"Cieszymy się ciepłem, słońcem, temperatura w ostatnich dniach wzrosła do 16 stopni na południu kraju. Czy opony to już można zmieniać na letnie? Lepiej nie!" - napisała dla nas synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Przed nami pochmurne i deszczowe dni. Miejscami popada też śnieg, a temperatura spadnie poniżej zera stopni Celsjusza. Od piątku pogoda zacznie się poprawiać, a na weekend synoptycy prognozują powrót słonecznej aury.
Wtorek przyniesie przeważnie pogodną aurę, jednak w niektórych regionach może popadać deszcz. Na termometrach zobaczymy maksymalnie nawet 14 stopni Celsjusza.
Opuści nas pogodna, a nawet słoneczna aura, do której przywykliśmy w ostatnich dniach. Niebo pokryje się chmurami, nie zabraknie też opadów deszczu i śniegu z deszczem. Temperatura może miejscami spaść do zera stopni.
W niedzielę w niektórych regionach Polski może popadać deszcz. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 13 stopni Celsjusza. Wszędzie odczujemy komfort termiczny.
Kilka nadchodzących dni na dużym obszarze kraju zapowiada się pogodnie. Nie zabraknie regionów, w których popada. W prognozie widać też powrót zimowych opadów.
Aura w najbliższych dniach zaskoczy łagodnością. Zrobi się ciepło i słonecznie, także wiatr nie będzie sprawiał większych problemów. Tylko zapowiadane poranne mgły mogą zepsuć ten sielankowy pogodowy obrazek.
Czwartek przyniesie nam pochmurną aurę. W kilku regionach pojawią się opady deszczu. W najcieplejszym momencie dnia termometry pokażą maksymalnie 8 stopni Celsjusza.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed niebezpiecznymi opadami marznącymi. Obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia oraz orientacyjna prognoza zagrożeń.