Gorący wtorek - podczas którego temperatura sięgnie nawet 29 st. Celsjusza - niektórym z nas zmącą przelotne deszcze i burze. Uwaga! Tym drugim mogą towarzyszyć gradobicia.
We wtorek na mazurskich jeziorach warunki żeglarskie będą na ogół dobre. Jedynie nad akwenami z najwyższą temperaturą w drugiej części dnia pojawią się burze.
Ze względu na słoneczną i bezdeszczową pogodę alergików czeka trudny wtorek. Stężenie pyłków roślin i zarodników grzybów mikroskopowych będzie wysokie. Nie zapominajcie więc o lekach!
Podróżujący po zachodnich i centralnych obszarach kraju nie powinni dziś narzekać na warunki jazdy. Będzie pogodnie i sucho, tylko na północnym wschodzie może mocniej powiać. Natomiast we wschodnich województwach jazdę mogą utrudniać opady i burze z silnym wiatrem, a miejscami grad.
Przed nami ciepłe dni. Według najnowszych prognoz synoptyków TVN Meteo maj zakończymy typowo letnimi temperaturami, z maksymalną wartością 29 st. C w najcieplejszym momencie dnia. W początku czerwca będzie nieco chłodniej, ponieważ nad Polskę zaczną płynąć chłodniejsze masy powietrza pochodzenia arktycznego.
W poniedziałek w całym kraju będziemy się cieszyć wysokimi temperaturami. W niektórych zachodnich województwach termometry pokażą nawet 28 stopni. W większości regionów będzie też pogodnie. Mieszkańcy wschodniej Polski muszą się jednak przygotować na przelotne deszcze i burze oraz związane z nimi gorsze samopoczucie.
Obecnie w naszym kraju szaleją zarodniki grzybów - Cladosporium, których stężenie jest obecnie wyższe niż, jak to było dotychczas, Alternarii. Dodatkowo życie alergikom utrudniają pylące dęby, brzozy i trawy.
Pogoda na Mazurach będzie sprzyjała urlopowiczom, ale może pokrzyżować plany żeglarzom, którzy zechcą przepłynąć dłuższą trasę. Region pozostanie w strefie wpływu frontu atmosferycznego, powodującego przelotne opady i burze. Za to chwile przejaśnień warto wykorzystać na opalanie - będą temu sprzyjać temperatury i łagodny południowo-wschodni wiatr.
W pierwszej części dnia kierowcy w całej Polsce mogą liczyć na dobrą pogodę. Jednak po południu warunki drogowe pogorszą się na wschód od linii Wisły oraz na Podkarpaciu. Pojawią się przelotne deszcze, a nawet burze z gradem i intensywnymi opadami - do 20 litrów wody na metr kwadratowy.
W pierwszej części dnia sporo słońca pojawi się w całym kraju. Jednak od godzin popołudniowych do kraju od wschodu napłynie front atmosferyczny. Przyniesie spadek ciśnienia, opady deszczu i gradu oraz burze.
Alergenem, którego najwięcej utrzymuje się w powietrzu, jest ten pochodzący z dębu. Ale już niedługo. Drzewo to przestanie pylić do końca miesiąca. Trawy za to są w natarciu - stężenie ich alergenów rośnie.
Niedzielna pogoda na Mazurach będzie zrównoważona w całym regionie, ale niezbyt korzystna dla żeglarzy. Po południu pojawią się przelotne opady i burze - niektóre mogą mieć dość gwałtowny przebieg. Prędkość wiatru w ciągu dnia wyniesie 15-30 km/h, ale burzowe porywy mogą osiągać nawet 90 km/h.
Po pogodnym weekendzie znów będziemy musieli wyciągnąć parasole, bo nadchodzący tydzień przywita nas przelotnymi deszczami i burzami. Opady zaczną pojawiać się na wschodzie już w niedzielę po południu. Na szczęście na najbliższe dni synoptycy zapowiadają też przyjemne, dość wysokie temperatury.
Wyż Norbert nasunął się nad Polskę. Dla kierowców oznacza to, że pogoda nie wpłynie na jakość i komfort jazdy w ciągu dnia. Należy pamiętać jednak o jasnym słońcu, które może nas oślepiać. Termometry pokażą zaś do 23 st. C.
Niże już w odwrocie. Nad naszym krajem zaczynają dominować wyże i dobra pogoda. Słupki rtęci pną się coraz wyżej, dziś pokażą maksymalnie 23 st. C. W centrum i na północnym-wschodzie niebo zdominuje słońce; więcej chmur, na szczęście bezdeszczowych, pojawi się na zachodzie.
Żeglarze i wypoczywający na Mazurach mogą liczyć na słoneczną sobotę. Da się odczuć ocieplenie, chociaż nie można mówić o upale w tym regionie. Temperatura wody w jeziorach wyniesie 14-15 stopni, a wiatr przeważnie będzie wiał z prędkością 18-20 km/h.
Trawy pylą coraz mocniej, a dąb wciąż mocno. Innych alergenów pochodzących od pyłków w powietrzu jest niewiele. Za to rodniki na terenie naszego kraju mają się dobrze - Caldosporioum dalej w stężeniu wysokim, a Alternaria średnim.
Szykuje się miejscami wietrzny, ale pomimo to całkiem ciepły piątek - z temperaturą rzędu 15-18 st. Celsjusza. W całym kraju nie zabraknie słońca. Potraktujmy ten dzień jako preludium do wyjątkowo pogodnego weekendu.
Czwartkowa pogoda nie zachwyci. We znaki dadzą się dość niskie temperatury - w żadnej części kraju nie sięgną nawet 15 stopni. Lepiej też nie wychodzić z domu bez parasola, bo w wielu miejscach utrzymają się chmury i opady. Mokro będzie szczególnie na wschodzie.