Do poznańskiej prokuratury doprowadzono trzech mężczyzn podejrzanych o znęcanie się nad strusiem. Kilka dni temu ktoś uszkodził ogrodzenie gospodarstwa agroturystycznego w Bolechówku i struś zniknął. Po jego powrocie do zagrody okazało się, że ma poważne obrażenia. Niestety zwierzęcia nie udało się uratować.
Policjanci z Czerwonaka pod Poznaniem zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież i znęcanie się nad strusiem z gospodarstwa agroturystycznego w Bolechówku. Do tego zdarzenia miało dojść w nocy z 10 na 11 stycznia.
- Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze stwierdzili uszkodzenie siatki okalającej zagrodę ptaka. Strusia nie było na wybiegu, ani w najbliższej okolicy. Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zebrali także od właściciela gospodarstwa niezbędne informacje – poinformowała mł asp. Anna Klój z biura prasowego poznańskiej policji.
Nie udało się go uratować
13 stycznia opiekunowie zwierzęcia poinformowali policję, że strusia nie dało się uratować.
- Policjanci w rozmowie z właścicielem zwierzęcia ustalili, że jego stan, w którym wrócił do gospodarstwa i posiadane przez niego obrażenia mogły wskazywać na celowe działanie sprawców. Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia, oględziny ciała zwierzęcia przy udziale lekarza weterynarii z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii oraz technika kryminalistyki - wskazała policjantka.
Ustalenia lekarza weterynarii potwierdziły, że struś posiadał obrażenia, które wskazują, że mogła być stosowana wobec niego przemoc.
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności
Trzech podejrzewanych mężczyzn zatrzymano w poniedziałek wieczorem. Trafili do aresztu, a w środę doprowadzono ich do prokuratury. - Są zaplanowane czynności w prokuraturze, gdzie po analizie zebranego przez nas materiału dowodowego i ustaleniu roli każdego ze sprawców w tym zdarzeniu, prokurator podejmie decyzję o postawieniu zarzutów i zastosowaniu ewentualnych środków zapobiegawczych wobec zatrzymanych – dodała Klój.
Na razie czynności z udziałem podejrzewanych trwają - przekazał Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Zgodnie zapisami ustawy o ochronie zwierząt sprawcom takiego czynu, w przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KMP Poznań