Najnowsze

Najnowsze

"Podmuch był taki, że zabujało ciężarówkami "

- Zauważyłem wielką smugę ognia przechodzącą w biały dym. Podmuch był taki, że zabujało ciężarówkami - relacjonował dla TVN24 polski kierowca, który był w Czelabińsku w momencie eksplozji meteoru. Inni świadkowie zdarzenia opowiadali, że w mieście wybuchła panika.

Meteor nad Rosją mógł być wielkości planetoidy, która "muśnie" Ziemię

- Jeśli znajdziemy w Rosji wszystkie kawałki, dodamy całą masę, będziemy mieć obraz planetoidy, która weszła w ziemską atmosferę - tłumaczył na antenie TVN24 Jerzy Rafalski, astronom z toruńskiego planetarium. Jego zdaniem, meteor, który rozpadł się nad Rosją mógł być niewiele mniejszy niż planetoida, która dziś wieczorem przejdzie w okolicach Ziemi.

Meteor wybuchł rano nad Uralem

Rosyjskie i kazachskie służby szukają pozostałości meteorytu, który wcześnie rano rozpadł się nad Uralem. Według informacji ministerstwa obrony, żołnierze badają 6-metrowy krater.

Miał średnicę 40 m i energię 185 bomb atomowych

Meteoryt, który w piątek rano niespodziewanie eksplodował i rozpadł się na części nad Uralem, wzbudził poważny niepokój podsycany dodatkowo przez zapowiadany na wieczór rekordowo bliski przelot asteroidy 2012 DA14. Historia pokazuje, że obawy związane z meteorytami nie są bezpodstawne, bo 105 lat temu meteoryt tunguski o średnicy 40 m wyzwolił energię równą sile 185 bomb atomowych.

Asteroida niemal otrze się o Ziemię. Przetnie orbity satelitów

Już tylko godziny dzielą nas od jednego z najciekawszych astronomicznych zjawisk epoki nowożytnej. O 20.25 naszego czasu planetoida 2012 DA14, o średnicy 45 metrów, znajdzie się 34 100 km od centrum Ziemi. Będzie to najbliższy przelot planetoidy od lat 90. XX wieku. Transmisja od godz. 20.00 w tvn24.pl. Telewizja TVN24 rozpocznie o tej samej godzinie program specjalny poświęcony przelotowi asteroidy.

Ryśki zaczęły gody. W maju będą puszyste kulki

W lutym gody zaczyna groźny leśny samotnik - ryś. Drapieżniki te najpierw przez kilka tygodni głośno się nawołują o zmroku i w nocy, a następnie łączą się w pary i "chodzą" ze sobą przez wiele dni. A w maju przychodzą na świat 2-3 puszyste kuleczki...

Policjant odstrzelił poroża sczepionym jeleniom

Policjant z Illinois użył pistoletu, aby rozdzielić parę jeleni, która w walce splątała się rogami. Zadanie nie było proste, bo zwierzęta gwałtownie się ruszały i łatwo było je postrzelić.

Gigantyczny zielony supermózg jest z nami od milionów lat

Morze to gigantyczny supermózg. Żyją w nim miliardy drobnych organizmów, które w chwili zagrożenia tworzą jedność i działają jak jeden organizm. Skomplikowane współzależności odkryli naukowcy badający wody u wybrzeży Kalifornii.

Pozbywają się penisów, a te im odrastają

Niepozorne morskie ślimaki zadziwiły japońskich badaczy. Chociaż po kopulacji pozbywają się prącia, już po upływie doby odtwarzają swoje męskie narządy i są gotowe do kolejnego aktu seksualnego. Zdaniem naukowców, dzięki korzystaniu z "jednorazowych" penisów ślimaki zwiększają szanse na przekazanie swojego materiału genetycznego.

Arktyka nie dość, że latem topnieje, to jeszcze jesienią nie chce przyrastać

Nie dość, że w 2012 r. poziom lodu arktycznego był rekordowo niski, to jeszcze okazuje się, że nawet w miesiącach, kiedy jest chłodno i pokrywa lodowa powinna przyrastać, proces nie następuje dostatecznie szybko. W związku z tym Arktyka kurczy się, donosi Europejska Agencja Kosmiczna, dysponująca najnowszymi danymi z tamtej części świata.

Wielki Zderzacz Hadronów stanie. Ma być potężniejszy

Potężny Wielki Zderzacz Hadronów stanie się jeszcze potężniejszy. W sobotę gigantyczna machina, za pomocą której naukowcy poszukują bozonu Higgsa, zostanie wyłączona na dwa lata. W tym czasie potrwa jej modernizacja.

Pod kołami śnieg lub deszcz. Tak zostanie

Już do końca dnia większość zmotoryzowanych czekają utrudnienia - takie same jak te, z którymi zmagają się aktualnie. Przed kierowcami dalsza jazda po śliskich od opadów drogach i przy niekorzystnym biomecie, przez który będzie trudno się skupić.

Najmłodsza czarna dziura w naszej galaktyce? Ma około 1000 lat

Zdjęcia obiektu W49B w Drodze Mlecznej zachwycają kolorami, ale nie to przyciąga uwagę astronomów. Kolejne obserwacje tych pozostałości supernowej wykazują jej nietypowy kształt i właściwości. Zdaniem naukowców może to wskazywać, że w gwiezdnej materii kryje się czarna dziura, która jest najmłodszym takim obiektem powstałym w naszej galaktyce.

Przez śnieg runął dach w Czarnobylu

Nadmiar śniegu zniszczył maszynownię przy czwartym reaktorze siłowni jądrowej w Czarnobylu. Nie ma żadnego niebezpieczeństwa - poinformowała Państwowa Inspekcja Regulacji Atomowej Ukrainy. Jednocześnie zapewnia, że poziom promieniowania nie uległ zmianie.

Warunki narciarskie w Polsce i w Europie: na stokach sporo słońca

Czwartek będzie sprzyjał narciarzom w Polsce i w Alpach. U nas padać nie będzie i jest sporo szans na rozpogodzenia. Na stokach śniegu pod dostatkiem, wiec szusować można wciaż w komfortowych warunkach. W Alpach przyda się ciepłe ubranie. Tam mocno trzyma mróz. We francuskim kurorcie Chamonix od kilku dni temperatura utrzymuje się na poziomie -13 st. C.

Węgrzy odkopują drogi. Śnieg w Europie Środkowej osłabł

Stabilizuje się sytuacja po silnych opadach śniegu, jakie nawiedziły Europę Środkową. W środę z największymi utrudnieniami walczyły Węgry w regionach przy północnych granicach tego kraju ze względu na śnieg nieprzejezdna była część dróg. Ze względu na warunki opóźnione były niektóre połączenia na wiedeńskim lotnisku.

Prognoza pogody na pięć dni: zima pokaprysi

Lekki mróz, słaby śnieg i rozpogodzenia - tak przedstawia się prognoza pogody na najbliższe pięć dni. Nie czekają nas ani zawieje czy zamiecie śnieżne, ani gwałtowne spadki czy wzrosty temperatury. Meteopaci powinni być zadowoleni z takiego obrotu sprawy.

Sandy nie był huraganem. Część Amerykanów nie dostanie odszkodowań

Nie tylko podsumowanie dotychczasowych strat, ale też kolejne uderzenie po kieszenie poszkodowanych niesie najnowszy raport dotyczący huraganu Sandy z jesieni ubiegłego roku. Amerykańscy synoptycy ustalili, że wkraczając na ląd cyklon nie miał już statusu huraganu. Mimo tego, był on drugim najbardziej kosztownym w historii USA.