Komputer wyrośnie w doniczce

Aktualizacja:
 
Czy procesory wyrosną kiedyś na... drzewie?tvn24.pl,shc.hu

Niewykluczone, że za kilkanaście lat komputer będzie bardziej przypominał roślinę niż dzisiejsze pudełko - także w swojej wewnętrznej budowie. Era krzemu, z którego wykonywane są podzespoły, zbliża się bowiem do końca. Pytanie co dalej, jak zmienią się nasze komputery? - Być może trzeba szukać w połączeniu fizyki i chemii, w tworzeniu nowych materiałów, w inżynierii materiałowej skierowanej w stronę nanostruktur - tłumaczy tvn24.pl dr Jacek Szczytko z Inżynierii Nanostruktur Wydziału Fizyki UW.

 
Nasz rozmówca, dr Jacek Szczytko w odbiciu krzemowego wafera - "wafla" z którego wycina się procesory TVN24.pl

Krzem jest drugim po tlenie najpowszechniej wystepującym pierwiastkiem na Ziemi. Licząc na wagę nasza stanowi ponad 1/4 naszej planety - niemal 27 proc. To właśnie ze związków tego pierwiastka składa się większość skał ziemskiej skorupy.

"Od zawsze" krzem jest także niezbędnym składnikiem żywych organizmów. Od calkiem niedawna zaś stał się także podstawowym budulcem układów elektronicznych - i wręcz symbolem rewolucji w nowej dziedzinie: informatyce.

Na początku był german

Wszystko zaczęło się jednak wcale nie od krzemu (Si), a od germanu (Ge).

Najnowsze badane procesory mają około 8 nm. Żeby uprzytomnić ile to jest, wyobraźmy sobie, że kładziemy taki tranzystor na piłce futbolowej. Jego skala do piłki była by taka sama, jak byśmy tą piłkę położyli na księżycu. Dr Jacek Szczytko, Inżynieria Nanostruktur, Wydziału Fizyki UW

I dodaje: - Krzem jest królem, ale królową tej technologii jest tlenek krzemu. Izolator, który bardzo łatwo się tworzy – dodaje naukowiec. To prawda: by uzyskać tlenek krzemu, wystarczy wystawić krzem na działanie powietrza atmosferycznego.

Za mało miejsca

Współczesna elektronika to miniaturyzacja: coraz więcej tranzystorów upakowanych na milimetrze kwadratowym krzemowej płytki. Gęściej ustawione tranzystory, to coraz cieńsze warstwy izolatora miedzy nimi - i powoli zblizamy się do momentu, gdy tlenek krzemu już nie wystarczy. Jego izolacyjna warstwa okaże się zbyt cienka, by powstrzymać przepływ prądu, a takie pełni zadanie w strukturze procesora.

Jest na to jeszcze sposób: krzem domieszkuje się, czyli wprowadza się do niego niewielkie ilości materiałów tak dobranych, by można było dalej miniaturyzować tranzystor.

I choć dr Szczytko podkreśla, że w laboratoriach jest jeszcze zapas "powiedzmy na dwie, trzy generacje nowych procesorów", to losy krzemu jako podstawy rozwoju elektroniki juz są przesądzone.

Prawo Moore’a

Obecnej technologii nie powstrzymuje jednak wyłącznie budowa atomowa pierwiastków chemicznych. Istotną barierą jest też... ekonomia.

Około 2030 roku nie będzie sensu mówić o istniejących dziś tranzystorach bowiem nawet nie wyobrażamy sobie, jak można by zbudować tranzystory wielkości atomu. Dr Jacek Szczytko

- Jeśli więc dziś mamy procesor, który ma pół miliarda tranzystorów, za 18 miesięcy będziemy mieli taki, który będzie miał miliard tranzystorów. Za tę samą cenę, na tej samej powierzchni – tłumaczy dr Szczytko.

I jego konsekwencje

Obok pierwszego Prawa Moore’a, funkcjonuje także drugie. - Mówi ono, że koszt kolejnej fabryki, którą trzeba zbudować, aby tworzyć coraz doskonalsze i szybsze tranzystory, również się rośnie w tempie wykładniczym – tłumaczy naukowiec. Słowo "wykładniczym" w praktyce oznacza - w zawrotnym tempie. Oszacowano, że około 2025 roku koszt jednej nowej fabryki wyniesie bilion dolarów (10 do potęgi 12) czyli tyle, co straty całego amerykańskiego sektora finansowego w 2008 roku...

 
Wafer krzemowy z kolekcji wydziału Fizyki UW (tvn24.pl) 

Jak jednak podkreśla dr Szczytko, firmy produkujące procesory podejmują liczne działania, które skutecznie powstrzymują zawrotne tempo wzrostu tych kosztów. Jednak w końcu nawet najbogatsze firmy mogą trafić na finansowy i techniczny mur nie do przebicia.

- Wzrost wykładniczy nie może trwać w nieskończoność, bo bardzo szybko doszlibyśmy do jakichś gigantycznych i absurdalnych wielkości - mówi dr Szczytko. Jak dodaje, prawo Moore'a też nie może działać w nieskończoność, bo wielkość komponentów także maleje. - W związku z tym po pewnym czasie procesory musiały by być mniejsze od atomu, co jest oczywistym nonsensem - wyjaśnia naukowiec.

Problemy widać od dawna

Jak podkreśla, producenci procesorów problemy mają od dawna, a jedynie sprawny marketing je maskuje.

- Zwykły użytkownik jest tego świadkiem, jednak często nie zdaje sobie z tego sprawy. Jakiś czas temu kolejne generacje procesorów były sprzedawane jako coraz szybsze. W tej chwili prędkość procesorów w pewien sposób się nasyciła – tłumaczy i dodaje: - Ponieważ nie można było już sprzedawać kolejnej generacji jako coraz szybszej, zaczęto sprzedawać coraz większą ilość procesorów w procesorze (czyli większą ilość rdzeni– red.).

Procesor z doniczki?

Wszystko wskazuje więc na to, że przyszłość nie należy już do krzemu. Jaka będzie zatem nowa technologia? - Nauczyliśmy się jak panować nie tylko nad krzemem, ale i nad innymi materiałami. Być może procesory będą robione w zupełnie inny sposób: jakimiś metodami samoorganizacji, w oparciu o inne materiały – spekuluje dr Szczytko.

Strasznie by było fajnie, gdyby opracować metodę chemicznej budowy procesorów, która mogła by wyglądać w ten sposób: w odpowiedniej kolejności mieszamy odpowiednie reagenty, które tworzą struktury, które następnie uczymy, jak mają działać. Dr Jacek Szczytko

Formułuje nawet nieco bardziej oryginalne pomysły: - A może będą robione za pomocą molekuł chemicznych albo wysiewane w nasionach, a potem uczone tego, co mają robić. Jest cała masa mniej lub bardziej fantastycznych podejść do problemu. Za jakiś czas na pewno się z tym zmierzymy.

I choć dr Szczytko zaznacza, że jest to nadal fantastyka naukowa, to już jakiś czas temu w USA przeprowadzony został znaczący i udany eksperyment: – Polegał on na zapisaniu tekstu piosenki "It’s a small Word" w kwasie DNA bakterii. Po stu pokoleniach w bakteriach dało się nadal odczytać ten tekst. Widać więc, że takie hybrydowe podejście, które pozwoliło by naukowcom skupić się na przetwarzaniu informacji, niesie nieprawdopodobne możliwości.

Co z tą Doliną?

Jak uważa dr Szczytko, teraz nadszedł czas na badania nowoczesnych materiałów, przygotowanych do pracy w bardzo małych strukturach – na inżynierię nanostruktur. To kierunek, który powołują właśnie do życia wydziały Chemii i Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Ma przygotować jego adeptów do przyszłych badań, kiedy obiekty będą miały skalę porównywaną do skali pojedynczych molekuł.

 
Krzemowa Dolina to nie tylko nowoczesne biurowce (sxc.hu) sxc.hu

- Wtedy być może metody chemiczne będą lepsze od fizycznych aby zaprojektować taką strukturę, wykonać ją, zbadać. Z tym wiąże się tyle kłopotów, że już dziś trzeba ludzi do tego przygotować, aby za jakieś 20 lat potrafili te wyzwania podjąć - mówi naukowiec. Końca technologii krzemowej nie należy się więc obawiać. Czekające nas w niedalekiej przyszłości wielkie zmiany są w końcu podstawą rozwoju.

Nie wykluczone jednak, że za kilka lat jedyne co zostanie z krzemu w technologii budowy procesorów, to nazwa pewnej doliny. - Wydaje mi się, że Dolina Krzemowa będzie nadal "krzemowa", ale być może nie będzie się już zajmowała krzemem, a innymi materiałami, albo w ogóle światem wirtualnym – podsumowuje dr Jacek Szczytko.

Staszek Maksymowicz

Procesor jest zbiorem elementów logicznych (układów), które są zrobione za pomocą prostych przełączników „włączony/wyłączony”. Przełączniki te jak najbardziej przypominają te „nasze”, którymi gasimy i zapalamy światło. Tyle, że sam proces włączenia i wyłączenia też jest sterowany prądem elektrycznym. Tymi małymi włącznikami są tranzystory – struktury, które mają dwa kontakty a pomiędzy nimi jest przerwa, którą polem elektrycznym jesteśmy w stanie kontrolować: sprawić, że to będzie prawdziwa przerwa lub stan w którym prąd elektryczny będzie mógł płynąć między dwoma kontaktami (rodzaj łącznika – przyp.). Element, który kontroluje przepływ prądu, który powoduje, że przerwa jest bądź znika, nazywa się BRAMKĄ. To są właśnie te najmniejsze elementy, podawane w danych „modach” technologii krzemowej. W tej chwili wielkość bramek w tranzystorach wynosi około 40 nm, ale są już laboratoria wykonujące procesory w technologii 32 nm. W przyszłości to będzie pewnie 8 nm. Dr Jacek Szczytko

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl,shc.hu

Pozostałe wiadomości

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24