Ręce opadają, gdy człowiek słyszy i widzi ludzką głupotę. Kiedy przeczytałam, że w weekend zginęły dwie osoby, przez wypalanie suchych traw, zresztą surowo zabronione, w tym jeden młody chłopak z Ochotniczej Straży Pożarnej, bardzo rozbolała mnie głowa.