W eksplozji dwóch samochodów pułapek, do której doszło we wtorek na północ od stolicy Jemenu, Sany, zginęło 25 osób, w tym 15 dzieci podróżujących autobusem szkolnym. Do zamachu doszło niedaleko miejsca, w którym odbywało się zgromadzenie szyickich rebeliantów.