Wyruszali w środku nocy albo nad ranem i jechali wiele godzin, by zdążyć na marsze do Warszawy. W stolicy zebrały się dwie grupy wyborców - zwolennicy Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego - by wziąć udział w równoczesnych pochodach na zbliżonych trasach. Z Łodzi i okolic wyjechało 10 autokarów z sympatykami PiS. - Mamy motywację, bo zależy nam, żebyśmy byli już demokratycznym, wolnym krajem - mówili z kolei zwolennicy kandydata KO.