Na świąteczny brak śniegu na pewno nie narzekają w Australii. W Sydney co roku Mikołaj przypływa na desce surfingowej, a wręczenie prezentów odbywa się na plaży w temperaturze bliskiej 30 st. C.

- Święta Bożego Narodzenia na Antarktydzie nie różnią się niczym od świąt spędzanych w domu, poza tym, że jesteśmy na drugim końcu kuli ziemskiej - opowiadał na antenie TVN24 Krzysztof Makowski, członek załogi stacji badawczej imienia Henryka Arctowskiego. - Dzięki łączności i systemom komunikacji, możemy poczuć bliskość najbliższych - dodawał.

Nie tylko u nas w święta Bożego Narodzenia zrobiło się wyjątkowo ciepło. W Niemczech przyszła odwilż, która grozi powodzią w Kolonii. Ren szybko wzbiera i grozi wylaniem.

Pogoda w Boże Narodzenie nie wprawi nas w świąteczny nastrój. Na północy prognozowane są przelotne opady deszczu, południe Polski spowiją natomiast mgły. Temperatura w całym kraju będzie dodatnia.

Niskie chmury Stratus i mgły pojawiły się nad Polską. Jest to skutek napłynięcia ciepłego i wilgotnego powietrza nad grunt wychłodzony ostatnimi mrozami. Mgły utrzymają się przez całą noc.

Wiosenna pogoda panuje w dużej części Włoch. Na południu święta Bożego Narodzenia można spędzać na plaży; temperatura dochodzi do 20 stopni Celsjusza.

Wypatrujący na niebie pierwszej gwiazdki, dającej sygnał do rozpoczęcia uroczystej wieczerzy, najszybciej dostrzegli planetę - Jowisza. Tuż po zachodzie słońca był najjaśniejszym po Księżycu obiektem na niebie. Astronom Jerzy Rafalski przekonuje jednak, żeby na tej jednej obserwacji nie poprzestawać, bo na świątecznym niebie znajdziemy też Trzech Królów, Żłóbek, a następnej nocy zobaczymy potrójną koniunkcję.

Kilkadziesiąt ofiar mrozu, paraliż komunikacyjny, odwołane zajęcia w szkołach - tak wygląda aktualna sytuacja pogodowa w Rosji i na Ukrainie. Tak zimno nie było tam od 70 lat. A przecież zima dopiero się rozkręca.

Fatalnie jeździ się dzisiaj po drogach Europy Środkowej. Na południe od naszych granic opady marznącego deszczu przyniosły komunikacyjny paraliż w Czechach, Słowacji, północnych Węgrzech i w Austrii. Trudno jest również w słowackich Tatrach i Alpach tyrolskich.

Od początku grudnia, prześladuje nas myśl o Świętach Bożego Narodzenia i związanym z nimi hałasem. W czasie, gdy żyjemy marzeniem o chwili szczęścia i ciepła, spada na nas z każdej strony lawina świątecznych piosenek, sklepowych świateł i reklam idealnych prezentów.

Zmotoryzowani w Wigilię zmagają z bardzo trudnymi warunkami. Padający od wczesnego rana marznący śnieg z deszczem i deszcz wywołują gołoledź w centrum, na południu i na wschodzie kraju kraju. Drogi są bardzo śliskie, a opady ograniczają widzialność. Na wschodzie miejscami we znaki będą się też dawać zawieje śnieżne.

Nawet o ponad 10 stopni wzrosły w ciągu ostatniej doby temperatury w Polsce. Ociepleniu towarzyszą od rana opady, które w środkowej, południowej i wschodniej Polsce marzną, spadając na wychłodzony grunt. Drogi na tych obszarach zrobiły się bardzo śliskie, pokryła je gołoledź i szreń.

"Pogodą Camerona" i "pogodą Putina" nazwał żartobliwie Tomasz Wasilewski dwie tendencje pogodowe, których starcie przyniosło nam opady, znaczne ocieplenie i niekorzystny biomet. - To rewolucja w europejskiej pogodzie, która przebiega akurat nad Polską - podsumował meteorolog i prezenter TVN Meteo.

Boże Narodzenie na plaży? Wcale nie trzeba jechać w tropiki. Wystarczy wybrać się na południe Francji. Tam w weekend temperatura sięgnęła 22 st. C, a część plażowiczów postanowiła nawet zażyć morskich kąpieli.

Władze Argentyny i Chile ogłosiły stan zagrożenia w związku z podwyższonym poziomem aktywności sejsmicznej w rejonie wulkanu Copahue na granicy tych dwóch państw. Zdaniem władz, chmura popiołu wydobywająca się z wulkanu stanowi zagrożenie dla miejscowej ludności.

Od rana przywitały nas bardzo trudne warunki pogodowe w całym kraju. Od zachodu przechodzi nad Polską ciepły front atmosferyczny, który przynosi odwilż. To oznacza cieplejsze powietrze i dużo problemów.

Powodzie i utrzymujące się silne opady deszczu powodują chaos w południowo-zachodniej Anglii oraz niektórych częściach Walii i Szkocji. Władze były zmuszone wydać ponad 500 alertów powodziowych.

Europa zmaga się ze śnieżycami, a w Hiszpanii nastała iście letnia pogoda. W niedzielę w Walencji na śródziemnomorskim wybrzeżu kraju było 19 st. C. I to nie koniec. W poniedziałek będzie jeszcze cieplej. Podobnie w Biarritz na atlantyckim wybrzeżu Francji.

Pogoda nie odpuszcza kierowcom nawet w okresie przedświątecznym. Na drogach panują trudne warunki jazdy. Najgorsza sytuacja jest na zachodzie Polski, gdzie marznący deszcz oraz deszcz ze śniegiem doprowadził do powstania gołoledzi na drogach.

Odwilż, która już w Wigilię dotrze do Polski, rozgości się w naszym kraju na dłużej. Według najnowszej długoterminowej prognozy pogody, ocieplenie utrzyma się przez co najmniej dwa tygodnie. Plany spędzenia wolnego czasu w białej scenerii na należy odłożyć na później.

Polska znajduje się na skraju wyżu rosyjskiego. Znad Europy północno-zachodniej idzie układ niskiego ciśnienia.

Fantazyjne lodowe girlandy ozdobiły nabrzeże w chińskim mieście Yantai nad Morzem Żółtym. To efekt ostrego ochłodzenia, które zmroziło morską wilgoć. Oprócz spektakularnych widoków, mróz śnieg i wiatr dostarczyły jednak także kłopotów.

Niedzielna pogoda nie będzie łaskawa dla kierowców. Na zachodzie czekają ich zmagania z padającym śniegiem, deszczem ze śniegiem i marznącym deszczem oraz wywoływaną przez takie opady gołoledzią. Na mroźnym wschodzie również trzeba będzie uważać na śliskie drogi.

Front atmosferyczny, który przed weekendem przyniósł śnieżyce na środkowym zachodzie Stanów Zjednoczonych, przemieścił się na północ w kierunku Kanady. Zdążył jednak dać się we znaki mieszkańcom stanu Nowy Jork, wywołując tam w sobotę intensywny atak zimy. Według synoptyków w najbliższych dniach na Wschodnim Wybrzeżu znowu popada, zatem zapowiadają się białe święta.

Choć minęło już z górką 2 tys. lat, wciąż nie wiemy, co doprowadziło trzech króli do Betlejem w noc Bożego Narodzenia. Obecnie wśród kandydatów do miana gwiazdy betlejemskiej astronomowie wskazują trzy zjawiska: przelot komety, wybuch supernowej i koniunkcję planet.

Za nami bardzo mroźna noc i jeden z najchłodniejszych poranków w tym sezonie zimowym. Najbardziej zmarzli mieszkańcy północnej, wschodniej i centralnej Polski. W Suwałkach rano termometry pokazywały -18 st. C, ale przy gruncie było jeszcze o kilka stopni zimniej.

Najpierw słońce poboczne, a później słup słoneczny. Takie atrakcje wizualne mogli ostatnio podziwiać mieszkańcy Giżycka. Zobacz zdjęcia Reportera 24, karolzmazur.

Od początku grudnia na Ukrainie w wyniku wychłodzenia organizmu zmarły już 83 osoby - poinformowały władze w Kijowie. Aby zapobiec jeszcze większej liczbie ofiar mrozu, Ukraińcy masowo organizują punkty grzewcze, w których wydawane są ciepłe posiłki i napoje.

Surowa zima w niedzielę utrzyma się we wschodniej Polsce - tam mróz sięgnie 10-12 stopni w najcieplejszym momencie dnia. Zauważymy już jednak pierwsze oznaki zmiany pogody, zwłaszcza na zachodzie kraju. Mróz zacznie tam odpuszczać, popada śnieg, deszcz ze śniegiem i marznący deszcz.

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia pogoda w Niemczech pokazała zimowy charakter. Władze naszych zachodnich sąsiadów wprowadziły ostrzeżenie meteorologiczne dla kilku landów. To tylko chwilowy podryg mroźnej aury, od poniedziałku Niemcy odczują odwilż.