jesiennie. Zdominują ją deszczowe chmury, a temperatury w wielu regionach nie sięgną 20 st. C. Słońce jednak nie da nam o sobie zapomnieć i od czasu do czasu wyjrzy zza chmur.
W końcówce tygodnia nie możemy liczyć na słoneczną pogodę. - Będzie znowu padał deszcz, na szczęście nie wszędzie i ine tak intensywnie jak ostatnio, bo frontowe chmury skupią się w północnej, północno-zachodniej części kontynentu - zapowiada prezenterka TVN Meteo Omenaa Mensah. Popada również w południowo-wschodniej Europie.
Przewaga deszczowych chmur
Choć nadchodzące dni zdominuje deszczowa aura, miejscami słońce zdoła przebić się zza chmur. - Na pewno podczas weekendu kilka chwil z bardziej pogodną aura się zdarzy - pociesza Omenaa Mensah.
Na lokalne rozpogodzenia możemy liczyć w piątek, ale chmur nie unikniemy. Popada z nich na północy i wschodzie kraju. Po południu pokropi też na południu, a do tego może też zagrzmieć. Temperatury wyniosą od 15 st. C na Suwalszczyźnie do 20 st. C w Małopolsce.
W weekend szaro i mokro
W weekend również nie uda nam sie pozbyć parasoli. Sobota będzie pochmurna z opadami deszczu, ale też z niewielkimi przejaśnieniami. Termometry pokażą od 14 st. C na Suwalszczyźnie do 21 st. C na Ziemi Lubuskiej.
Na niedzielę synoptycy zapowiadają pogodną aurę dla Podlasia. Na pozostałych obszarach kraju nie będzie już tak przyjemnie, bo utrzymają się tam chmury i przelotne opady. Na Nizinie Szczecińskiej mogą wystąpić burze. Na termometrach zobaczymy od 18 st. C na Suwalszczyźnie do 22 st. C na Dolnym Śląsku.
Autor: js/mj / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt Meteo/Łukasz M