Przemoc seksualna

Przemoc seksualna

Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

- Pani, która do nas dzwoniła z Krakowa, trafiła na bardzo nieprofesjonalną i nieempatyczną lekarkę. Na SOR zgłosiła, że została zgwałcona, a lekarka odpowiedziała, że ma wrócić z policjantem i dopiero wtedy udzielona jej zostanie pomoc. Od wielu kobiet słyszymy, że to, jak potraktował je system, było gorsze od tego, co zrobił jej sprawca - mówi Joanna Gzyra-Iskandar z Feminoteki. Pierwszy w Polsce punkt pomocy osobom, które doświadczyły gwałtu, w ciągu roku pomógł już ponad 200 kobietom.

To jest ich zemsta

Jest 7 lipca 2024 roku, z nieba leje się żar. Właśnie zaaranżowaliśmy plan zdjęciowy, rozstawiliśmy kamery, podłączyliśmy mikrofony. Czekamy na gościnie z Ukrainy, które zaprosiliśmy do Polski, oraz na dwie psychotraumatolożki, które mają roztoczyć nad Ukrainkami opiekę psychologiczną. To konieczne, bo nie wiemy, jak zareagują, gdy będziemy je pytać o to, jak były bite, głodzone, rażone prądem, gwałcone. Zgodziły się na wywiad. Ale czy będą w stanie o tym opowiadać?