W tym mieście pracownicy składają najwięcej skarg

Źródło:
tvn24.pl
Rynek pracy. Jest za dużo dyrektorów
Rynek pracy. Jest za dużo dyrektorówTVN24
wideo 2/4
Rynek pracy. Jest za dużo dyrektorówTVN24

Co piąta skarga na pracodawcę w Polsce, to ta złożona w Warszawie. W 2024 roku inspektorzy pracy w stolicy nałożyli na firmy i instytucje blisko 2,4 tys. mandatów na kwotę ok. 3 mln złotych. To oznacza, że średnia wysokość mandatu wynosiła zaledwie 1,3 tys. zł. Andrzej Cegła, Okręgowy Inspektor Pracy w Warszawie zwraca uwagę w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl na "piramidalne struktury podwykonawców". - Czasami to sam pracownik nie wie, dla kogo pracuje - przyznaje.

- Około 20 procent ogólnej liczby skarg w Polsce rozpatrywanych jest przez inspektorów pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie. W 2023 roku na terenie całego kraju wpłynęło około 43 tysięcy skarg na pracodawcę, z czego w okręgu warszawskim rozpatrzono ich niemal 10 tysięcy - podaje w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Andrzej Cegła, Okręgowy Inspektor Pracy w Warszawie.

"Kontrole w tego rodzaju podmiotach są prawie niewykonalne"

Czego dotyczą skargi? - Wyzwaniem są między innymi biura wirtualne. Jeżeli nawet otrzymujemy skargę na jakąś firmę, to na wysłane przez Państwową Inspekcję Pracy żądania pod dany adres biura wirtualnego nikt nie reaguje, nikt ich nie odbiera - wyjaśnia Andrzej Cegła.

W takich sytuacjach Inspekcja może wystąpić do Krajowego Rejestru Sądowego, aby wykreślić to przedsiębiorstwo. - Zawiadamiamy organy ścigania, w szczególności prokuraturę, o możliwości popełnienia przestępstwa. Liczymy, że podejmie stosowne kroki natury wykrywczej - dodaje nasz rozmówca.

Andrzej Cegła zwraca uwagę, że trudne do zweryfikowania jest też zatrudnianie taksówkarzy, którzy pracują na aplikacjach. Jak podaje Zespół Doradców Gospodarczych TOR, w tym sektorze działa ok. 65 tys. kierowców. Sektor przewozów zamawianych za pośrednictwem aplikacji mobilnych stanowi większość tego rynku – ok. 55 proc. jego wartości i 51 proc. kierowców. Rynek przewozów taksówkowych odnotowuje dynamiczny rozwój. W 2023 r. jego wartość wyniosła ok. 6,5-7 mld zł, z czego nawet 3,9 mld zł stanowiły przewozy zamawiane przez aplikacje mobilne.

- Kontrole w tego rodzaju podmiotach są prawie niewykonalne, ponieważ inspektorzy pracy nie mają po prostu z kim rozmawiać. W takich firmach na przykład jedna osoba prowadzi działalność gospodarczą, inna firma podnajmuje samochody lub sprzęt, a jeszcze inna zapewnia pracowników. Struktura zatrudnienia jest bardzo rozproszona. Wielokrotnie zdarza się, że osoba zgłaszająca skargę nie potrafi wskazać kto ją zatrudnia - podkreśla.

Czytaj: Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Piramidy podwykonawców: nie wiedzą dla kogo pracują

Problemem na rynku pracy są także "piramidalne struktury podwykonawców" na przykład w firmach ochroniarskich czy w firmach sprzątających. Nasz rozmówca uważa, że "w takich sytuacjach ustalenie stosunku pracy zleceniobiorcy jest prawie niemożliwe".

- W kilku sprawach skierowaliśmy pozwy o ustalenie stosunku pracy do sądów. Proces sądowy trwa nawet kilka lat i skutecznie przedłużany jest przez pozwanych. Kończy się często bez oczekiwanego efektu, bo zleceniobiorcy są przerzucani z firmy do firmy co kilka miesięcy. Bardzo trudno jest ustalić przed sądem wszystkie cechy stosunku pracy, w tym tę kluczową: podporządkowanie pracodawcy. Czasami to sam pracownik nie wie, dla kogo pracuje i od kogo miałby żądać ustalenia stosunku pracy - tłumaczy.

Problemy pracowników na budowie Olefin III

Problem piramidalnych struktur podwykonawców widoczny jest w prowadzonej przez Państwową Inspekcję Pracy kontroli na inwestycji PKN Orlen, Olefiny III w Płocku. W maju ubiegłego roku reporterzy "Uwagi!" TVN przeprowadzili dziennikarskie śledztwo, w ramach którego ujawnili na początku maja między innymi niepełne i nieterminowe wypłaty dla pracowników, brak umów o pracę czy ubezpieczenia, fatalne warunki mieszkaniowe i nieodpowiednie traktowanie.

Warunki, w jakich mieszkali cudzoziemcy pracujący na budowie Olefin IIIUwaga! TVN

O tym wszystkim "Uwadze!" opowiedzieli cudzoziemcy pracujący przy budowie zakładu wartego 25 miliardów złotych. Dwóch z nich, gdy upomniało się o umowy i zaległe pensje, zostało wyrzuconych z hotelu, w którym byli zakwaterowani. Były też problemy z bezpieczeństwem. - Na budowie niektóre materiały były niebezpieczne. Mieliśmy ubrania ochronne, ale maski nie działały. Za każdym razem miałem kaszel, bardzo ciężki kaszel - tak warunki, w jakich przyszło mu pracować, opisywał jeden z bohaterów reportażu.

Warunki, w jakich mieszkają cudzoziemcy Uwaga! TVN

- W tym przypadku to nie PKN ORLEN jest pracodawcą, występujący w charakterze inwestora, lecz inny podmiot zewnętrzny, który ma wielu podwykonawców, posiadających swoich podwykonawców. W świetle tego przypadku, oczekujemy na rozwiązania legislacyjne, którymi wprowadzono by rozwiązania prawne, znane w tym zakresie w innych krajach Europy Zachodniej, które pozwolą skutecznie prowadzić kontrolę inspektorów pracy na dużych inwestycjach budowlanych, czyniąc odpowiedzialnym w sprawach pracowniczych głównego wykonawcę oraz inwestora, a nie małe firmy podwykonawców - zaznacza w naszej rozmowie Andrzej Cegła.

Orlen, plac budowy kompleksu Olefiny IIIOrlen

Jak przekazuje, we wspomnianym przypadku, obcokrajowcy zawierali umowę o pracę w kraju pochodzenia. Następnie, po przyjeździe do pracy w Polsce, przedstawiano im do podpisania umowę cywilnoprawną z pośrednikiem, dużo mniej korzystną dla pracownika.

W trakcie prowadzonej kontroli weryfikowany jest w szczególności czas pracy, przestrzeganie wysokości stawki minimalnej, lecz jest to niezwykle skomplikowane wobec tego, że ewentualne nieprawidłowości nie zawsze są dokumentowane.

- Przesłuchanie cudzoziemców wymaga stałego udziału wielu tłumaczy i przesłuchujących ich inspektorów pracy, a same przesłuchania czasami są niewystarczające, aby stawiać konkretne zarzuty osobom i firmom, które ich zatrudniały. Pomimo mozolnej pracy w ciężkich warunkach, skutkiem dotychczasowych działań inspektorów pracy wyegzekwowano dotąd zamianę ponad trzystu umów cywilnoprawnych na umowy o pracę - podaje Andrzej Cegła.

Zobacz reportaż "Uwagi!" TVN: Bez pieniędzy, ubezpieczenia i umów. Tak pracują obcokrajowcy przy inwestycji wartej 25 mld złotych

"To wręcz zachęca do łamania przepisów prawa pracy"

Największy udział w ogólnej liczbie skarg w Polsce mają te dotyczące pracowników zatrudnionych na umowę o pracę i dotyczą nieprawidłowości w wypłacie wynagrodzenia (ok. 40 proc.). Kolejne to skargi dotyczące stosunku pracy, czyli nawiązania i rozwiązania umowy o pracę (ok. 20 proc.). Wśród pozostałych to skargi dotyczące czasu pracy, urlopów wypoczynkowych, dyskryminacji czy mobbingu.

Andrzej Cegła zaznacza, że w przypadku spraw dotyczących wypowiedzenia umowy o pracę pracownikowi przez pracodawcę lub jej rozwiązania bez wypowiedzenia, inspektorzy pracy mogą sprawdzić jedynie wymagania formalne.

- Przyczyny wypowiedzenia lub rozwiązania umowy o pracę może orzec wyłącznie sąd powszechny. Inspektor pracy nie ma żadnych w tym zakresie uprawnień merytorycznych, co zdarza się, że prowadzi do rozczarowania osób składających skargi. Oni oczekują szybkiej pomocy ze strony inspektorów pracy - mówi szef Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie.

W 2024 roku inspektorzy pracy w Warszawie nałożyli na firmy i instytucje blisko 2,4 tys. mandatów na kwotę ok. 3 mln złotych. To oznacza, że średnia wysokość mandatu wynosiła zaledwie 1,3 tys. zł. Według Andrzeja Cegły "należałoby podnieść górną granicę kar nakładanych przez inspektorów pracy na pracodawców, bo dzisiaj co do zasady wynosi ona jedynie 2 tys. złotych". Jak zastrzega Okręgowy Inspektor Pracy, są sytuacje, gdy mandat może wynieść 5 tys. zł. Dzieje się tak wtedy, kiedy pracodawca kolejny raz złamie przepisy Kodeksu pracy.

- W przypadku dużych przedsiębiorców tak niskie kwoty nie stanowią żadnego realnego obciążenia. To wręcz zachęca do łamania przepisów prawa pracy w związku z brakiem opłacalności ich przestrzegania. Szczególnie, jeżeli mamy do czynienia z pracodawcami w sposób uporczywy i notoryczny naruszającymi prawa pracownicze - ocenia i podkreśla, że w resorcie pracy trwają prace nad zmianą tych przepisów.

Czytaj więcej: Zmiany mają objąć 28 milionów osób. Jest decyzja

Zarobki inspektorów pracy. "Zbyt niskie"

Pod koniec 2022 roku w województwie mazowieckim zarejestrowanych było 968 720 firm, tj. o 4,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Ponad połowa (54,2 proc.) miała swoją siedzibę w Warszawie. Najwięcej podmiotów (20 proc.) zajmowało się handlem, naprawą pojazdów samochodowych, a największy wzrost w stosunku do 2021 roku nastąpił w sekcji informacja i komunikacja (o 16,3 proc.).

Firm przybywa, więc w tym kontekście Okręgowy Inspektor Pracy w rozmowie z tvn24.pl porusza kwestie kadrowe w swojej instytucji. Dostrzega zmniejszone zainteresowanie zawodem inspektora pracy. Źródłem tej sytuacji są wynagrodzenia.

- Przez ewentualnych kandydatów postrzegane są po prostu jako zbyt niskie. Otóż aplikant inspektorski może liczyć na wynagrodzenie w wysokości ok. 4,7 tysięcy złotych netto, zaś po rocznej aplikacji na niewiele wyższe, bo w kwocie około 5,3 tysięcy złotych netto. Zawód ten stał się zatem mało atrakcyjny dla osób z wysokim i bardzo wszechstronnym wykształceniem - zaznacza.

W Okręgowym Inspektoracie Pracy w Warszawie zatrudnionych jest 175 inspektorów pracy, 140 z nich czynnie działa w terenie. Cegła wylicza, że by móc sprawnie chronić pracowników potrzebne jest powiększenie załogi nawet o 1/3.

Jak złożyć skargę do PIP? "Anonimów nie rozpatrujemy"

Andrzej Cegła podkreśla, że "do PIP można napisać w zasadzie o wszystkich aspektach zauważonych nieprawidłowości".

- Pamiętam przykład nauczycielki, która opisała kiedyś w ogólny sposób to, co się dzieje w szkole, w której od 10 lat już nie pracowała. Pismo było mało konkretne, poruszało wiele wątków, było emocjonalne, nie wskazywało żadnych konkretnych dowodów. Mimo tego, inspektorzy pracy podjęli kontakt ze skarżącą i szkołą, zaprosili na rozmowę w której przeprowadzili stosowny wywiad, a następnie wyjaśnili jej wszelkie zgłaszane przez nią wątpliwości - wspomina.

Jednocześnie zastrzega, że sprawy, które inspekcja pracy załatwia najszybciej to takie, które poparte są konkretnymi zarzutami. - Czasami warto wcześniej do nas zadzwonić lub przyjść i zapytać doświadczonych poradników, jak taką skargę napisać, abyśmy skutecznie mogli się nią zająć. Skargi powinny być podpisane, co do zasady anonimów nie rozpatrujemy. Chyba, że treść pisma byłaby szczególna i wskazywałaby na skonkretyzowaną firmę lub instytucję, w której naruszenia prowadziłyby do zagrożenia życia lub zdrowia pracowników - zaznacza.

Czytaj też: "Istotna zmiana" w sprawie umów o pracę

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:Joanna Rubin-Sobolewska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Europejska podjęła decyzję o wszczęciu dochodzenia dotyczącego potencjalnych nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z polskiego Krajowego Planu Odbudowy w sektorze HoReCa, czyli branży hotelarsko-gastronomicznej - przekazała rzeczniczka EPPO Tine Hollevoet.

Będzie europejskie śledztwo w sprawie KPO

Będzie europejskie śledztwo w sprawie KPO

Źródło:
PAP

Rekordowe 270 milionów złotych zaległych wynagrodzeń to - jak ostrzegają eksperci - jedynie "wierzchołek góry lodowej". Za tymi liczbami kryją się dramaty osób, które miesiącami czekają na wypłatę. - Pracownik bywa traktowany jak darmowy pożyczkodawca - mówi w rozmowie z TVN24+ Nadia Oleszczuk-Zygmuntowska z Polskiej Sieci Ekonomii i przewodnicząca Konfederacji Pracy Młodych. Pracodawcy odpowiadają: chcemy płacić, ale przy rosnących kosztach często nie mamy z czego.

Tak jakby cały Inowrocław nie dostał pensji. "Wierzchołek góry lodowej"

Tak jakby cały Inowrocław nie dostał pensji. "Wierzchołek góry lodowej"

Źródło:
tvn24.pl

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapewnił w wywiadzie dla brytyjskiego "Timesa", że polski rząd będzie obstawał przy swoim zdaniu i forsował wprowadzenie podatku cyfrowego. I to mimo tego, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wycofała się z planów wprowadzenia podatku w całej Unii Europejskiej.

Wicepremier: von der Leyen popełniła ogromny błąd

Wicepremier: von der Leyen popełniła ogromny błąd

Źródło:
PAP

Konserwatywny influencer Robby Starbuck, przeciwnik programów DEI (różnorodność, równość, integracja), zawarł z Metą ugodę po pozwie sądowym złożonym w kwietniu przeciwko spółce. W ramach porozumienia będzie doradzał gigantowi technologicznemu, jak eliminować stronniczość w systemach sztucznej inteligencji.

Meta z nowym doradcą do spraw "stronniczości". To prawicowy aktywista

Meta z nowym doradcą do spraw "stronniczości". To prawicowy aktywista

Źródło:
CNN

Ponad 500 humanoidalnych robotów w 280 drużynach z 16 krajów, w tym ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Japonii, weźmie udział w pierwszych w historii Igrzyska Sportowych Robotów Humanoidalnych. Wydarzenie odbywa się w Chinach i potrwa trzy dni.

Pierwsze takie igrzyska w historii. W roli sportowców roboty humanoidalne

Pierwsze takie igrzyska w historii. W roli sportowców roboty humanoidalne

Źródło:
PAP, abc News

W czwartek amerykańskie władze ogłosiły sankcje przeciwko rosyjskiej giełdzie kryptowalut Garantex oraz jej kierownictwu. Za informacje prowadzące do zatrzymania osób zarządzających platformą wyznaczono nagrody o łącznej wartości sześciu milionów dolarów.

USA nakładają kolejne sankcje. Rosyjska kryptogiełda ukarana

USA nakładają kolejne sankcje. Rosyjska kryptogiełda ukarana

Źródło:
PAP

W czwartek ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz wyraziła gotowość do rozpoczęcia prac nad wdrożeniem podatku od nadzwyczajnych zysków banków. Podkreśliła, że nowa opłata przyniesie dochody na kluczowe cele, takie jak bezpieczeństwo czy ochrona zdrowia.

Pełczyńska-Nałęcz o nowym podatku: da impuls rozwojowy gospodarce

Pełczyńska-Nałęcz o nowym podatku: da impuls rozwojowy gospodarce

Źródło:
PAP

Deficyt budżetu państwa po lipcu 2025 roku wyniósł 156,7 miliarda złotych, czyli około 54 procent planu na cały rok - poinformowało w czwartek Ministerstwo Finansów. To wzrost o 37 miliardów w porównaniu do danych z ubiegłego miesiąca.

Budżet pod kreską. Resort podał nowe dane

Budżet pod kreską. Resort podał nowe dane

Źródło:
PAP

Systemy informatyczne kanadyjskiego parlamentu padły łupem hakerów - donoszą w czwartek media. Cyberprzestępcy, wykorzystując lukę w zabezpieczeniach, przejęli poufne dane, w tym nazwiska pracowników, adresy e-mail czy informacje o używanych urządzeniach.

Parlament zaatakowany przez hakerów. Wyciekły maile i nazwiska

Parlament zaatakowany przez hakerów. Wyciekły maile i nazwiska

Źródło:
PAP

W trakcie długiego weekendu ceny paliw na stacjach nadal mogą spadać - przewidują analitycy portalu e-petrol. Kluczowy wpływ na sytuację na rynku ropy w najbliższych tygodniach będą miały według ekspertów rozmowy między Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem.

Ceny paliw w długi weekend. Dobre wieści dla kierowców

Ceny paliw w długi weekend. Dobre wieści dla kierowców

Źródło:
PAP

Dziewięć ofert bierze udział w przetargu na projekt i budowę odcinka autostrady A2 na wschód od Białej Podlaskiej. Wszystkie oferty przekraczają planowany koszt około 387 milionów złotych. Najniższa jest o wartości 445 milionów złotych.

Przetarg na budowę odcinka autostrady. Wszystkie oferty powyżej budżetu

Przetarg na budowę odcinka autostrady. Wszystkie oferty powyżej budżetu

Źródło:
PAP

W 2025 roku czeka nas jeszcze jedna obniżka stóp procentowych - prognozują analitycy PKO BP. Wskazują, że nastąpi ona po potwierdzeniu spadku inflacji, stabilizacji cen energii i kształtu ustawy budżetowej na przyszły rok. Z kolei eksperci Pekao przewidują dwie obniżki: we wrześniu oraz czwartym kwartale tego roku. Zebraliśmy prognozy analityków.

Jedna czy dwie obniżki? Analitycy podzieleni w sprawie stóp procentowych

Jedna czy dwie obniżki? Analitycy podzieleni w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

Kryzys w europejskiej motoryzacji. Nie ma nowych inwestycji, coraz częściej dochodzi do zamykania zakładów, produkcja przenoszona jest poza granice Unii Europejskiej, a kolejne firmy ogłaszają zwolnienia grupowe - alarmuje Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM).

"Grozi trwała utrata miejsc pracy". Branża w kryzysie

"Grozi trwała utrata miejsc pracy". Branża w kryzysie

Źródło:
PAP

Ceny towarów i usług wzrosły. W jakim tempie? Inflacja w lipcu 2025 wyniosła 3,1 procent rok do roku - poinformował Główny Urząd Statystyczny. GUS dodał, że w porównaniu z czerwcem ceny były wyższe o 0,3 procent.

Ceny w górę. Nowe dane

Ceny w górę. Nowe dane

Źródło:
tvn24.pl, PAP

YouTube zacznie weryfikować wiek swoich użytkowników przy użyciu sztucznej inteligencji. Ma to pomóc w blokowaniu dostępu dzieci do treści nieodpowiednich dla ich wieku. Już teraz niektórzy użytkownicy obawiają się, że wpłynie to na ich prywatność i korzystanie z serwisu.

Gigant wykorzysta AI, by sprawdzać wiek. Są kontrowersje

Gigant wykorzysta AI, by sprawdzać wiek. Są kontrowersje

Źródło:
CNN

Świadczenie honorowe w wysokości około 6,5 tysiąca złotych pobiera 3,8 tysiąca osób - podał Zakład Ubezpieczeń Społecznych. To dodatkowe świadczenie dla emerytów. ZUS wskazał, że liczba osób dostających dodatek wzrosła od 2018 roku niemal dwukrotnie.

Dodatkowe świadczenie dla emerytów. "Raz przyznane, ZUS wypłaca co miesiąc"

Dodatkowe świadczenie dla emerytów. "Raz przyznane, ZUS wypłaca co miesiąc"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Planowane na wrzesień podwyżki opłat za przejazd autostradą A2 na odcinku Nowy Tomyśl - Konin spotkały się z krytyką ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Spółka Autostrada Wielkopolska (AWSA) tłumaczy zmiany koniecznością utrzymania odpowiedniego standardu infrastruktury.

Drogowcy krytykują podwyżki na autostradzie

Drogowcy krytykują podwyżki na autostradzie

Źródło:
PAP

W partii "Pyłku kwiatowego" wykryto przekroczenie dopuszczalnego poziomu alkaloidów pirolizydynowych. Spożycie produktu może stanowić ryzyko dla zdrowia - ostrzega Główny Inspektorat Sanitarny (GIS).

"Może stanowić ryzyko dla zdrowia". Ostrzeżenie

"Może stanowić ryzyko dla zdrowia". Ostrzeżenie

Źródło:
PAP

W piątek, 15 sierpnia, przypada dzień wolny od pracy, a niedziela 17 sierpnia będzie niedzielą niehandlową. W związku z tym w oba te dni większość sklepów pozostanie zamknięta.

Długi weekend. Jak będą otwarte sklepy?

Długi weekend. Jak będą otwarte sklepy?

Źródło:
PAP

Młodzi bezrobotni Chińczycy coraz chętniej płacą za spędzanie czasu w miejscach, które przypominają biura. BBC pisze o fenomenie "udawania pracy" i wyjaśnia, dlaczego taka forma spędzania czasu zyskuje na popularności.

Płacą, by udawać, że pracują. Nowy trend

Płacą, by udawać, że pracują. Nowy trend

Źródło:
BBC

Rosja zaczęła ograniczać rozmowy przez platformy WhatsApp i Telegram, zarzucając im niedzielenie się z organami ochrony prawa informacjami w sprawach dotyczących oszustw i terroryzmu - poinformowało tamtejsze Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego.

Telefonowanie jest praktycznie niemożliwe. Rosja ogranicza rozmowy

Telefonowanie jest praktycznie niemożliwe. Rosja ogranicza rozmowy

Źródło:
PAP

Geoffrey Hinton, jeden z twórców współczesnej sztucznej inteligencji, bije na alarm. Jego zdaniem istnieje realne ryzyko, że AI wymknie się spod kontroli i zagrozi przetrwaniu ludzkości. Twierdzi, że branża technologiczna obrała zły kierunek.

"Ojciec chrzestny" AI ostrzega. "Jeśli tego nie zrobimy, nie utrzymamy żadnej kontroli"

"Ojciec chrzestny" AI ostrzega. "Jeśli tego nie zrobimy, nie utrzymamy żadnej kontroli"

Źródło:
CNN

Dostęp do pierwiastków ziem rzadkich, możliwość wykorzystania zasobów w Cieśnienie Beringa i zniesienie części sankcji na rosyjski przemysł lotniczy - takie propozycje - według brytyjskich mediów - ma położyć na stole Donald Trump podczas spotkania z Władimirem Putinem w Anchorage na Alasce.

Wiele ofert na stole. Co Trump może zaproponować Putinowi?

Wiele ofert na stole. Co Trump może zaproponować Putinowi?

Źródło:
PAP

Na koniec czerwca zadłużenie restauracji i hoteli przekraczało dwa miliardy złotych, co oznacza spadek o 42,5 miliona złotych w porównaniu z rokiem ubiegłym - wynika z danych BIG InfoMonitor. Główny analityk BIK, dr Waldemar Rogowski ocenia, że sektor HoReCa wychodzi na prostą, choć wciąż jest "mocno poturbowany".

"Mocno poturbowana". Branża HoReCa z miliardowymi długami

"Mocno poturbowana". Branża HoReCa z miliardowymi długami

Źródło:
PAP

Awarię w norweskiej hydroelektrowni w regionie Bremanger spowodował atak rosyjskich hakerów - poinformowała szefowa państwowej agencji bezpieczeństwa PST Beate Gangaas. Zaznaczyła też, że Norwegia musi się spodziewać kolejnych takich zdarzeń.

Norwegowie ostrzegają przed Rosjanami. "Zauważamy zmianę ich taktyki"

Norwegowie ostrzegają przed Rosjanami. "Zauważamy zmianę ich taktyki"

Źródło:
PAP

- Nie wiem, czy powinienem to mówić, ale wczoraj pani minister powiedziała: "głowy za to polecą" - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicepremier Krzysztof Gawkowski. Minister cyfryzacji był pytany o nieprawidłowości w sprawie dotacji z Krajowego Plany Odbudowy (KPO) dla branży HoReCa.

Wicepremier: pani minister powiedziała "głowy za to polecą"

Wicepremier: pani minister powiedziała "głowy za to polecą"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wenecjanie są poirytowani i protestują. Znowu też mówią o "inwazji" turystów, którzy odkryli lokalny sekret. W mediach społecznościowych nagłośniono informację o taniej przeprawie gondolą na drugi brzeg Canal Grande. Turyści wolą zapłacić dwa euro niż kilkadziesiąt, a mieszkańcy miasta pieklą się na kolejki.

Protestują, bo turyści odkryli lokalny sekret

Protestują, bo turyści odkryli lokalny sekret

Źródło:
PAP

Rosja zmaga się z kryzysem demograficznym. Na rynku pracy brakuje około dwóch milionów pracowników - informuje Radio Swoboda, przy czym powołuje się na dane rosyjskich urzędów. Władze coraz częściej łagodzą przepisy antyimigracyjne, by ściągać ludzi z Indii i Korei Północnej.

"Załamanie" w Rosji. Ściągają ludzi z Korei Północnej

"Załamanie" w Rosji. Ściągają ludzi z Korei Północnej

Źródło:
PAP

Sąd w Zakopanem zdecydował o obowiązkowej rozbiórce pięciu budynków wzniesionych na Bachledzkim Wierchu. Domy powstały w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz zabudowy - na terenie parku kulturowego Kotliny Zakopiańskiej.

"Orzeczenie ma charakter precedensowy". Budynki do rozbiórki

"Orzeczenie ma charakter precedensowy". Budynki do rozbiórki

Źródło:
PAP