Czwartkowa pogoda idzie na rękę alergikom mieszkającym na wschodzie i północy kraju. Tamtejsze opady deszczu oczyszczą powietrze z pyłków roślin i zarodników grzybów. Gorzej sytuacja przedstawia się w województwach centralnych, gdzie będzie pogodnie, a nawet słonecznie.
Polska od zachodu dostaje się pod wpływ wyżu Norbert z centrum nad Niemcami. Tylko północne i wschodnie krańce kraju pozostaną jeszcze pod wpływem niżu znad Skandynawii. Z północnego zachodu napływa chłodne i wilgotne powietrze polarno-morskie.
Po "zimnej Zośce" przyszedł czas na... jesienną szarugę. Ponieważ środa będzie pochmurna, deszczowa i chłodna - jednym słowem ponura - tylko buchająca zewsząd zieleń przypomni nam, że jest już połowa maja.
Deszcz przykrzy się Polakom, ale nie tym z alergiami. Opady powodują bowiem, że unoszące się w powietrzu pyłki są przez nie "tłamszone". Pośród najintensywniej pylących wciąż jest dąb, a mocno we znaki dają się też zarodniki grzybów.
Przez najbliższe dni nie powinniśmy rozstawać się z kurtkami. Rozpogodzi się dopiero od piątku, a weekend przyniesie ze sobą znaczne ocieplenie - na niedzielę synoptycy przewidują nawet 26 st. Celsjusza.
29 st. Celsjusza w Krakowie, a także burze w kilku regionach kraju prognozował na wtorek lekko zaspany - jak sam przyznał - Jarosław Kuźniar. Prezenter nie zdawał sobie sprawy, że zapowiedzi, którymi dysponuje, to zapowiedzi na... czwartek 10 maja. By nie narażać nikogo na wyjście z domu w letnich ubraniach, do studia przybyła Omena Mensah z TVN Meteo.
Niektórzy z nas nie obejdą się we wtorek bez parasoli i przeciwdeszczowych kurtek. Na przykład mieszkańcy Lubelszczyzny - ci mogą zmoknąć solidnie. Będzie też chłodno. Temperatura, niestety, nigdzie nie dobrnie do 20 st. Celsjusza.
W poniedziałek żeglarze na Mazurach mogą liczyć na ładną pogodę. Będzie słonecznie, momentami może się nieznacznie chmurzyć. Wiatr powieje z południowego zachodu z prędkością 10-20 km/h. Tylko do opalania nie będzie dobrych warunków, bo termometry pokażą maksymalnie 16 st. C. - podobną temperaturę osiągnie woda.
Poniedziałkowa pogoda pójdzie kierowcom na rękę i nie utrudni podróżowania. Wybierający się w trasę powinni pamiętać o okularach przeciwsłonecznych, bo przez cały dzień będzie pięknie świecić słońce.
Pogodne niebo i żadnego deszczu - to dobre wiadomości pogodowe na poniedziałek. Gorsze są takie, że mimo dużej ilości słońca, temperatury nie będą wysokie.
Sucha i słoneczna pogoda w całym kraju sprawi, że w poniedziałek alergicy będą silniej odczuwać dolegliwości. W najgorszej sytuacji będą uczuleni na zarodniki grzybów, szczególnie z rodzaju cladosporium, oraz pyłki dębu. Zdecydowanie mniej dokuczą pyłki brzozy i traw.
Przed nami kilka dni mało atrakcyjnej pogody. Do weekendu będzie raczej chłodno i deszczowo. Od soboty temperatury zaczną szybko rosnąć. Po 20 maja możemy się spodziewać kilku gorących dni. Termometry pokażą wtedy nawet 29 stopni.
Przed nami pięć dni z niewysoką temperaturą. Na to, że słupki rtęci dobiją do 20 st. Celsjusza, będzie szansa jedynie w piątek na Dolnym Śląsku. Poza chłodem spodziewamy się także deszczu, choć od czasu do czasu zza chmur wyjrzy słońce. Podsumowując - pogoda będzie nijaka.
Polscy kierowcy, którym przyjdzie się zmagać z niekorzystnym biometem, muszą się liczyć z pogodowymi utrudnieniami. Solidnie popada, przez co widzialność będzie ograniczona, a drogi - śliskie.
- Jak Polska długa i szeroka, pogoda w niedzielę wszędzie ma być taka sama - mówi Tomasz Wasilewski, prezenter pogody TVN Meteo. We wszystkich województwach spodziewamy się deszczu na zmianę z przejaśnieniami oraz niewysokiej temperatury.
Sobota, dla wielu z nas dzień wolny od pracy, będzie mokra od deszczu, a także głośna od grzmotów. Im dalej na południowy wschód, tym prawdopodobieństwo wystąpienia burz, za sprawą wysokiej temperatury, będzie się zwiększać.
Ciepło, a nawet gorąco - takie odczucia będą nam towarzyszyć do końca dnia za sprawą temperatur, które na południu sięgną prawie 30 stopni. Wpływ wyżu zapewni słoneczną pogodę w większości kraju. Tylko na północy i zachodzie może przelotnie popadać i zagrzmieć.
Brytyjska para książęca: książę Karol i księżna Kornwalii wystąpili w roli prezenterów pogody w szkockim oddziale BBC. Uczcili w ten sposób 60. urodziny stacji. Obejrzyj nagranie i oceń, kto z nich lepiej wypadł.
Przed nami ciepły piątek, ale po nim czeka nas niemiłe zderzenie z weekendowym ochłodzeniem. "Zimni ogrodnicy" dadzą się we znaki. W sobotę uczucie chłodu może wzmacniać dość silny wiatr. Niedziela będzie pogodna, ale temperatury nie przekroczą 15 stopni.