Strawienie przez organizm kulki lodów może wymagać więcej energii, niż dostarczają jej same lody - przekonywała w TVN24 dietetyk Agnieszka Piskała.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
- Z psychologicznego punktu widzenia każdy z nas chociaż raz dziennie powinien sprawiać sobie jakąś przyjemność. Dla zdrowia psychicznego - zauważyła w "Wstajesz i wiesz" psycholog Adrianna Sobol. Termometry wskazują coraz wyższe wartości, dlatego prawie nieustannie myślimy o tym, jak się schłodzić. Idealnym pomysłem na taki upał mogą okazać się lody.
Jesz i chudniesz
Jak się okazuje, taka przyjemność wcale nie powinna budzić wyrzutów sumienia nawet u osób będących na diecie. Dlaczego? Bo konsumpcja i strawienie może kosztować nasz organizm więcej energii, niż dostarcza jedna kulka lodów.
- Lody spożywamy w dosyć niskiej temperaturze - zaznaczyła dietetyk Agnieszka Piskała. - Nasz organizm, żeby strawić taką gałkę lodów, musi ją najpierw podgrzać do temperatury panującej w naszym żołądku, czyli do 38 st. C - tłumaczyła. Ogrzewanie lodów kosztuje nasz organizm mniej więcej 50 kcal. - A gałka lodów ma około 50 kcal - sprecyzowała dietetyk.
Jeszcze lepszym wyborem są sorbety - w jednej kulce kryje się bowiem niewiele więcej niż 20 kcal. - Jedząc lody chudniemy, bo organizm musi zainwestować więcej kalorii w ich strawienie, niż one dostarczają - podkreśliła.
Uwaga jednak na kaloryczne polewy i posypki. Z nich - gdy dba się o figurę - lepiej zrezygnować.
Autor: stella/kka / Źródło: TVN Meteo Active, TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock