W czwartek na południowym wschodzie kraju popada deszcz, miejscami mogą pojawić się też burze. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 22 stopnie Celsjusza.
Dużo chmur, w wielu miejscach deszcz, niewykluczone burze z gradem, możliwy silny wiatr, ale na termometrach - do 27-28 stopni Celsjusza. To przewidywania synoptyków na pierwsze dni czerwca. Wcześniej czeka nas przejściowe, krótkotrwałe ochłodzenie.
W poniedziałek możliwe będą przelotne opady deszczu i burze. Temperatura sięgnie maksymalnie 26 stopni Celsjusza. Pogoda nie będzie korzystnie wpływać na nasze samopoczucie.
Piątek w wielu regionach przyniesie poprawę pogody. Lokalnie mogą pojawiać się jeszcze zanikające opady deszczu. Na termometrach zobaczymy maksymalnie do 23 stopni Celsjusza.
W czwartek w wielu regionach kraju wystąpią opady deszczu, na południu mogą być intensywne. Niewykluczone są też burze. Termometry pokażą maksymalnie 23 stopnie Celsjusza.
W prognozach widać kilkudniową przerwę od burz. Wyładowania atmosferyczne będą się dawać jeszcze we znaki w czwartek. Kolejne dni przyniosą uspokojenie. Gwałtowna aura może powrócić w przyszłym tygodniu.
To jeszcze nie koniec burzowej pogody. Wyładowaniom będą towarzyszyć opady deszczu i silniejsze porywy wiatru. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 22 stopnie.