We wtorek warunki drogowe będą fatalne w każdym województwie. Synoptycy zapowiadają, że tego dnia wszystkim kierowcom we znaki dadzą się opady deszczu o różnym natężeniu i bardzo silny wiatr. Jego prędkość w porywach będzie oscylowała na poziomie 70-90 km/h.

We wtorek nie obejdziemy się bez parasola oraz płaszcza, w którym mimo prognozowanej zawieruchy nie zmarzniemy. Meteorolodzy prognozują bowiem, że w ciągu dnia będzie nie dość, że deszczowo, to także wietrznie. Prędkość podmuchów w porywach sięgnie 70-90 km/h.

Jaką choinkę decydujemy się przyozdobić - prawdziwą czy sztuczną? Jedna "w pakiecie" gwarantuje niepowtarzalną świąteczną atmosferę, roztaczając swój żywiczny zapach. Druga z kolei, to wydatek jednorazowy służący zwykle przez lata, jeśli wiemy jak prawidłowo ją konserwować. Nie wymaga niczego więcej, niż ewentualnego schowania do piwnicy, podczas gdy po choinkę naturalną musimy organizować wyprawę. Co jest więc lepsze?

Ostatnie 15 lat w badaniach satelitanych było najbardziej przełomowe. Przez ten czas, dzięki profesjonalnemu sprzętowi krążącemu po naszej orbicie, poszerzyliśmy naszą wiedzę na temat Ziemi. Za sprawą satelitów możemy bez opuszczania powierzchni Ziemi przekonać się, jak nasza planeta wygląda z perspektywy kosmosu.

W ciągu następnej doby Polska będzie w strefie przejściowej pomiędzy układem niskiego ciśnienia znad Europy Północnej a wyżem znad Morza Śródziemnego.

Mieszkańcy Oslo w Norwegii mogli podziwiać dzisiaj kolorowe smugi na niebie. Synpotyk TVN Meteo wyjaśnia, jak powstało to piękne zjawisko. Zdjęcia przesłali na Kontakt 24 Bartosz i Joanna.

Dodatnie wartości na termometrach nie sprzyjają utrzymywaniu się śniegu na górskich zboczach. W związku z tym, aby ośrodki narciarskie mogły dalej funkcjonować, do akcji wkroczyły armatki śnieżne. Dzięki nim na niektórych polskich stokach możemy poszusować.

Najnowsza teoria może zmienić obecną wizję kosmosu. Grupa naukowców stwierdziła, że w ramach Wielkiego Wybuchu powstały dwa Wszechświaty. Ponado są one swoimi lustrzanymi odbiciami.

Białego puchu za oknem nie zobaczymy podczas Wigilii. Synoptycy prognozują, że opady śniegu wystąpią dopiero pod koniec świąt Bożego Narodzenia. Do tego czasu bardziej przydadzą się nam parasole.

Po światowych mediach rozlała się informacja, że noc z 21 na 22 grudnia 2014 będzie najdłuższą nocą w historii. Prawdą jest, że należała do najdłuższych, ale w roku i tylko dla mieszkańców półkuli północnej. Teraz dni będą się wydłużać.

Jeden półwysep, ale dwa różne pogodowe światy. W Hiszpanii aura nie wszystkich cieszy w tym samym stopniu. Gdy północ kraju chwyta przymrozek i pojawiają się mgły, na południu świeci słońce i temperatura sięga 17 kreski powyżej zera. Pogoda sprzyja także mieszkańcom stolicy Chorwacji.

Polska znajduje się na skraju układu niskiego ciśnienia znad Morza Norweskiego.

W poniedziałek, ze względu na dodatnie wartości na termometrach, w całym kraju możliwy będzie deszcz. Ponadto synoptycy ostrzegają przed silnym wiatrem, który może nam dokuczać co najmniej do poniedziałkowego wieczora.

Kolejny tydzień rozpocznie się bardzo deszczowo. Miejscami spadnie nawet do 10 l/mkw. wody. Dodatkowym utrudnieniem okaże się silny wiatr.

Naukowców nie dziwi, że rok 2014 będzie należał do czołówki najgorętszych. Krzysztof Markowicz, geofizyk z Uniwersytetu Warszawskiego, na antenie TVN24 opowiadał o scenariuszach zmian klimatu. - Nie mamy złudzeń, że klimat się ociepla - komentował specjalista.

Pogoda od początku tygodnia pokazuje dynamiczne oblicze. Doskwierać nam będzie silny wiatr, który miejscami w porywach osiągnie prędkość 90 km/h. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie przed silnym wiatrem, które obowiązuje prawie we wszystkich województwach naszego kraju.

Nad chilijską pustynią Atakama pojawiło się bardzo rzadkie dla tego regionu zjawisko. Okolice rozświetliła tęcza, a to bardzo rzadko zdarza się w tak suchych rejonach Ziemi.

Na kilka dni przed świętami zima w Polsce ma się źle. Śnieg, i to w małych ilościach, leży tylko w górach, a poza tym krajobraz jest typowo jesienny.

Robert Simpson odszedł kilka dni temu. Był legendą w dziedzinie meteorologii. Wraz z przyjacielem stworzył skalę, służącą ocenie siły cyklonów tropikalnych, którą używa się na całym świecie. Swoje życie poświęcił pogodzie.

Niedziela 21 grudnia 2014 roku jest ostatnim dniem kalendarzowej jesieni. Internauci podzielili się z nami zdjęciami swojej okolicy tego dnia. Okazuje się bowiem, że miejscami poprószył już śnieg.

Nadchodzące dni przyniosą do Polski opady deszczu, silny wiatr oraz wysokie temperatury. Szansa na białe święta według synoptyków jest znikoma. Jedynie w drugi dzień świąt mieszkańcy Podkarpacia będą mogli zobaczyć śnieg.

Rok 2014 dobiega końca. Wszystko wskazuje na to, że zapisze się jako najcieplejszy w historii pomiarów. Brytyjscy meteorolodzy pokusili się jednak o sprawdzenie, jaki może być nadchodzący rok. Czy będzie jeszcze cieplejszy? Prognozy są jednoznaczne.

W nocy z soboty na niedzielę na Śnieżce wiało z prędkością nawet 158 km/h. W innych rejonach kraju też było wietrznie. Straż pożarna interweniowała prawie 330 razy.

Kiedy odnaleziono Coco, pupilkę pewnej rodziny z Kalifornii, radości nie było końca. Pies prawdopodobnie został porwany. Ktokolwiek miał przez ten czas Coco, zachował się niehumanitarnie - ufarbował ją.

Kierowcy podróżujący po drogach całego kraju powinni spodziewać się trudnych warunków na drogach. Jezdnie będą mokre i śliskie. Na komfort prowadzenia pojazdów niekorzystnie wpłynie również silny wiatr.

Najkrótszy dzień w roku będzie mokry i wietrzny. Synoptycy jednak nie wykluczają przejaśnień w wielu regionach kraju, a wartości maksymalne na termometrach nie będą niższe niż 3 st. C.

W sobotę niebo nad Słubicami rozjaśniły... błyskawice, a w Koszalinie spadł grad. Mimo że kalendarzowa zima za pasem, to nad Polską obserwujemy zjawiska pogodowe typowe dla cieplejszych pór roku.

W ciągu następnej doby Polska będzie w strefie przejściowej pomiędzy niżem znad Morza Białego a wyżem znad Francji.

Plaga szczurów zajęła wzgórze przy singapurskiej stacji kolejowej. Od 18 grudnia ekipa deratyzacyjna, mając w zanadrzu siatki, pułapki i trutki, próbuje się uporać z niespodziewanym problemem. Gryzonie zadomowiły się na terenie połowy boiska piłkarskiego. Małe zwierzęta wzbudzają niepokój u okolicznych właścicieli restauracji.

Odkrycie metanu na Marsie samo w sobie nie dziwi - o jego obecności na Czerwonej Planecie naukowcy wiedzieli już wcześniej. Jednak poczynione przez Curiosity obserwacje podczas badań wewnątrz liczącego 154 km średnicy krateru Gale zmuszają ich do pochylenia się po raz kolejny nad zagadnieniem: czy na Marsie było życie? Instrumenty pokładowe łazika wykryły bowiem powtarzające się cyklicznie emisje metanu do atmosfery.