Serbia nie zdążyła jeszcze pozbierać się po majowej powodzi, w której zginęło 57 osób. Teraz musi się zmagać z kolejną katastrofą. Obfite opady deszczu, jakie odnotowano w ostatnich dniach, przyniosły powódź we wschodnich obszarach tego kraju, m.in. Kladovie, Negotinie i Majdanpeku. Jedna osoba nie żyje, a setki mieszkańców podtopionych regionów musiało zostać ewakuowanych. Władze tego kraju ogłosiły stan wyjątkowy.